Zamknij

Schorowana staruszka i zaległy podatek. Urząd Skarbowy nie miał litości. Pomógł sąd

07:32, 10.11.2015 J.B
Skomentuj

Czy od niepełnosprawnej, schorowanej starszej pani, która utrzymuje się z emerytury w wysokości 452,60 zł, powinno się bezwzględnie egzekwować zaległości podatkowe? Urząd Skarbowy uznał, że jak najbardziej.

Ta historia mogłaby się wydarzyć niemal w każdym miejscu w Polsce. Umorzenie zaległości podatkowej zdarza się bowiem rzadko, nawet w bardzo skrajnych przypadkach - takich jak ten.

Pewna pani – nazwijmy ją „Leokadią” – w 2006 roku sprzedała swoje mieszkanie. Niestety, zrobiła to przed upływem pięciu lat od jego nabycia, a uzyskanych pieniędzy nie przeznaczyła – wbrew deklaracji – na cele mieszkaniowe. W takiej sytuacji przepisy zobowiązywały ją do zapłaty podatku od przychodu. Starsza pani nie zrobiła tego, gdyż całe pieniądze uzyskane z tej sprzedaży przeznaczyła na leczenie syna, który w tym czasie chorował na białaczkę. Leczenie zresztą okazało się nieskuteczne, syn pani Leokadii zmarł.

Zobowiązanie nie zostało wykonane, więc Urząd Skarbowy zgodnie z prawem naliczył podatek: 18 tysięcy złotych plus odsetki. Kilkakrotnie wzywał panią Leokadię do dobrowolnej zapłaty, ale bez rezultatu. Starsza kobieta nie była w stanie zapłacić takiej kwoty, więc w 2011 roku poprosiła urzędników o umorzenie tej zaległości. Wskazywała, że jest w bardzo trudnej sytuacji osobistej i finansowej. Od 15 lat choruje m.in. na cukrzycę, w związku z czym przyjmuje drogie lekarstwa, a jej jedynym źródłem utrzymania jest świadczenie z ZUS w wysokości 452,60 zł. Wyjaśniła ponadto, że jest niezdolna do samodzielnego funkcjonowania ma stwierdzony umiarkowany stopień niepełnosprawności.

 

Urzędu Skarbowego to nie przekonało.

Sytuacja życiowa i finansowa [wnioskodawczyni – przyp.] jest niewątpliwie trudna, jednak nie przesądza to o istnieniu ważnego interesu podatnika i nie stanowi wystarczającej przesłanki do zastosowania wnioskowanej ulgi – czytamy w uzasadnieniu decyzji odmownej.

Naczelnik Urzędu przekonywał ponadto, że przecież pani Leokadia pieniądze na podatek miała – w chwili, gdy sprzedała mieszkanie. Okoliczność, że przekazała je umierającemu synowi na leczenie, nie miała dla Urzędu żadnego znaczenia. Podatki musi przecież płacić każdy i nie ma od tej zasady wyjątków.

Nie pomogło odwołanie od decyzji. Dyrektor Izby Skarbowej zgodził się w całości z argumentacją Naczelnika Urzędu Skarbowego. Od siebie dodał, że zła sytuacja materialna pani Leokadii była słabo udokumentowana – wprawdzie wysokość emerytury była znana (dla przypomnienia: 452,60 zł), ale nie można było ustalić wysokości wydatków i dokładnego statusu majątkowego schorowanej staruszki. Dyrektor podejrzewał, że z uzyskiwanych dochodów jednak będzie ona mogła zapłacić zaległe podatki.

Dopiero Wojewódzki Sąd Administracyjny zauważył, że ocena sytuacji pani Leokadii była dokonana w sposób niepełny:

Dyrektor Izby Skarbowej, wydając zaskarżoną decyzję, w sposób należyty nie rozważył interesu Skarbu Państwa, gdyż nie zastanowił się czy rzeczywiście od osoby, która jest niepełnosprawna, schorowana (cukrzyca), niezdolna do pracy zawodowej, która po zapłaceniu rachunków za lekarstwa, gdyby nie pomoc konkubiny zmarłego syna, która ją utrzymuje - w zasadzie pozostawałaby bez środków do życia - można wyegzekwować ze świadczenia emerytalnego w wysokości 452,60 zł zaległość podatkową, która powstała, jak twierdzi Skarżącą w okolicznościach, na które nie miała decydującego wpływu, chcąc ratować zdrowie syna chorującego na białaczkę. Nie podjęcie w tym zakresie działań przez Dyrektora IS nie wzbudza zaufania do organu podatkowego.

Dyrektor Izby Skarbowej nie odpuszczał. Zaskarżył ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego przekonując, że prawidłowo ocenił możliwości finansowe pani Leokadii i słusznie odmówił jej umorzenia podatku.

 

Naczelny Sąd Administracyjny nie zgodził się z tym poglądem, jednoznacznie krytykując decyzje Naczelnika Urzędu Skarbowego i Dyrektora Izby Skarbowej:

Organy podatkowe nie uwzględniły zdrowia Skarżącej, jej wieku, braku możliwości podjęcia pracy zarobkowej, niskiego poziomu dochodów oraz podnoszonej przez Skarżącą okoliczność, że brak zapłaty zryczałtowanego podatku dochodowego od osób fizycznych z tytułu sprzedaży nieruchomości wiązał się ze szczególnymi niezależnymi od Skarżącej zdarzeniami - chorobą nowotworową syna, w następstwie, której zmarł. Dyrektor Izby Skarbowej powinien także zająć stanowisko, czy konieczność zapłaty należności publicznoprawnej wobec Skarbu Państwa, o umorzenie której wnioskowała Skarżąca, stwarza u niej realną możliwość pogorszenia się jej sytuacji materialnej lub wręcz utraty niezbędnych środków do egzystencji i konieczności uzyskania pomocy ze strony Państwa.

Tym samym ponad trzy lata zajęło przekonanie Urzędu Skarbowego i Izby Skarbowej, że podatniczka utrzymująca się z emerytury w wysokości 452,60 zł może nie być w stanie spłacić zaległości podatkowych. Sądy wyraźnie wskazały, że takie okoliczności urzędy muszą brać pod uwagę.

 

Joanna Borkowska, radca prawny

Artykuł opracowany na podstawie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, którego pełna treść znajduje się tutaj.

(J.B)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(33)

ona ona

28 2

znieczulica 07:46, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Wkur....Wkur....

27 1

Zlodzieje... 08:07, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

śmierć śmierć

29 0

Na tym świecie jedno jest pewne śmierć i podatki przed nimi człowiek nie ucieknie. Może kiedyś temu panu z US noga się powinien i zobaczy jak to jest ciężko spłacić długi z niczego. 08:10, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Twój nickTwój nick

15 0

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący - Sędzia NSA Krzysztof Winiarski, Sędzia NSA Maciej Jaśniewicz, Sędzia NSA Sławomir Presnarowicz (sprawozdawca), Protokolant Justyna Bluszko-Biernacka, po rozpoznaniu w dniu 12 sierpnia 2015 r. na rozprawie w Izbie Finansowej skargi kasacyjnej Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 15 lutego 2013 r. sygn. akt III SA/Wa 2126/12 w sprawie ze skargi H. Z. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z dnia 10 maja 2012 r. nr [...] w przedmiocie umorzenia zaległości z tytułu zryczałtowanego podatku dochodowego od przychodu z odpłatnego zbycia nieruchomości oddala skargę kasacyjną.
08:19, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MM

1 16

reklama, reklama - pranie mózgu już od rana... 08:32, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Q...Q...

9 5

POlski paradoks -właściciel mieszkania ktory w nie przez lata inwestował i PLACIŁ NALEŻNE PODATKI nie jest jego dysPOnentem bo państwowy bandyta wyciaga łapę PO haracz !!!
A tymczasem Kulczyki oszukuja PAŃSTWO POLSKIE i płaca POdatki pejsatym !!!
A POlskie państwo ich za to wychwala -to skandal !!! 09:00, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MkMk

11 4

To jest właśnie kapitalizm i demokracja o która walczyła "Solidarność", kapitalizm demokracja za którą życie oddał ksiądz Jerzy Popiełuszko. 09:04, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XYZXYZ

5 2

A potem wstyd się przyznać za granicą,że się jest Polakiem...znikąd się to nie bierze.Proponuję zacząć od usunięcia komunistów z Urzędów,ale właśnie USUNIĘCIA,bo sami nie odejdą! 09:15, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MkMk

5 1

Czy biskup Mering opłaca abonament RTV?. Pytam , ponieważ namawiał on ludzi by nie płacili. Wielu osób ma zaległości i powinni się powołać na zalecenie biskupa.

Źródło: http://www.fakt.pl/Biskup-oburzony-Nergalem-w-TVP-quot-Nie-placcie-abonamentu-quot-,artykuly,113697,1.html 09:16, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

$eal$eal

7 0

Złodzieje z tej skarbówki A gdzie ci co miliony kradną w naszym państwie. 09:21, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MkMk

3 0

Opłacać powinien , gdyż nie ukończył jeszcze 75 roku życia ,a znacznego stopnia niepełnosprawności również u niego nie orzekli lekarze.;) P.S. Księże biskupie, również nie oglądam tej audycji. 09:23, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bbbbbb

6 0

panie pseudo naczelniku proponuje uzdrowić babcie, kazać jej iść do pracy i wtedy na pewno zapłaci ten podatek......a i jeszcze zaoszczędzimy i będzie kasa dla uchodźców....... 09:25, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AgataAgata

10 0

Jak w średniowieczu chłopu ostatni kawałek chleba zabiorą, ale elitka i kościół grosza podatków nie zapłaci. 09:37, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@...@...

3 2

~Mk / Sorry ale chyba coś ci się PO......liło .W necie są filmy z przemówieniem niejakieko Tuska Zakłamanego który na forum Knessetu namawia POLAKÓW by nie płacili abonamentu za pejsate reklamy ... PO czym uchwala ustawę POzwalającą na bezprawną windykację ...okradanie swoich wyborców !!! Czy nie widzisz ,,drobnej ''różnicy w POstaciach tych dwóch ludzi ?
Tym bardziej że Tuskiewicz uciekł do pejsatych za 300 tysięcy srebrników ...a Merling jest dostępny na miejscu ...
09:44, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

O_oO_o

7 2

czy tylko ja zauważyłam że to sprawa z Warszawy a nie z naszej skarbówki O_O :D 10:05, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mariusz K.Mariusz K.

5 0

Tan gdzie robią firmy przekręty us nie wejdzie... Po to jest naród by go doić na każdym kroku, a ten przepis ze mieszkanie mam mieć 5lat by nie płacić podatku jest chory toć człowiek sam zbierał kasę by je kupic, zreszta prawo jrest po to by ludzi okradać...
Nasze społeczeństw nie potrafi sie zjednoczyć jak np w Grecji czy Turcji i pokazac tym u góry co do nich należy, a przez 8lat bylo pranie mozgow ludziom i podzielenie społeczeństwa by Polska straciła resztę swojej wartości... 10:07, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ElaEla

6 0

Kupując mieszkanie - płacimy podatek. Sprzedając - znów podatek...
2 razy za to samo..? 10:22, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MkMk

2 1

Re:@... / 09:44, 10.11.2015 vel XXI wiek. Wiem o tym ,ale nie chciałem zabierać Tobie "chleba". 10:23, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaaajaaa

0 0

w takich przypadkach powinna być jakaś nie okreslona grupa i likwidować takie coś {kto wydaje takie decyzje}co niby nazywa sie człowiekiem...... 10:57, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gdgd

4 2

no i co z tego, że z warszawy? Myślisz, że u nas jest lepiej? 11:13, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@...@...

1 1

~Mk...dobra dobra , pisz prawdę krętaczy mamy dosyć w ,,misyjnych '' memediach , gagazetach wywybiórczych i springerowskich ,,Nowychsikach'' z wnuczkiem SB-eka na czele ....

A ja ci POdrzucę jeszcze jedną plajtformerską ciekawostkę POdatkową -

POkrzywdzeni przez Zakład UPOdlenia SPOłecznego POLACY którym na POlecenie Buzka niszczono dokumenty potwierdzające zarobki na kontraktach mają płacić POdatek dochodowy od zasądzonych przez sąd w Strasburgu odszkodowań !!!!
Przy czym ten sąd orzkł że te zasądzone kwoty są wolne od POdatku !!!

Gdzie my żyjemy - Kulczyk Holding i inni kanciarze płacą POdatki żydom i POlski rząd ich wychwala a POlskim okradanym emerytom chce dowalić karę ...za uczciwość !!! 11:22, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

0 1

Widocznie w US nie chcieli dojrzec przecinka i uznali ze kobieta ma ponad 4000 a nie 400 zl. 11:24, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MGMG

1 2

~@... / 09:44, 10.11.2015 (vel XXIwiek); Ej ty "Zakłamany" to był "Bredzisław".
Oj,porypało ci się wszystko w tym szaleństwie. 11:35, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

skarbnikskarbnik

4 0

Ja jak byłam wzywana do urzędu skarbowego bo nie złożyłam oświadczenia do już wcześniej złożonego oświadczenia do nie dosyć, że panie tam pracujące dały mi odczuć, że jestem przestępcą i złodziejem to jeszcze stwierdziły, że jak już jestem to sprawdzą mnie już do końca i całkowicie. Zaczęły więc przeglądać moje wszystkie złożone tam dokumenty. Ja już widziałam widmo więzienia. Dobrze, że nic nie znalazły bo nie wzięłam szczoteczki do zębów i ręcznika (a w pracy mi mówili żeby lepiej zabrać).
A tak na poważnie to urząd skarbowy to państwo pod rządami szalonego dyktatora, który interpretuje przepisy według własnego widzimisię. A w gąszczu ogromnej ilości zawiłych przepisów podatkowych zawsze mogą znaleźć coś i wykończyć człowieka. 12:43, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

krzywy żonkilkrzywy żonkil

4 0

Dlaczego w mojej sprawie Urząd Skarbowy nie był tak samo zdecydowany i nie zajął konkretnego stanowiska? O co chodzi? Otóż pracuję w jednej z włocławskich firm na umowę o pracę. Jakieś pół roku temu żona straciła pracę, więc myślałem nad dorabianiem sobie dodatkowo do pensji handlem autami (kupno aut do 3tys, lekkie naprawy i sprzedaż z zyskiem typu 300-700zł na aucie). Oczywiście chciałem to robić legalnie, czyli założyć działalność gospodarczą. Napisałem więc maila do włocławskiej skarbówki, w którym opisałem swoją sytuację z zatrudnieniem oraz zadałem pytanie "jakie musiałbym płacić podatki od takiej działalności i czy jeśli jestem już zatrudniony to czy musiałbym płacić samemu wszystkie składki, czy może jeśli część składek płaci mój pracodawca z tytułu umowy o pracę to nie będę musiał płacić np.składek zusowskich". Z włocławskiej skarbówki otrzymałem maila, że nie mają możliwości odpowiedzieć mi na moje pytanie, więc przekazali sprawę do Dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy. Po ok.2 miesiącach z bydgoskiej skarbówki dostałem maila z "odpowiedzią" a raczej je brakiem. Otóż skarbówka przysłała odpowiedź na 3 stronach, w języku znanym tylko sobie, jedyne co rozumiałem to cyfry paragrafów z przytoczonego prawa podatkowego. Po uważnym przeczytaniu pisma po raz któryś tam w końcu dotarło do mnie dlaczego skarbówka nie może mi odpowiedzieć jakie musiałbym płacić podatki i składki od działalności gospodarczej będąc zatrudnionym w innej firmie na umowę o pracę. Krótko mówiąc mój mail z pytaniem w tej sprawie "nie spełniał żadnych wymogów podania o indywidualną interpretację przepisów prawa podatkowego", nie zawierał danych z dowodu osobistego, e-podpisu i jeszcze kilku innych ch...ów mujów i dzikich wężych, tak bardzo potrzebnych aby odpowiedzieć młodemu prostemu człowiekowi (mam 29 lat i wykształcenie średnie techniczne o specjalizacji mechanicznej) jakie podatki muszę zapłacić handlując autami. Tak więc z dorabiania zrezygnowałem, bo jak tu być uczciwym i płacić podatki, skoro nawet skarbówka nie wie, jakie podatki musiałbym płacić. Co urzędnik skarbówki to inna interpretacja prawa podatkowego. 13:16, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bolobolo

4 0

Złodzieje i tyle. Dziadostwo. Powinniśmy znać nazwisko tego naczelnika, to przecież osoba publiczna. Swojego czasu sprawdzałem które firmy we Włocławku dostały umorzenia podatkowe z włocławskiego US. Włos mi się jeżył na głowie. Tylko jeleń otwiera własną działalność w Polsce. 15:19, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KoleśKoleś

4 0

cytat: "Dyrektor Izby Skarbowej zgodził się w całości z argumentacją Naczelnika Urzędu Skarbowego. Od siebie dodał, że zła sytuacja materialna pani Leokadii była słabo udokumentowana ? wprawdzie wysokość emerytury była znana (dla przypomnienia: 452,60 zł), ale nie można było ustalić wysokości wydatków i dokładnego statusu majątkowego schorowanej staruszki. Dyrektor podejrzewał, że z uzyskiwanych dochodów jednak będzie ona mogła zapłacić zaległe podatki." Rozumiem, ze teraz na stanowiska dyrektorów Izby Skarbowej zatrudnia się debili. 15:24, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@...@...

1 2

~Koleś....partyjnych debili... POwinieneś dodać ... 16:14, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

śmierć śmierć

1 0

Jak chcą to im wyliczenia czynsz ok 300zl jedzenie min 300 zł co wynosi 10 zł dziennie na 3 posiłki po 3.33zl plus woda prąd min 50zl na miesiąc = 650zl w tym podatek. A gdzie lekarstwa i ciuch na Du....e te 3.33zl na posiłek to chleb+masło chory kraj to poniżej ubóstwa i oni twierdzą że nie potrafią wyliczyć to dziecko po podstawówce wyliczy a oni tam po jakich studiach siedzą? 16:46, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pitpit

1 1

Jak przyjdzie tu państwo islamskie to zdekapitujemy urzędników ze skarbówki w pierwszej kolejności.... 19:38, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lucjanlucjan

2 0

Panie Naczelniku Ważnego Urzędu, mam nadzieję ,że pana nie spotkam, bo na takim spotkaniu na pewno bym panu wyjaśnił ,że nie ma pan racji. Grzecznie i delikatnie.
Myślę, ze bym pana przekonał . 23:27, 10.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

onaaaaaaaaaaonaaaaaaaaaa

6 0

Podatek od sprzedaży mieszkania to jest bzdura! Jakim prawem urząd skarbowy wyciąga łapę po kasę ze sprzedaży własnościowego mieszkania? Dlaczego urzędnicy mają mi mówić, kiedy mam je sprzedać? To chora ustawa i powinna byc zmieniona. 09:39, 11.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

a co naa co na

0 1

A co na to XXI wiek 12:55, 11.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%