Zamknij

Szukali grobu żołnierza, a znaleźli skarb cenniejszy niż złoto i biżuteria. Każdy będzie mógł go zobaczyć

13:30, 24.11.2016 N.CH
Skomentuj Groty znalezione w Szewie. Fot. MZKiD Groty znalezione w Szewie. Fot. MZKiD

Podczas kręcenia materiału filmowego do historycznego serialu telewizyjnego pt. "Poszukiwacze historii" we wsi Szewo (gm. Lubień Kujawski), odkrywcy szukający grobu żołnierza, zamiast na skupisko ludzkich kości natrafili na… osiem żelaznych grotów należących do tzw. kultury przeworskiej. 

Decyzją konserwatora zabytki zostały przekazane w depozyt Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku. Po odpowiednich zabiegach konserwatorskich będą udostępnione szerokiej publiczności na ekspozycji stałej w Muzeum Historii Włocławka.

Wymiary grotów wahają się od ok. 15 do 30 cm. Widoczne są różnice w sposobie ukształtowania liści. Niektóre są bardzo szerokie i płaskie, a inne wąskie, o smukłych formach. 

Poszczególne groty pochodzą z różnych okresów kultury przeworskiej. Niektóre spotykane były w młodszym okresie przedrzymskim, a inne w okresie wpływów rzymskich. Niezwykle ciekawy w tym znalezisku jest jego kontekst pozagrobowy.

-  Deponowanie broni w grobach dominowało zdecydowanie przez cały okres istnienia kultury przeworskiej. W innych kontekstach broń w tej kulturze występuje niezmiernie rzadko w odróżnieniu np. od strefy północnoeuropejskiej, gdzie w okresie rzymskim oprócz znalezisk broni w grobach wojowników spotyka się często depozyty uzbrojenia w środowisku wodnym - podaje Krystian Łuczak, adiunkt Działu Archeologicznego MZKiD we Włocławku. - Dodatkowo groty reprezentują szerokie spektrum chronologiczne, co sugeruje, że były gromadzone i przetrzymywane w jakimś arsenale np. rodowym. Proces musiał następować przez dłuższy czas, pełniąc zapewne funkcję symboliczną, być może insygniów - dodaje.

Kultura przeworska z okresu epoki żelaza zajmowała obszar dzisiejszej Polski z wyjątkiem jej części północnej. Rozwój przypadał na okres od III w. p.n.e. do V w. n.e. Ludność praktykowała głównie obrządek ciałopalny. Zmarłych wyposażano w dary, które palono razem z kośćmi. 

Archeolodzy z MZKiD przypuszczają, że skarb z Szewa był daniną poświęconą pogańskiemu bóstwu. Być może, złożony podczas ceremonii religijnej w uświęconym miejscu, pozwolił ubłagać nieznane moce. Oczywiście interpretacja pozostaje tylko w sferze domysłów, a kolejna archeologiczna tajemnica pozostanie nierozwiązana.

(N.CH)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%