Od pięciu dni Damian i Wiktor Ignaczakowie są w podróży Fiatem 126p dookoła Polski. Bracia byli już m. in. we Władysławowie, Cedynii i Zgorzelcu, a nawet wyjechali poza granice naszego kraju i wstąpili do Frankfurtu nad Odrą.
Bracia z Włocławka objeżdżają Polskę dookoła najbardziej skrajnymi drogami położonymi wzdłuż jej granic. Wyruszyli 1 lipca, a do Włocławka wrócą 15 lipca. W tym czasie pokonają ok. 4,5 tys. km.
Pierwszego dnia Damian i Wiktor dotarli do Władysławowa. Drugiego odwiedzili Słowiński Park Narodowy, Ustkę, Jarosławiec, Darłowo, Mielno oraz Kołobrzeg, a na noc zajechali do Wisełki. Trzeci dzień wyprawy przyniósł natomiast pierwsze problemy techniczne.
- W Świnoujściu mieliśmy małe zwarcie przez które wyładowało nam akumulator, zaizolowaliśmy, na popych i pojechał, ale godzinka zeszła... - napisali na Facebooku bracia Ignaczakowie.
Czwartego dnia włocławscy podróżnicy wyjechali na chwilę poza granice naszego kraju i odwiedzili Frankfurt nad Odrą. Wieczorem zameldowali się natomiast w Zgorzelcu. Dziś, piątego dnia podróży, bracia udali się do Bogatyni. Zwiedzili również zamek Czocha, Lubomierz - miasto słynnych Kargula i Pawlaka oraz Szklarską Porębę, a dzień prawdopodobnie zakończą w Karpaczu.
Relację z podróży i zdjęcia znajdziecie na fanpage'u Skrajnie Fiatem 126p na Facebooku.
eddd20:28, 05.07.2017
5 4
ładnie lansujecie ten event ... tylko nie wiem po co, chyba, że zapłacili wam 20:28, 05.07.2017
dziadek22:50, 05.07.2017
4 3
jak tam chłopaki dziewki zaliczone są!!! 22:50, 05.07.2017
Do_edd20:05, 06.07.2017
2 0
A może po prostu lansują każdego pozytywnego człowieka i pozytywny pomysł? Bardzo dobrze, że takie rzeczy lansują. Na pewno lepsze to niż robienie celebryty z wielkiego menela pokonanego przez kawałek betonu. 20:05, 06.07.2017