Zamknij

Wybierasz się nad polskie morze? Ta katastrofa ekologiczna może sprawić, że nie zdążysz!

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 20:03, 16.07.2018 . Aktualizacja: 13:15, 17.07.2018
Skomentuj Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że planowana operacja będzie bardzo kosztowna. Optymiści mówią o kwocie 6-8 mln euro. Fot. Screen z reportażu "Ratuj Bałtyk! Zatrzymaj wyciek ropy". Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że planowana operacja będzie bardzo kosztowna. Optymiści mówią o kwocie 6-8 mln euro. Fot. Screen z reportażu "Ratuj Bałtyk! Zatrzymaj wyciek ropy".

Jeśli z wraku tankowca Franken znajdującego się w głębinach Zatoki Gdańskiej wydobędzie się przechowywane paliwo, może dojść do ogromnej katastrofy ekologicznej. Badania wskazują, że może tak się stać praktycznie w każdym momencie. Zdają sobie z tego sprawę ekolodzy, który apelują o jego jak najszybsze wyczyszczenie. W tym celu zbierają podpisy pod petycją.

Autorzy petycji zwracają uwagę na rozmiary wraku znajdującego się na dnie zatoki. Badania przeprowadzone w kwietniu 2018 roku wykazały, że obiekt jest znacznie skorodowany. W tym przypadku, ewentualne rozszczelnienie zbiorników, w których nadal może znajdować się paliwo spowoduje, że do wody dostanie się 1,5 mln litrów paliw znajdujących w zbiornikach tankowca. Zdaniem autorów apelu "Zatrzymaj wyciek ropy", obowiązek oczyszczenia tego akwenu spoczywa na Polsce.

- Tankowiec leży na samym środku Zatoki Gdańskiej. Stanowi ogromne zagrożenie dla ekosystemu. Powód jest oczywisty – to był statek, który przewoził dużą ilość paliwa. Z naszych danych wynika, że mogło to być nawet 2,5 tys. ton paliw, nie licząc oczywiście tych płynów, które miał w zbiornikach po to, żeby mógł się sam przemieszczać. Podejrzewamy, a nawet mamy pewność, że w którymś momencie ten wrak się rozpadnie. Jeżeli rzeczywiście w zbiornikach znajduje się paliwo, to będziemy mieli duży problem ekologiczny  - argumentują swój postulat jego autorzy.

Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że planowana operacja będzie bardzo kosztowna. Optymiści mówią o kwocie 6-8 mln euro. Jest to jednak wariant pozytywny, ponieważ operacja może kosztować nawet 20 mln euro. Autorzy apelu zwracają uwagę na to, jakie szkody może wyrządzić niekontrolowane rozszczelnienie zbiorników wypełnionych paliwem. W każdej chwili historia może zatoczyć koło.

[WIDEO]899[/WIDEO]

- Jeden z takich obiektów, wrak statku Stuttgart, znajdujący się w Zatoce Gdańskiej, spowodował już znaczne szkody środowiskowe na skutek takiego wycieku. Według badań przeprowadzonych w latach 2009-2015, obszar skażenia wyciekiem ze Stuttgarta powiększył się 5-krotnie i wynosi aż 415 tys. metrów kwadratowych, a stan środowiska morskiego w bezpośrednim sąsiedztwie wraku można określić jako lokalną katastrofę ekologiczną - dodają autorzy. Badania przeprowadzone w obszarze skażenia wykazały 100% śmiertelność zwierząt, postępującą degradację środowiska i stale rosnącą strefę skażenia. Stuttgart był statkiem pasażerskim, tak więc paliwo, które z niego wyciekło to jedynie zasoby, które statek miał we własnych zbiornikach, niezbędne do działania statku.

W przypadku tankowca Franken, paliwo, które może się wydobyć, najprawdopodobniej uniesie się ku górze i na skutek prądów morskich zostanie przeniesione po całej zatoce włącznie z półwyspem. Będzie to skutkowało zaolejowieniem wszystkich plaż. Wtedy nie da się już tym nic zrobić, a jedynym ratunkiem będzie kompletna wymienia piasku. Powstrzymanie wycieku jest ważne także z tego względu, że w oleju mogą wytaplać się zwierzęta, co oznacza dla nich pewną śmierć

Projekt pn. „Redukcja negatywnego wpływu wycieków paliwa z wraku tankowca Franken”, realizowany przez Fundację MARE oraz Instytut Morski w Gdańsku, ma na celu ograniczenie prawdopodobieństwa wystąpienia katastrofy ekologicznej i ekonomicznej w rejonie Zatoki Gdańskiej poprzez opracowanie bezpiecznego dla środowiska planu oczyszczania Frankena oraz zdobycie finansowania na realizację oczyszczania. Apel dotyczący wyczyszczenia zawartości statku z terenu Zatoki Gdańskiej można podpisać na stronie internetowej Fundacji Mare

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

BuldogBuldog

4 12

Według mojej wiedzy Morze Czarne leży gdzie indziej . Zreszta nie mój problem . Ja z rodzina spędzam urlop wyłącznie na Karaibach . jak gorszy tydzień ewentualnie Sri Lanka 20:53, 16.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Doktor NoDoktor No

6 5

Rząd PiSowy pewnie powie, że nie ma środków na ten cel, bo budżet zamknięty. Ale pomóc finansowo może fundacja Lux Veritatis ? 22:05, 16.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jaki problem?Jaki problem?

6 8

Oj tam Oj tam , mazut zaleje plaże Bałtyku ?, zawsze możecie polecieć do ciepłego Izraela z kilkunastu lotnisk w Polsce ;/ P.S. 8/10 włocławian nie stać nawet na kilka dni np. w Gdyni 22:14, 16.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XDXD

5 5

Tutaj krzyk o dwa przedziały tankowca, a codziennie na otwartych morzach i oceanach wszystkie statki płuczą swoje luki załadunkowe i zbiorniki paliwowe wylewając wszystko do wody. Jest to normalnie dopuszczone przez przepisy.
A okręty w gorszym stanie, które tracą paliwo do wody wylewają ludwika do wody w celu bunkrowania przecieków. 22:42, 16.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dla zainteresowanychdla zainteresowanych

2 0

http://wrakibaltyku.pl/ 22:59, 16.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Sorry, Sorry,

0 4

do kogo ten tankowiec należy? Do Polski? Niech szwaby po sobie sprzątają, albo wyłożą kasę. 10:12, 17.07.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

miss eliotmiss eliot

2 0

ale morze nasze ! 10:46, 17.07.2018


0%