Nocą leśniczy natknął się w lesie pod Włocławkiem na kangura. Już wiadomo, skąd zwierzę się tam wzięło.
- Jeden z leśniczych we wtorek (23 czerwca) jechał nocą przez las ze Skrzynek do Dobiegniewa, kiedy nagle zauważył dziwne zwierzę - opowiada Mieczysław Olewnik z Nadleśnictwie Włocławek. - Przystanął. W pierwszym momencie wydawało mu się, że to jakiś dziwny pies. Ale pies podskoczył, przysiadł na tylnych łapach, zaczął się zajmować sobą i przyglądać samochodowi. Leśniczy oniemiał. Wszystkiego mógł się spodziewać, ale nie kangura we własnym lesie.
Leśniczy mocno się zdziwił, ale nie przeszkodziło mu to zrobić kangurowi zdjęcia i nakręcić film.
[WIDEO]2006[/WIDEO]
W Nadleśnictwie Włocławek już wiedzą skąd kangur wziął się w podwłocławskim lesie. Ustalono, że to uciekinier, mieszkaniec zielonej szkoły w Goreniu.
- Niedawno zniknął stamtąd młody samiec kangura, 2- czy 3-letni, który był atrakcją ośrodka. Jakoś się wydostał i uciekł
- mówi Mieczysław Olewnik.
Kangur odszedł od domu w Goreniu kilkanaście kilometrów. Przemieszcza się w kierunku Dobiegniewa i Duninowa. Trwają jego poszukiwania.
- Jeżeli ktoś będzie w lesie i przypadkiem zauważy kangura, to mamy prośbę, żeby nie podchodzić, nie próbować go łapać, choć zwierzę nie boi się ludzi. Należy zadzwonić do nadleśnictwa lub do zielonej szkoły w Greniu
- apeluje Włodzimierz Olewnik.
Roślinożerny kangur doskonale daje sobie teraz radę na wolności i nie narzeka na brak pożywienia, ale może paść ofiarą wilka lub rysia, które żyją w lasach pod Włocławkiem.
Max15:49, 24.06.2020
0 0
https://youtu.be/cRR1WFktnhw
Kangooru nomad 15:49, 24.06.2020
Max15:51, 24.06.2020
0 0
https://youtu.be/81szj1vpEu8
Kangooru nomad 15:51, 24.06.2020
Zooo19:17, 24.06.2020
1 0
Ja byłem na zielonej w szkole w goreniu i go widziałem sylwetka nawet podobna
19:17, 24.06.2020
hmm08:55, 25.06.2020
1 0
To Goreniu czy Greniu macie literówkę albo nie wiem co. 08:55, 25.06.2020
Pis09:14, 25.06.2020
1 2
wina tuska... 09:14, 25.06.2020