Cóż pozostało kibicom koszykówki we Włocławku, jeśli nie przyglądanie się jak o medale walczy konkurencja? Drobnym pocieszeniem może być fakt, że błyszczą zawodnicy, którzy jeszcze nie dawno stanowili o sile "Rottweilerów".
Sezon dla Anwilu skończył się miesiąc temu. Natomiast Tauron Basket Liga wkracza w decydującą fazę, bo za chwilę rozpoczną się mecze decydujące o przydziale medali za sezon 2014/15. W finale zagrają PGE Turów Zgorzelec oraz Stelmet Zielona Góra. Warto dodać, że w tej drugiej ekipie grają Łukasz Koszarek i Kamil Chanas (niegdyś Anwil).
Emocjonująco będzie też w serii o trzecie miejsce, bo Energa Czarni Słupsk zmierzą się z Rosą Radom. Szczególnie na radomian możemy spoglądać z zainteresowaniem. Powodem są kolejni koszykarze ze stażem w Anwil, a jest ich aż trzech (Łukasz Majewski, Robert Witka i Michał Sokołowski).
Właśnie Sokołowski, który w Anwilu grał jeszcze w poprzednich rozgrywkach i spędził we Włocławku w sumie 3 lata, został bohaterem półfinałów. Właśnie młody skrzydłowy wykonał najpiękniejszą akcję tych serii. Sokołowski wyprowadził kontrę, podał do Mike'a Taylora i pobiegł na kosz. Gdy Amerykanin mu dograł, ten zapakował piłkę do kosza z wielkim impetem.
Ostatecznie Rosa przegrała w półfinale ze Stelmetem 0:3, ale nawiązała walkę. A przez takie akcje jak TOP 1 półfinałów były gracz Anwilu buduje swoją pozycję w polskiej lidze.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz