Zamknij

Kościelne kusicielki. "Nie pozwalają skupić się wyłącznie na Bogu"

17:40, 06.07.2015 G.S
Skomentuj

Przy wejściach do niektórych włocławskich kościołów znajdziemy tabliczki bez słów wyjaśniające, że plażowa moda nie ma do nich wstępu. Mimo to, w taki upał jak ostatnio na mszach widzi się kobiety w kusych bluzkach z odkrytymi ramionami i mężczyzn w bermudach.  

- Kiedy idziemy na mszę, to tak jakbyśmy szli na audiencję do króla. Czy na taką wizytę ktoś poszedłby leginsach, koszulce i japonkach - pyta ksiądz z jednej z włocławskich parafii. - A takie niestosowne stroje na mszy widzę. Mi trudno jest zwracać uwagę, chociaż znałem księdza, który wprost mówił: "Proszę w takim stroju nie przychodzić do kościoła". Rozumiem, że jest gorąco, ale przecież my w kościele chodzimy ubrani w albę i ornat. Co by powiedzieli parafianie, gdybym rozebrał się do podkoszulka?

Zwracanie uwagi, zwłaszcza kobietom, to dla wielu kapłanów problem.  - Nie wiadomo, jak taka osoba zareaguje, może powie, "To po co mi się ksiądz przygląda?" - mówi ksiądz z Włocławka.

Frywolne stroje rażą też samych parafian. - Niektórzy naprawdę przesadzają. W ostatnią niedzielę to już była tragedia. Widziałam w kościele mnóstwo ludzi ubranych jak na plażę. Rozumiem, że był straszny upał, ale przecież strój jest wyrazem szacunku dla drugiej osoby  - mówi kobieta z osiedla Południe.

Pisanych zasad godnego stroju do kościoła nie ma. Osobom mającym latem problem z wyborem ubrania na mszę przyszedł jednak niedawno z pomocą katolicki portali Polonia Christiana, który wymienił "8 rzeczy, w które nie wolno ubrać się do kościoła. Nawet gorącym latem". Kobietom radzi się zrezygnować z: krótkich spodenek ("nadają się tylko do własnego ogrodu")  i spódniczek (jeśli, kiedy usiądziemy, odsłonią się nam kolana, spódnica jest za krótka), głębokich dekoltów ("to msza a nie zabawa w remizie"), pokazywania bielizny, gołych nóg ("nie są oznaką szacunku dla gospodarza miejsca"), odkrytego brzucha, klapek, ubrań prześwitujących i obcisłych.

Dlaczego to takie ważne, aby przykryć kolana? Wczujmy się w księży i służbę liturgiczną – przecież fakt, iż założyli oni sutanny czy alby nie oznacza, że przestali być mężczyznami. Odsłonięte kolana przyciągają niestety ich wzrok, więc fakt, że zmuszamy ich do walki z „uciekającymi oczami” zamiast na służbie ołtarza, jest naszym przewinieniem. I nie jest żadnym usprawiedliwieniem znalezienie sobie miejsca z dala od oczu księdza – w ostatnich ławkach również siedzą mężczyźni, im również należy pozwolić skupić się wyłącznie na Bogu - z poradnika Polonia Christiana "8 rzeczy, w które nie wolno ubrać się do kościoła. Nawet gorącym latem".

Mężczyźni nie powinni wybierać się do kościoła ubrani w: szorty (to strój dla turysty), t-shirt ("to strój dobry do koszenia trawy, albo na spacer z psem, nie do kościoła") i spodnie z niskim stanem.

W niektórych polskich parafiach problemem nieodpowiedniego stroju do kościoła zajęli się sami parafianie, a także katolickie organizacje. Stowarzyszenie Edukacja i Media rozdawało kiedyś w warszawskich parafiach foldery dotyczące godnego stroju.

(G.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(19)

PrzezornyPrzezorny

21 14

POWIEDZMY SOBIE PRAWDĘ ----JA DO KOŚCIOŁA BYM NIE WSZEDŁ JAK BYM NA DUPIE NIE MIAŁ PASA CNOTY ZAMKNIĘTEGO NA TRZY KŁÓDKI ( A KLUCZE BYŁY BY W DEPOZYCIE W BANKU NA HASŁO W JĘZYKU APACZÓW.) 18:52, 06.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

bombabomba

31 14

To księża mają problemy???Ważniejszy strój niż to co każdy ma w "sobie"?? 20:09, 06.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hehheh

33 13

Po pierwsze genialne jest jak krótka jest lista nieodpowiednich strojów mężczyzn w porównaniu z listą kobiet.Ale nie o tym mowa. Mowa o braku szacunku ze strony księży do parafian i podejrzewam, że w szczególności parafianek, które są redukowane do wystających spod ubrań nóg i biustu. Traktowane są przedmiotowo jako obiekty, nie bójmy się użyć tego słowo, seksualne. Wydaje mi się, że ksiądz czy inny duchowny ze względu na składane śluby, wykonywaną profesję, a przede wszystkim powołanie powinien być ponad to.Ciało jest tworem boskim i czymś zupełnie naturalnym i tak powinno być traktowane. Ale nie, artykuł broni księży, że to wciąż mężczyźni i wciąż odczuwają pożądanie. Zupełnie jakby fakt bycia mężczyzną usprawiedliwiał traktowanie kobiet w ten sposób. Mężczyźni, a w tym i Ci będący duchownymi to istoty rozumne, którzy bez problemu powinni panować na swoimi ciągotami, nie zaś kierowane instynktem zwierzęta. Jeśli nauczymy się prawdziwie szanować zarówno kobiety jak i mężczyzn strój nie powinien grać roli. Co do, śmiesznego moim zdaniem argumentu, o konieczności noszenia szat liturgicznych podczas mszy- szanowni księża - taki jest wasz zawód i powołanie. Policjant też musi nosić mundur bez względu na warunki atmosferyczne, a swoje obowiązki pełni często na zewnątrz bez osłony wiejących przyjemnym chłodkiem murów kościoła.

21:24, 06.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaja

18 8

To moze jak w Turcji?kobiecie olbrzymia chuste na gliwe spod ktorek nie widac ciala? 22:00, 06.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

olaholah

6 4

przecinki w niewłaściwych, miejscach ;-) 22:17, 06.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnkaAnka

12 17

To prawda, że wielu z nas zapomina jak należy ubrać się do Kościoła - piersi odkryte, tyłek przy schyleniu widoczny. Panny młode z odkrytym biustem, świadczy to o naszej kulturze. Za granicą nie wpuszczają tak odkrytych ludzi, troszkę szacunku dla tego miejsca i osób tam przebywających.Anka 23:01, 06.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PoinformowanyPoinformowany

21 9

Chyba nie strój a brak stroju pomógł księdzu Markowi B. w romansie z katechetką? Oczywiście kiedy Kuria wykryła romansik księżulek zostak przeniesiony. I tak zabawa w kotka i myszkę trwa do dziś.
23:13, 06.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DropsDrops

11 8

Klecha ma się skupić na swojej pracy,bo to on jest dla wiernych a nie na odwrót,natomiast wierni nie gapić się na stringi tylko bić się w pierś i żałować za grzechy,a zapomniałem,spowiedź i od nowa polska ludowa. 23:51, 06.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JackJack

14 4

Z jednej strony księżom zależy na utrzymywaniu swoich baranków (bałwanków) w niewiedzy i ciemnocie, a z drugiej strony wymagają od nich kultury.
Jeśli człowiek wierzy w "niepokalane poczęcie", czy tam jakieś zmartwychwstanie, to jak można od niego wymagać, żeby wiedział jak dostosować ubiór do danej sytuacji. Motłoch przecież chodzi w tym, co ma.
07:04, 07.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zorozoro

0 2

~ olah / 22:17, 06.07.2015 , walnij się w ten otumaniony czerep , niedorozwój masz powyżej normy. 08:18, 07.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZadzioraZadziora

8 5

...."Wczujmy się w księży i służbę liturgiczną ? przecież fakt, iż założyli oni sutanny czy alby nie oznacza, że przestali być mężczyznami."...Po co ta ściema. Nie chcecie pokus to po co bierzecie młodych chłopców na ministrantów. Weźcie emerytów może spadnie Wam poziom pedofilii.A tak na marginesie, zasada ,że nie ważne jak piszą, ważne żeby pisali dotarła widzę i do tych zacofańców w czarnych sukienkach..... 08:53, 07.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

emerytkaemerytka

17 6

Najlepszym wyjściem jest nie chodzenie do kościoła i bez problemu.Wolę się rozwijać niż żyć w średniowieczu bo tego prowadzą panowie w sukienkach - przebierańcy.Trzymam się od nich z daleka i jestem szczęśliwsza 09:27, 07.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


PyzuniaPyzunia

9 3

Kolana...ech...a co ma powiedzieć ginekolog? Może też jakiś strój trzeba odpowiedni bo przecież wielu z nich to mężczyźni? 11:36, 07.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kapitalnakapitalna

7 14

Jak się idzie gdzieś w miejsce publiczne trzeba dostosować się.
Większość narzeka, że księża nie powinni patrzeć itd.
Dlaczego do opery nie chodzicie w spodenkach itp.?
Co szkodzi ubrać się idącym stosownie do miejsca.
Nie rozumiem, narzekacie na kościoł bo to modne, czy o co chodzi. 12:09, 07.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MonaMona

19 2

A mnie razi jak ksiedzu z pod sutanny wystają bose stopy w sandałach , ale wielkiego halo alo z tego nie robię, ;D a i tak będę chodziła ubrana jak mi pasuje nie jak komuś pod linijkę taśmowo jak mochery okutana po szyje z kapeluszem zasłaniającym połowę ławki. 12:54, 07.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

grzesgrzes

6 3

niech sie wreście księża wezmą za siebie i na kazaniach ucza o ewnageli a nie o polityce gadaja a w co kto ubrano to niej ich sprawa oni s a od odprawiania mszy i koniec. 20:47, 07.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RADEKRADEK

5 4

NIE CHODZĘ DO TEJ MAFII I MAM GDZIEŚ ICH KŁAMLIWE GADANIE. I TEŻ WAM RADZE. 21:35, 07.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

biskupbiskup

0 1

Księża mogą chcieć i tak tam nikt nie chodzi. Miłego dna 03:47, 08.07.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%