Zamknij

Kierownik włocławskiej szkoły wśród ofiar skrytobójczej zbrodni

10:46, 23.04.2015 Ł.D
Skomentuj Dziś przy placu Staszica funkcjonuje Gimnazjum nr 14. fot. Łukasz Daniewski/archiwum DDWloclawek.pl Dziś przy placu Staszica funkcjonuje Gimnazjum nr 14. fot. Łukasz Daniewski/archiwum DDWloclawek.pl

W ramach 75. rocznicy Zbrodni Katyńskiej z włocławianami spotka się Jan Felicki. Emerytowany profesor Politechniki Warszawskiej opowie o swoim ojcu, który przed wojną był kierownikiem Szkoły Powszechnej nr 3 we Włocławku. We wrześniu 1939 roku Stanisław Felicki trafił na front, wkrótce potem znalazł się w niewoli sowieckiej. Wiosną 1940 został zamordowany w Katyniu.

Jan Felicki urodził się 27 sierpnia 1927 w Radzyminie. Był synem Stanisława Felickiego i Zofii z Zielników. Dzieciństwo spędził we Włocławku. Jego ojciec Stanisław był żołnierzem I Korpusu Polskiego w Rosji, służył też w Legionach Józefa Piłsudskiego. Po przeniesieniu do rezerwy Stanisław Felicki pracował jako nauczyciel progimnazjum w Kałuszynie (pow. Mińsk), pełnił też funkcję kierownika Szkoły Powszechnej nr 3 we Włocławku, znajdującej się na placu Staszica. Zmobilizowany w 1939 roku walczył w kampanii wrześniowej. Po 17 września 1939 roku znalazł się w niewoli sowieckiej. Wiosną 1940 roku został zamordowany w Katyniu.

Zostali zamordowani strzałem w tył głowy. Wśród ofiar byli też włocławianie

Jeszcze w 1939 roku Jan Felicki ukończył szkołę powszechną. Okres okupacji przeżył w Warszawie. Od 1943 roku działał w Armii Krajowej (ps. "Gruda"). Podczas Powstania Warszawskiego walczył w batalionie por. "Znicza" (Grupa "Kampinos"). Jeszcze w 1944 roku uzyskał tzw. małą maturę w Gimnazjum Księży Marianów na Bielanach. Maturę zdał we Włocławku w 1946 roku.

W tym samym roku rozpoczął studia na Wydziale Elektrycznym Politechniki Warszawskiej. W roku akademickim 1951/52 został adiunktem na nowo powstałym Wydziale Łączności Politechniki Warszawskiej. Pracę doktorską obronił w 1961 roku.

Aktywnie działał w Stowarzyszeniu Elektryków Polskich. Był też m.in. dyrektorem Instytutu Tele- i Radiotechniczego, zastępcą pełnomocnika rządu ds. wykorzystania energii jądrowej, prezesem Urzędu Energii Atomowej oraz wiceministrem w Ministerstwie Energetyki i Energii Atomowej.

W latach 1963-1965 pracował w Sekretariacie Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej w Moskwie. Był też przedstawicielem Polski w Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). W 1975 roku został prezydentem Konferencji Generalnej MAEA, a następnie przez dwie kadencje był wiceprzewodniczącym Rady Zarządzającej tej agencji. Brał również udział, jako reprezentant Polski, w pracach Klubu Londyńskiego, opracowującego metody i środki zapobiegające rozprzestrzenianiu broni jądrowej.

W latach 1975-1990 pracował jako profesor kontraktowy w Instytucie Automatyki Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej. Obecnie jest na emeryturze.

W 2010 roku na terenie Zespołu Szkół Elektrycznych we Włocławku, placówki która wraz z Włocławskim Towarzystwem Naukowym i Centrum Kultury Browar B. jest organizatorem piątkowego spotkania, zasadzony został dąb pamięci dla uhonorowania kapitana Stanisława Felickiego. 

Spotkanie z Janem Felickim odbędzie się w piątek, 24 kwietnia w Centrum Kultury Browar B. przy ul. Bechiego 4 (sala kameralna). Początek o godz. 17.00.

(Ł.D)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

lewy18lewy18

5 0

To była wojna obronna a nie kampania wrześniowa.Kampania to nazwa niemiecka wojny w Polsce. 17:32, 23.04.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MkMk

2 0

W latach międzywojennych na terenie Włocławka odsetek analfabetów wynosił 30%. Polsce było podobnie za wyjątkiem dużych miast. Matura znaczyła wtedy naprawdę bardzo dużo. Gdyby nie napaść Niemców ups!Nazistów, była szansa na dynamiczny rozwój kraju.Nie zgodzę się na stawianie na równi Austriaka Hitlera i Gruzina Stalina, gdyż Stalin nie miał planów ,by eksterminować całe narody jak: Żydów, Polaków, Słowian jako takich , Cyganów, by stworzyć Lebens Raum (przestrzeń życiową). 18:09, 23.04.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

r2d2r2d2

2 0

Niemiecka nazwa wojny w Polsce to POLENFELDZUG, czyli KAMPANIA POLSKA 19:30, 23.04.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

uczeńuczeń

3 0

W latach siedemdziesiątych byłem uczniem Szkoły Podstawowej nr 6 we Włocławku. Nikt nam uczniom nie mówił wtedy , ze przed wojną kierownikiem tej szkoły był tak wielki bohater. Taka jest Polska, czci się obcych bohaterów a o swoich się zapomina 21:49, 23.04.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

6x66x6

0 0

Dużo funkcji pełnił Pan Jan w PRLu, i nawet w Moskwie, a mój tato nie mógł sostać nawet kierownikiem bo nie chciał zapisać się do PZPR... 06:17, 24.04.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%