Paranienormalni o nocy kabaretowej: "Mamy nadzieję, że będzie petarda"

W najbliższą sobotę we Włocławku odbędzie się kolejna już edycja największego cyklicznego widowiska kabaretowego w Polsce. Na scenie będzie można  zobaczyć m.in. Kabaret Paranienormalni. W rozmowie z DDWloclawek członkowie grupy opowiadają o tym, czego można spodziewać się po ich występie.

Byliście Panowie we Włocławku na Polskiej Nocy Kabaretowej w ubiegłym roku. Czy jakość szczególnie zapadła wam w pamięć ta noc i włocławska publiczność?

Dajemy średnio 150 występów rocznie, więc trudno się odnaleźć w tej gęstwinie. Jedno co wiemy na pewno to to, że za każdym razem nasza publiczność jest wyjątkowa i niepowtarzalna.

Co przygotowaliście tym razem? Z czego będziecie żartować 3 października?

Będziemy testować nowe skecze, które wejdą (lub nie) do nowego programu pt. „Pierwiastek z trzech”. Ruszamy z nim w listopadzie. Będziemy żartować z relacji międzyludzkich, sportu, trybu życia, polskiej służby zdrowia – czyli tego, co każdego z nas dotyczy. Oczywiście pokażemy znane naszym fanom postaci, ale pojawią się także nowe. Mamy nadzieję, że będzie petarda, jak powiedziałby Kryspin.

Nieodłącznym elementem kabaretu Paranienormalni jest postać Mariolki. Czy ona także przyjedzie do Włocławka? Czym tym razem zaskoczy widzów?

Nie wyobrażamy sobie trasy bez Mariolki. Kobiety łagodzą obyczaje, a bez Mariolki totalnie byśmy zdziczeli w naszym czteroosobowym męskim gronie. Na pewno wpadnie a czym zaskoczy – kto ją wie? Mariolka jest nieobliczalna.

Czy są tematy, z których nigdy byście nie żartowali? Dlaczego?

Każdy nasz uważny widz niewątpliwe zauważył, że staramy się nikogo nie obrażać. Chcemy dostarczać rozrywki na poziomie, ale przystępnej. Takiej, w której pojawi się nutka pikanterii. Oczywiście stosujemy karykaturę, ale staramy się stosować „półżart”, mając nadzieję na wywołanie refleksji na temat codziennych zachowań, przywar, ale bez obrażania kogokolwiek. 

Czy poza sceną, w codziennym życiu też jesteście duszą towarzystwa i wciąż żartujecie? Otoczenie tego wymaga czy macie taką naturę? 

W naszej pracy improwizacja jest niezbędna, dlatego rzeczywiście trenowanie tej sztuki od dziesięciu lat sprawiło, że cięte riposty przychodzą nam do głowy wcześniej, niż po dwóch dniach. Sporo żartujemy, jednak traktujemy to już nie jako pracę i w codziennym życiu chcemy trochę odpocząć. Cenimy sobie chwile spędzane z rodziną i przyjaciółmi, jednak wciąż cieszy nas to, że ludzie poznają nas ulicy, a ich reakcje są miłe i pokazują nam, że zmierzamy w dobrym kierunku. Dzięki fanom czujemy się potrzebni.

Ponad 10 lat występujecie na scenie kabaretowej. Nie czujecie się zmęczeni? Nie brakuje Wam pomysłów na skecze?

O nie, dopiero się rozkręcamy!

Bilety na Polską Noc Kabaretową we Włocławku, która odbędzie się 3 października o 19:00 w Hali Mistrzów, są dostępne w cenie od 70 do 120 zł w Biurze Turystycznym "Jowisz" (róg Zduńskiej i Królewieckiej), Sklepie Muzycznym "Joker" (ul. Starodębska) lub w Hali Mistrzów tuż przed rozpoczęciem występów.