Zatrzymany przez policjantów 30-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty usiłowania rozboju, uszkodzenia ciała i stalkingu. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Zatrzymany pomocnik aresztowanego został objęty policyjnym dozorem.
Nocą w miniony piątek (27.05.16) lipnowscy policjanci zostali powiadomieni o wtargnięciu do domu i pobiciu mieszkańca gminy Wielgie. Dyżurny natychmiast skierował pod podany adres patrol policji.
Funkcjonariusze zastali na miejscu dotkliwie pobitego 48-latka, zniszczone i wywrócone meble w mieszkaniu oraz wyniesiony przed dom telewizor. Policjanci wezwali karetkę pogotowia, która zabrała pokrzywdzonego do szpitala. Sprawą zajęli się lipnowscy kryminalni wspomagani przez funkcjonariuszy z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą.
- Dobrze zorganizowana współpraca szybko wytyczyła kierunek działania policjantów. W rezultacie poczynionych ustaleń jeszcze w dniu otrzymania zgłoszenia funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanego o udział w tym zdarzeniu 30-latka. Następnego dnia za kraty policyjnego aresztu trafił również jego 22-letni kompan - mówi Anna Kozłowska z KPP Lipno.
Śledczy wyjaśniając przebieg i okoliczności zdarzenia ustalili, że starszy z zatrzymanych mężczyzn siłą wtargnął do mieszkania pokrzywdzonego, pobił go, a później razem z zatrzymanym wspólnikiem wynieśli z mieszkania telewizor. Nie zdążyli go zabrać sprzed domem, bo prawdopodobnie w obawie przed wezwaniem policjantów uciekli.
Ale to nie wszystko. Pracujący nad sprawą śledczy dowiedli również, że starszy z zatrzymanych od dłuższego już czasu nękał pokrzywdzonego licznymi telefonami i sms-ami z żądaniem pieniędzy, a przy tym groził mu „najechaniem” domu.
- Zgromadzony materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia obu zatrzymanym mieszkańcom powiatu sierpeckiego zarzutów usiłowania rozboju. Ponadto podejrzany 30-latek, który jest recydywistą z bogatą kartoteką kryminalną, usłyszał również prokuratorskie zarzuty stalkingu oraz spowodowania poważnych obrażeń ciała - dodaje Kozłowska.
Decyzją sądu został już aresztowany na 3 miesiące. Jego 22-letniego wspólnika prokurator objął policyjnym dozorem. Ma także zakaz opuszczania kraju. Za rozbój można trafić na 12 lat do więzienia, a gdy w grę wchodzi recydywa, należy się liczyć ze znacznie zaostrzoną kary.
FFFF07:43, 01.06.2016
12 0
Rozstrzelać tego recydywistę i patrzeć czy równo wyje. Skoro jedna lub więcej kar mu nie pomogły to widać, że nic już z niego nie będzie. O to kolejny przykład, że śmieć społeczny pozostanie zawsze śmieciem. Lepiej od razu bandziorów rozstrzeliwać niż ich utrzymywać za nasze podatki bo to i tak g""no nie ludzie. 07:43, 01.06.2016
kolo17:14, 02.06.2016
0 0
skąd te goście są tacy kozacy w dwóch na jednego 17:14, 02.06.2016
vasyl08:59, 04.06.2016
0 0
chyba z Dobrzynia 08:59, 04.06.2016
dupa a nie prawo11:58, 06.06.2016
0 0
co to za prawo co to za kara jak złodziej kradnie dalej a zabujca zabija
kara smierci powinna bys oko za oko . złodzieja rece obcinac gwałcicielą penisy!!!!
w europie wiezien nie ma tylko hotele !!! wiezien bandyta ma wiecej praw i przywileji niz uczciwy obywatel!!!! 11:58, 06.06.2016