3 woreczki z amfetaminą znaleźli policjanci z Lipna w mieszkaniu 26-latka. Mężczyzna usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Mundurowi interweniowali, gdy dyżurny tamtejszego komisariatu dostał zgłoszenie o tym, że w jednym z mieszkań awanturuje się mężczyzna. Zgłaszający podał informacje, że mężczyzna może być pijany.
- Patrol który udał się na miejsce rzeczywiście potwierdził, że 26-latek jest nietrzeźwy. Po zbadaniu go alkomatem wyszło na jaw że ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Jego zachowanie wzbudziło jednak obawę funkcjonariuszy, że może być ona nie tylko pod wpływem alkoholu. Kiedy chcieli przeszukać mężczyznę ten odrzucił woreczek z biała substancją - relacjonuje mł. asp. Małgorzata Małkinska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lipnie.
Mężczyzna został zatrzymany. Policja poinformowała, że funkcjonariusze znaleźli w jego mieszkaniu ukryte w plecaku 3 woreczki z białą zawartością. Okazało się, że jest to amfetamina.
Zaraz po wytrzeźwieniu mieszkaniec Lipna usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Mężczyzna poddał się dobrowolnie karze. Zasądzono mu 8 miesięcy ograniczenia wolności w postaci potrącenia 20% wynagrodzenia za pracę. Będzie także musiał pokryć koszty postępowania.
Czytelnik21:57, 19.09.2018
A skąd takie wyroki ? Pierwsze słyszę 21:57, 19.09.2018
michu22:06, 19.09.2018
3 2
Pewnie to jakiś pociotek tamtejszej świty.Jakiś wyrok z kosmosu.To sygnał i przyzwolenie dla pozostałych pseudogangsterów.śmiech na sali 22:06, 19.09.2018