Zamknij

Dodatkowe pieniądze na podróż poślubną ? skąd je wziąć?

16:18, 28.07.2017 artykuł sponsorowany
Fot. materiał partnera Fot. materiał partnera

Mimo że miesiąc miodowy rzadko kiedy trwa równo 30 dni (mało kto może sobie pozwolić na tak długi urlop), podróż poślubna powinna być wyjątkowym wydarzeniem. To idealny moment, aby spełnić najbardziej szalone podróżnicze marzenia. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy budżet ślubny się nie dopina? Jak zaplanować idealny miesiąc miodowy i skąd wziąć dodatkowe fundusze na podróż życia? Podpowiadamy!

Jak przygotować się do podróży poślubnej?

O miesiącu miodowym warto pomyśleć ze sporym, nawet półrocznym lub kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Na początku określcie charakter Waszej podróży. Jeśli nie przepadacie za dwutygodniowym leżakowaniem przy hotelowym basenie, wybierzcie się w samochodowy rajd po Europie lub w miejsce niekoniecznie znajdujące się w pierwszej dziesiątce urlopowych poszukiwań przyszłych Par Młodych (a równie fascynujących), jak: Gruzja, Islandia czy… Szwajcaria. A może zazwyczaj podróżujecie na własną rękę i tym razem marzycie o słodkim leniuchowaniu pod palmami? Wszystko zależy od Was. Wybierzcie kilka lokalizacji i rozpocznijcie poszukiwania najlepszej oferty. Z pomocą przyjdą Wam portale zbierające oferty najbardziej popularnych biur podróży oraz wyszukiwarki tanich połączeń lotniczych. Przed wyborem lokalizacji oraz hotelu koniecznie zapoznajcie się z opiniami innych urlopowiczów.

Skąd wziąć fundusze na podróż marzeń?

  • Oszczędności

Jeżeli do Waszego ślubu pozostało jeszcze ponad pół roku, jesteście w stanie uzbierać pokaźną sumkę, która zasili podróżniczy budżet. Odkładanie 150 złotych z każdej wypłaty przez 6 miesięcy przez oboje narzeczonych daje 1800 złotych – to kwota, za którą możecie wykupić tygodniowy wypoczynek dla jednej osoby np. w Grecji lub w Bułgarii wraz z dojazdem. Jeśli dacie radę odłożyć po 300 złotych miesięcznie z każdej pensji, o podróż poślubną nie musicie się martwić.

  • Dodatkowe zajęcie

Podczas podróży poślubnej planujecie nieco zaszaleć, ale Wasz miesięczny budżet nie pozwala na kilkusetzłotowe oszczędności? Pomyślcie o dodatkowym zajęciu, które pozwoli Wam sfinansować wymarzony wyjazd do Tajlandii, na Maltę lub na Seszele. Spróbujcie wygospodarować trochę czasu i wziąć nadgodziny w pracy lub dodatkowe zlecenia. Wasz wysiłek szybko się zwróci.

  • Pożyczka online

Jeśli jednak Wasz budżet po opłaceniu wszystkich kosztów wesela świeci pustkami, sprawdźcie oferty firm pożyczkowych. Pożyczka online typu Provident - umożliwia otrzymanie dodatkowych środków nawet tego samego dnia, bez zbędnych formalności. Wystarczy wypełnić wniosek dostępny w internecie, aby otrzymać kwotę nawet do 15 000 złotych z wygodną ratą, przejrzystą umową oraz możliwością przesunięcia terminu spłaty zadłużenia. W sam raz na wycieczkę do Tajlandii lub do Kraju Kwitnącej Wiśni!

  • Pieniądze z kopert

Jeśli nie macie sprecyzowanych planów wyjazdowych, a zamiast tradycyjnych prezentów wolicie otrzymać podarki w kopertach, zgromadzone w ten sposób środki możecie przeznaczyć na opłacenie podróży. Uważajcie jednak, aby się nie przeliczyć. Pieniądze z kopert mogą stanowić zastrzyk gotówki na dodatkowe atrakcje, lecz bezpieczniej jest założyć, że może nie wystarczyć na pokrycie wszystkich kosztów podróży.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%