Udostępnijźródło: Fundacja Kot

Kolejny... Nie ma gdzie umieszczać takich ilości wyrzuconych zwierząt. Olga, która namierzyła kocurka trafnie opisała sytuację, w jakiej się znalazł: "Pilnie poszukiwany dom stały lub tymczasowy!!! Kocurek został podrzucony na działki w miejsce dokarmiania kotów wolno żyjących. Ma około pół roku. Jest całkowicie oswojony, przestraszony, widać, że wcześniej żył w domu. Nie radzi sobie w stadzie dzikich kotów, które go przeganiają. Niestety koty są tam dokarmiane co kilka dni, zbliża się zima, jeśli nie znajdzie domu, może jej nie przeżyć :( Kot przebywa w Toruniu" Dodam tylko, że transport do dobrego domu, gdziekolwiek by on nie był jest jak najbardziej możliwy. Asia ___________________ Pomóż pacjentom Kociego Szpitalika: www.ratujemyzwierzaki.pl/szpitaldlakotow SMS: NUMER 72365 TREŚĆ S10038 koszt 2,46 brutto (w tym VAT)