Co z pomysłem sadzenia drzew dla noworodków i utworzenia "Parku Młodego Włocławka"? Znamy plany ratusza

Już trzy miesiące minęły od kiedy Sojusz Lewicy Demokratycznej podzielił się z opinią publiczną pomysłem utworzenia "Parku Młodego Włocławka". Dzień Dobry Włocławek sprawdził, dlaczego w tym temacie jest tak cicho. 

Pod koniec marca przedstawiciele SLD zwołali konferencję prasową i ogłosili, że chcieliby, żeby każda włocławska rodzina, w której urodzi się dziecko, mogła z tej okazji posadzić pamiątkowe drzewo. "Park Młodego Włocławka" miałby powstać na Południu w pobliżu skweru rekreacyjnego przy ul. Planty.

[ZT]24509[/ZT]

Rodzice mieli otrzymywać sadzonkę od miasta przy rejestracji nowego członka rodziny w Urzędzie Stanu Cywilnego. 

Minęły jednak trzy miesiące, a w sprawie nic się nie dzieje, USC nie rozdaje rodzicom sadzonek. Czyżby "Park Młodego Włocławka" miał zostać tylko piękną, niezrealizowaną ideą. 

SLD  złożyło  wniosek o utworzenie "Parku Młodego Włocławka" do prezydenta Marka Wojtkowskiego. Co się dzieje z pomysłem SLD, zapytaliśmy więc Bartłomieja Kucharczyka, rzecznika prezydenta. Ten informuje, że jest formalna zgoda, aby przy Plantach rodzice sadzili pamiątkowe drzewa. 

- Przy czym powierzchnia, na której mogą zostać posadzone drzewka, wynosi ok.700 m². Biorąc pod uwagę fakt, że drzewka winny być sadzone w  odpowiedniej odległości od siebie, na tym terenie może zostać posadzonych ok. 50 sztuk drzewek - zwraca uwagę rzecznik prezydenta. 

Póki co jednak ratusz, przynajmniej na razie nie będzie rozdawał rodzicom sadzonek. 

- Do chwili pozyskania środków oraz opracowania zasad, które pozwolą na zakup i rozdawanie sadzonek, jest sugestia, aby w początkowym okresie zaproponować mieszkańcom sadzenie drzewek zakupionych przez siebie - mówi Bartłomiej Kucharczyk. 

Czy to znaczy, że rodzice już mogą własne sadzonki wysadzać przy Plantach? Tego nie udało nam się od urzędników dowiedzieć.