Po zaciętej walce Anwil Włocławek wywalczył pierwsze ligowe zwycięstwo. Podczas pierwszego w tym sezonie meczu w Hali Mistrzów Rottweilery pokonały Kinga Szczecin 86:82.

Pierwsza kwarta należała do Pawła Kikolwskiego. Skrzydłowy Kinga zdobył 10 punktów. Dla gości punktowali także Darrel Harris oraz Jakub Schenk (po pięć punktów). Rottweilery nie grały tak skutecznie. Gospodarze trafili tylko jedną z siedmiu prób za trzy. Po pierwszej kwarcie King prowadził 22:15.

Na początku drugiej kwarty lepiej prezentowali się podopieczni Igora Milicicia. Aktywni w ataku byli Chase Simon i Mateusz Kostrzewski. Zespół gości nie pozwolił Anwilowi zmniejszyć dystansu i na przerwę schodził z zaliczką sześciu punktów (42:36).

W trzeciej kwarcie, dzięki udanym akcjom Kostrzewskiego i Simona, Anwilowi udało się dogonić Kinga. W drugiej części tej fazy meczu punktować zaczęli Michał Michalak i Igor Wadowski, którzy w pierwszej połowie nie zanotowali żadnego celnego trafienia. Przez dłuższy czas walka była wyrównana, a wynik oscylował w okolicach remisu. Po 30 minutach 62:59 prowadził zespół ze Szczecina.

Ostatnią kwartę Anwil zaczął od mocnego uderzenia. Za trzy trafili Michalak i Kamil Łączyński, a celną akcję dwa plus jeden zaliczył Jarosław Zyskowski. Po zaciętej walce do samego końca włocławski zespół wygrał 86:82.

Już w środę (17.10.) Anwil czeka drugi mecz w koszykarskiej Lidze Mistrzów. Do Włocławka przyjedzie Niżny Nowogród. Początek spotkania o godz. 18:00. Kolejny mecz ligowy Rottweilery rozegrają w sobotę (20.10.). Przeciwnikiem mistrzów Polski będzie Trefl Sopot. Transmisja w Polsacie Sport HD rozpocznie się o godz. 12:30.

Anwil Włocławek - King Szczecin 86:82  (15:22, 21:20, 23:20, 27:20)

Anwil: Michalak 19, Simon 14, Łączyński 11, Kostrzewski 11, Lichodiej 9, Sobin 7, Zyskowski 6, Wadowski 4, Szewczyk 3, Parzeński 2.

King: Kikowski 18, Jogela 11, Harris 11, Schenk 11, Sajus 10, Paliukenas 9, Vecvagars 6, Disuszko 6.