Kolejny pieszy potrącony przez samochód na pasach. 71-latek trafił do szpitala

Obaj się spieszyli (do przychodni ?) i żaden nie chciał ustąpić. 11:13, 23.11.2017

No właśnie, gdzie ci emeryci się spieszą? Do marketu, na rynek, do kościoła, do przychodni. Włażą na pasy bez oglądania się jakby szli po chodniku, minutki nie mogą zaczekać w kolejce albo postać w autobusie. Ale jak na osiedle wjedzie straż pożarna "na dyskotekach" to potrafią kilka godzin stać i "wyrokować". 11:33, 23.11.2017

No właśnie emeryci ciągle nie mają czasu ale obrabiać tylek w autobusach i przed blokiem sklepem to czas mają. 11:43, 23.11.2017

Jak wy wszyscy szybko i pochopnie wyciągacie wnioski. Pieszy szedł do pracy. Młodzi nie chcą pracować wolą dzieci plodzic i siedzieć na opiece to ktoś musi ich zastąpić. Na tej ulicy często dochodzi do wypadków, należy się cieszyć że to nie był kolejny śmiertelny....
12:29, 23.11.2017

Onejski1, nic nie mówiłem o tym żeby nie wyłazili z domu, a już na pewno żeby rozdali swoje pieniądze młodym i umarli. Po prostu ich zachowanie woła o pomstę do nieba, czasem lepiej zachowują się dzieci w gimnazjum czy w poprawczaku niż oni. Dlaczego przeważnie emeryci awanturują się w markecie, że mało kas czynnych, że kasjerka zmęczona, dlaczego im się głównie od emerytów "obrywa"? Kiedyś pamiętał jak jeden się "boczył" bo kasjerka przyszła z magazynu otworzyć kolejną kasę i jako pierwszą obsłużyła kobietę w ciąży. Dlaczego to oni pchają się do autobusu albo włażą na pasy nie oglądając się?
Ja wiem, że nie powinno się nikogo obrażać i raczej być pozytywnie nastawionym, ale sorry, na szacunek trzeba sobie zasłużyć. A człowiek z tak wielo-wieloletnim doświadczeniem życiowym powinien najlepiej o tym wiedzieć. 12:33, 23.11.2017

Już dawno pisałem ,tak jak w Kanadzie,przed każdym przejściem jest "wyspa" dla pieszych na wysokość 30 cm i szerokości 4 m na całej szerokości jezdni.To na portalu pisano że to spowolni jazdę.A jak jest wypadek ,to jest spowolnienie? 12:42, 23.11.2017

Jak to młodzi nie chcą pracować ?Masz na myśli zakręt? Sama jestem przykładem co robia mochery młodych mają za nic swiete krowy dyrektora w Toruniu. 13:14, 23.11.2017

Możecie pisać co chcecie, ale zachowanie wielu emerytów woła o pomstę do nieba. Kiedyś o mało nie stałem się świadkiem potrącenia starszego pana przez... pogotowie na sygnale. Wszyscy grzecznie czekali przy przejściu tylko dziadek jedyny najbardziej się spieszył i wyszedł "przed szereg". Teoretycznie miał prawo bo miał zielone światło, co więcej, gdyby do wypadku doszło, kierowca karetki dostałby mandat lub miał sprawę w sądzie w przypadku mocniejszego potrącenia, takie prawo. Do wypadku nie doszło tylko dzięki czujności i rozwadze kierowcy. Sorry, ale zachowanie tego emeryta było nieodpowiedzialne i wręcz chamskie. Przez niego ktoś mógłby nie dostać pomocy medycznej na czas, do tego jeszcze kierowca miałby odpowiedzialność i traumę, nie licząc już uszkodzonego samochodu. A wszystko dlatego, że komuś spieszyło się do kościoła lub przychodni.

Drodzy starsi ludzie, nikt od Was (przynajmniej ja) nie wymaga nie wiadomo jakiego zachowania czy podporządkowania się komuś. Po prostu zachowujcie się z rozsądkiem, bądźcie uprzejmi, a nie roszczeniowi. W końcu, nawiązując do artykułu, nieważne ile lat przeżyliście, domyślam się, że pewnie przez ten czas zdobyliście tyle doświadczenia i umiejętności zarówno osobistych jak i zawodowych, że tylko pozazdrościć. Ale nie wierzę, że ktoś z Was umie odwrócić lub oszukać prawo fizyki. Nie trzeba być chyba doktorem fizyki żeby znać "przegranego" przy zderzeniu nawet 100kilowego ciała z "metalowym ciałem" ważącym około 1000kg rozpędzonego nawet do 30km/h. 16:40, 23.11.2017

Dopóki nie zmienią się przepisy ruchu drogowego w tym zakresie , gdzie pieszy będzie miał bezwzględne pierwszeństwo na przejściu dla pieszych - nic się nie zmieni . 22:40, 23.11.2017

Jesteście gorsi niż Ci emeryci o których piszecie. Nie znacie a wymyslacie puste fanaberie. Nie był to żaden emeryt spieszacy do kościoła czy przychodni. Ale czego się spodziewać po zakompleksionych plotuchach co w sieci wyrażają opinie. Mali prości ludzie.... za nim się wypowiecie śmieszni "hejterzy" poznajcie prawdę. Pozdrawiam i oby Wam ani nikomu z Waszej rodziny w drodze do "kościoła bądź przychodni" nic podobnego się nie przytrafiło. Bo człowiek mógł stracić życie obecnie czeka na operację a wy wyskakujeciez takimi tekstami. Żal mi Was i wstyd. Zacofane Polskie społeczeństwo brawo.... 23:51, 23.11.2017

pasy to miejsce święte dla wszystkich uczestników!
żadnych tłumaczeń kierowcy nie należy przyjmować !
sam jestem kierowcą i robię rocznie 50tys km , i zbliżając się do przejścia dla pieszych należy zachować szczególna ostrożność- tak jest w praktyce i w przepisach o ruchu drogowym !
amen 10:37, 24.11.2017

Było tak..
Pieszy wszedł na przejście dla pieszych w momencie zatrzymania się przed pasami samochodu z jego lewej strony. Miał pewność że nadjeżdżający z prawej też się zatrzyma. Nadjeżdżający z prawej złamał jednak przepisy nie zatrzymując się i rozjechał" pieszego. 21:15, 24.11.2017