W tym tygodniu pisaliśmy m.in. o awansie Moniki Berger, zamieszaniu wokół OSiR i działaniach włocławskiego stowarzyszenia, które nie chce przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt we Włocławku. fot. archiwum DDWloclawek.pl
Zachęcamy do przypomnienia sobie najczęściej czytanych i komentowanych artykułów kończącego się tygodnia na DDWloclawek.pl.
[ZT]28456[/ZT]
[ZT]28424[/ZT]
[ZT]28437[/ZT]
[ZT]28436[/ZT]
[ZT]28459[/ZT]
[ZT]28445[/ZT]
[ZT]28401[/ZT]
[ZT]28429[/ZT]
[ZT]28412[/ZT]
[ZT]28364[/ZT]
0
0
0
0
0
0
loleska18:43, 11.03.2018
A propos komentarzy wielbicieli cyrku ze zwierzętami. Pracuję w szkole i z roku na rok widzę coraz więcej okrucieństwa, chamstwa wśród dzieci. I to coraz młodszych dzieci. Teraz mam już pewność, że takie wzorce wynoszą z domu: brak empatii, współczucia dla słabszych, język nienawiści, pełen wulgaryzmów, nieumiejętność kulturalnego dyskutowania z kimś o odmiennych poglądach, hejt. Nie zdziwcie się, gdy przyjdzie wam stanąć oko w oko ze skutkiem takiego postępowania. 18:43, 11.03.2018
Oksza06:34, 13.03.2018
To że pracujesz w szkole nie znaczy że jesteś nauczycielem.Nie cyrk jest przyczyną takich a nie innych zachowań młodzieży.Taki jest system.Młodzież ma prawa my mamy obowiązki.Popatrz jakie wzorce mają dzieci:bajki w telewizji ociekają krwią,język jakiego używają bajkowe postaci daleki jest od literackiego,gry internetowe to już w ogóle.Dopalacze, narkotyki.Rodzice nic nie mogą bo zaraz skargi, że dzieci są maltretowane.Zaczekaj jak twoje dziecko będzie miało naście lat wtedy zobaczysz i doświadczysz tego co nam stworzono.Tak pół żartem jak chcesz zobaczyć cyrk od środka idź do jakiegoś urzędu i spróbuj załatwić poważną sprawę,poczujesz się jak na safari tylko to ty będziesz celem. 06:34, 13.03.2018
2 0
A od czego jesteście Wy, nauczyciele? Za co bierzecie kasę? Chyba za edukowanie młodych ludzi. A może się mylę? Oczywiście w domu też się dzieci uczą pewnych zachowań, ale to nauczyciel w szkole patrzy z boku i powinien interweniować jeśli widzi, że coś się z dzieckiem dzieje niepokojącego. 08:28, 12.03.2018
1 0
A co ma wspólnego chodzenie do cyrku z okrucieństwem?Moi dziadkowie chodzili do cyrku,moi rodzice chodzili do cyrku i ja chodzę do cyrku,pewnie Cię zdziwię ale żadnej z wymienionych przez Ciebie patologii w mojej rodzinie nie było i nie ma.Widzisz piszesz że jesteś nauczycielem,więc edukuj dzieci zmieniaj ich złe zachowania,niby z domu wyniesione.Pamiętam jak w szkole z nauczycielką chodziliśmy do cyrku normalnego ze zwierzętami,ale nie pamiętam żeby w szkole było tyle chamstwa co teraz o którym piszesz.Więc jak to jest,o co tu chodzi? 14:30, 12.03.2018