52-latka, która miała ponad 2 i pół promila alkoholu, weszła do jeziora Rybnica, żeby popływać. Niestety, kilkadziesiąt metrów od brzegu opadła z sił. Ratowali ja wędkarze, policjanci i strażacy.
Kobieta w czwartek wieczorem postanowiła wykąpać się w jeziorze Rybnica. Będąc niemal na środku akwenu zaczęła się topić. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności w pobliżu byli na łódce dwaj mężczyźni, którzy widząc co się dzieje, czym prędzej podpłynęli do tonącej. Chwycili kobietę i próbowali wciągnąć ją na łódź, jednak zorientowawszy się, że nie dadzą rady, zaalarmowali służby. Na jezioro wysłano funkcjonariuszy ogniwa wodnego.
Jak informuje rzeczniczka policji, jeden dwóch z policjantów, którzy pojawili się na miejscu, natychmiast wskoczył do wody, aby udzielić kobiecie pomocy. Jego partner w tym czasie był w stałym kontakcie z dyżurnym, któremu na bieżąco relacjonował przebieg sytuacji i oczekiwał na brzegu z gotowym do użycia sprzętem ratującym życie.
- Sierż. szt. Michał Hubert dosłownie w ostatniej chwili podpłynął do łodzi. Była bardzo niestabilna i lada moment mogła się wywrócić, a wówczas dwaj znajdującym się na niej mężczyźni również wpadliby do jeziora - dodaje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek z policji. - Poza tym nie wiadomo jak długo jeszcze zdołali by utrzymać kobietę nad wodą, bo zarówno oni, jak i ratowana byli już bardzo osłabieni. Funkcjonariusz czym prędzej przechwycił 52-latkę i zaczął ją bezpiecznie holować do brzegu. W tym czasie do akcji włączyli się już strażacy, którzy podpłynęli łodzią służbową, wciągnęli poszkodowaną na pokład i przetransportowali ją na brzeg. Tutaj czekała załoga karetki pogotowia, która przewiozła kobietę do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo
Kobieta była pijana, miała w organizmie ponad 2 i pół promila alkoholu.
Policja przypomina, aby nie wchodzić do wody pod wpływem alkoholu. Gdyby nie to, że w czasie kiedy 52-latka postanowiła popływać, na Rybnicy było też dwóch wędkarzy, którzy w porę zaalarmowali służby, to zdarzenie mogłoby mieć tragiczny finał.
[ALERT]1527245002178[/ALERT]
xxxx06:21, 26.05.2018
Kobieta NIE KOBIETA TYLKO ALKOHOLICZKA . 06:21, 26.05.2018
PodATnik06:28, 26.05.2018
Obciążyć ja za akcję ratownicza 06:28, 26.05.2018
Nie pijacy08:02, 26.05.2018
A nasz szanowny wlodarz miasta chce by nad jeziorem czarnym legalnie pic alkohol 08:02, 26.05.2018
nie tylko 08:26, 26.05.2018
I nad Wisłą także chcą zezwolić , policja wodna nie wyrobi z interwencjami ,panie prezydencie, panie i panowie radni opamiętajcie się. 08:26, 26.05.2018
ate10:49, 26.05.2018
Przecież prezydent i radni nie będą częstować alkoholem!!! 10:49, 26.05.2018
Bolo20:18, 26.05.2018
Ale i tak piją. Pełno nastoletnich meneli nad Czarnym. Z dzieckiem nie idzie się wykąpać, bo rzucają z pomostu butelki i pety. O słownictwie nie wspomnę. 20:18, 26.05.2018
ninka15:36, 27.05.2018
Jak można pływać w Jeziorze Czarnym? To jezioro już od dawna to jeden bród, syf i smród. W dodatku ludzie pozwalają tam pływać swoim dzieciom. Ohyda. 15:36, 27.05.2018
czecho108:27, 26.05.2018
Niech pływa!! 08:27, 26.05.2018
kuźwa 08:30, 26.05.2018
Proponuje włocławskim (bez)radnym wyznaczyć jezioro Rybnica , Czarne , Wikaryjskie , Łuba jako miejsce do zpożywania alkoholu z pełną gwarancją ze w tym sezonie tam się ktoś utopi . Ale to będzie już na odpowiedzialność (bez)radnych ! 08:30, 26.05.2018
alt10:52, 26.05.2018
IDIOTA!!! 10:52, 26.05.2018
dziennik08:31, 26.05.2018
Ta pani kilka lat temu wchodziła pijana do Wisły , można to sprawdzić jest chora psychicznie 08:31, 26.05.2018
Użytkownik09:24, 26.05.2018
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Bolo20:19, 26.05.2018
Podwójnie udana akcja :) 20:19, 26.05.2018
Wloclawianin 122:18, 26.05.2018
Jest mala ale dobra ale malego rysuje zebami ;) 22:18, 26.05.2018
piki09:57, 26.05.2018
Ludzie ogarnijcie się. Czy wy macie już naprawdę sprane mózgi. Zachowujecie się jak niewolnicy. Pan może wam zakazać albo nakazać pić alkohol nad jeziorami, Pan będzie za was odpowiedzialny. Myślicie jak bydło bezrozumne. Domagacie się zezwoleń, pozwoleń i nakazów. Ogarnijcie się. Czytam i własnym oczom nie wierzę. To była dorosła kobieta, powinna być za siebie odpowiedzialna. Chciała to się nachlała i pływała po pijanemu. Jej sprawa. Chcącemu nie dzieje się krzywda! To jest tylko jej sprawa. Jeżeli nie była ubezpieczona to powinna zapłacić za akcję ratunkową i tyle. Koniec kropka. Jeżeli ma taką ochotę może się zachlać na śmierć i nic wam do tego. To jej życie, jej decyzje i jej sprawa. To wy decydujecie co jest dla was dobre a co złe i to wy ponosicie konsekwencje swoich działań i decyzji. Czy naprawdę rośnie nam pokolenie niewolników gdzie Pan podejmuje za was decyzje, mówi co jest dobre co złe co wolno a czego nie wolno? Czy wy aby na pewno jeszcze myślicie ? Pozdrawiam wszystkich. 09:57, 26.05.2018
eljot10:28, 26.05.2018
Słowacy już dawno wprowadzili zasadę,że za sprowokowaną bezmyślnością akcję ratowniczą trzeba zapłacić i egzekwują te należności co do euro. 10:28, 26.05.2018
Co za typ...11:39, 26.05.2018
A kim ty jesteś? Czyż nie jesteś nierozumnym niewolnikiem, zachowującym się jak nierozumny ćwok, gdy siadasz za kierownicą jadąc drogą? Jeżeli w ogóle jeździsz..
Czyż ty "mędrcze" nie kierujesz się wtedy na drodze zakazami, nakazami, przepisami i tp.?
Czemu wtedy hołdujesz nakazom i honorujesz zakazy? Przecież masz rozum - jak twierdzisz - a mimo to, nie oburzasz się na te nakazy i przepisy? Co ci wtedy rozum mówi?
Czy ty naprawdę jeszcze myślisz; skoro nie odróżniasz tego, że pewne nakazy i zakazy są po to, aby chronić ludzkie życie tych osób, które czują wszelaką swobodę nawet tam, gdzie samemu trzeba sobie założyć uzdę powściągliwości?!
Przestałeś myśleć, skoro nie wiesz, że ludzie to nie produkcja z automatów, że wszyscy są jednakowi i niektórym (tak jak wielu kierowcom na drodze) potrzebne są konkretne wytyczne dla ich własnego dobra ?
Fanfaron jesteś, jeżeli wytykasz innym brak myślenia, co sam tutaj zaprezentowałeś dość wyraziście!
Cytuję twoje "mądre" stwierdzenie: ---- To jej życie, jej decyzje i jej sprawa.----
Wyjątkowo bydlęce(!), egoistyczne(!) stwierdzenie.
Gdy będziesz widział człowieka po cięzkim wypadku, to przejdziesz obok niego obojętnie i wtedy powiesz to samo?
--- To jego życie i jego sprawa ---
Obrzydliwy typ z ciebie. 11:39, 26.05.2018
Piki13:33, 26.05.2018
Do co za typ. Pozwól, że ja sam będę będę dbał o moje życie i moje zdrowie. Historia nawet ostatnich lat pokazuje, gdy Państwo nadmiernie interesuje się i "dba" o obywateli to kończy sie to np. podnoszeniem wieku emerytalnego, chociaż idac pierwszy raz do pracy zawarłem z Państwem swoista umowę dot składek i emerytury. Dobrze by było, żebyś zamiast obrażać postarał się czytać ze zrozumieniem to co jest napisane. Państwo wprowadza prawo - zakazy i nakazy, by unormować zachowania społeczności. Ale ingerencja powinna się kończyć tam gdzie zaczyna się czubek mojego nosa. To się nazywa wolność. Moja wolność powinna się kończyć się tam gdzie zaczyna się "czubek nosa" innego człowieka. To oznacza, że jesteś człowiekiem wolnym, ale nie naruszasz wolności innego człowieka. Wszelkie zakazy i nakazy spełniające ten warunek mogą się obronić. Lepiej, żeby Państwo nie konstruowało "konkretne wytyczne dla mojego dobra" O moje dobro najlepiej zadbam ja sam. Na pewno lepiej jak Państwo. W ogóle nie poruszałem tematu pomocy ludziom chorym czy kalekim. Stosujesz obrzydliwe metody prowadzenia sporu czy dialogu - metody Schopenhauerowskie. Żeby na pewne tematy dyskutować merytorycznie trzeba mieć jakąś bazę, wiedzę. A Ty co masz? Piszesz emocjonalnie, obrażasz. Jeżeli Tobie potrzebne są nakazy typu leki tylko na receptę, czy zakaz picia zimnego piwa na świeżym powietrzu w upalny dzień to ok. Widocznie Twój poziom rozwoju jest taki, że kupując leki bez recepty zatrujesz się bo połkniesz całe opakowanie (przed II wojną światową można było kupić w aptece arszenik bez recepty, a za czasów komuny dzieciaki kupowały pistolety korkowce - spytaj rodziców co to było). Widocznie Twój poziom jest taki, że bez nakazu zakazu, po prostu nachlasz się piwem. Mi tego typu nakazy nie są potrzebne, ponieważ postępuje właściwie, bo myślę. świat naprawdę schodzi na psy, skoro są ludzie, którzy proszą się o nakazy i zakazy dla swoich działań. Po prostu krzywizna banana. Lewacy zrobili niezłe spustoszenie. 13:33, 26.05.2018
@ Piki13:33, 26.05.210:57, 27.05.2018
https://ddwloclawek.pl/pl/11_wiadomosci/29412_rowerzysci_kontra_piesi_na_sciezce_ten_film_bije_rekordy_w_internecie.html#dodaj-komentarz
PatrycjaR09:46, 27.05.2018 4 0
"Faktycznie, jest to niezwykle irytujące - zwłaszcza, że często ludzie zamiast zejść ze ścieżki, wolą na niej pozostać i utrudniać ruch następnym. Ale właśnie - problem jest obustronny i gdyby rowerzyści również jeździli po swoich trasach, zamiast denerwować się, że ktoś mu wchodzi pod koła na chodniku, gdy czasem naprawdę nie słychać, że za nami jest rowerzysta, też byłoby miło. Ale i tak najbardziej irytujące jest to, że - i na ścieżce, i na chodniku - ludzie nie respektują podstawowej zasady. Skoro mamy ruch prawostronny, to proszę - pamiętajmy o tym, zamiast robić sobie wzajemnie tor przeszkód czy zajmując całą szerokość ścieżki/chodnika na obleganych fragmentach! "
I to jest pointa do oceny twego myślenia(?). 10:57, 27.05.2018
Piki do Patrycja13:11, 27.05.2018
W tym przypadku piesi naruszają ewidentnie prawa rowerzystów. Myślę, że jakaś tania akcja edukacyjna załatwiła by sprawę. Myślę, że spacerowicze nawet nie zdają sobie sprawy, że w wypadku ewentualnej kolizji mogą ponosić konsekwencje. Tradycja ścieżek rowerowych we Włocławku jest stosunkowo nowa, dlatego mamy do czynienia z takimi epizodami. 13:11, 27.05.2018
jantar10:20, 26.05.2018
pływaczka prawdziwa słowianka i komentarze słowiańskie!!!!nic tylko jaja
10:20, 26.05.2018
Hhhh11:38, 26.05.2018
A wystarczyło podpłynąć z wężem ratowniczym... 11:38, 26.05.2018
POLAK112:17, 26.05.2018
Coroczne wydarzenia w Polsce. 1. Styczeń - załamujący się lód, 2. Luty - podtopienia (powodzie) 3. Marzec - motocykliści , 4. Kwiecień - Kiedy wypłacają kasę z PIT ? 5. Maj - Majówka dziesiątki zabitych w wypadkach drogowych, setki nietrzeźwych kierowców. 6,7,8 Wakacje utonięcia z dużym udziałem nietrzeźwych plażowiczów. 9. Jesień - deszcze, depresja, zmiana czasu, 10. Listopad - Akcja Znicz dziesiątki ofiar wypadków drogowych, ok 1000 nietrzeźwych kierujących. 11. Grudzień - Szał świąteczny zakupów " w myśl "zastaw się a postaw się". 12:17, 26.05.2018
re12:41, 26.05.2018
Jeszcze maj meszki, a grudzień zima zaskoczyła kierowców. 12:41, 26.05.2018
rychu13:11, 26.05.2018
pytam sie gdzie był prezydent jak ta kobieta wchodzila do wody? pytam się 13:11, 26.05.2018
mazurki 15:43, 27.05.2018
wg przeciwników Prezydenta to pewnie w tym czasie polewał! 15:43, 27.05.2018
Piki13:36, 26.05.2018
Do co za typ. Pozwól, że ja sam będę będę dbał o moje życie i moje zdrowie. Historia nawet ostatnich lat pokazuje, gdy Państwo nadmiernie interesuje się i "dba" o obywateli to kończy sie to np. podnoszeniem wieku emerytalnego, chociaż idac pierwszy raz do pracy zawarłem z Państwem swoista umowę dot składek i emerytury. Dobrze by było, żebyś zamiast obrażać postarał się czytać ze zrozumieniem to co jest napisane. Państwo wprowadza prawo - zakazy i nakazy, by unormować zachowania społeczności. Ale ingerencja powinna się kończyć tam gdzie zaczyna się czubek mojego nosa. To się nazywa wolność. Moja wolność powinna się kończyć się tam gdzie zaczyna się "czubek nosa" innego człowieka. To oznacza, że jesteś człowiekiem wolnym, ale nie naruszasz wolności innego człowieka. Wszelkie zakazy i nakazy spełniające ten warunek mogą się obronić. Lepiej, żeby Państwo nie konstruowało "konkretne wytyczne dla mojego dobra" O moje dobro najlepiej zadbam ja sam. Na pewno lepiej jak Państwo. W ogóle nie poruszałem tematu pomocy ludziom chorym czy kalekim. Stosujesz obrzydliwe metody prowadzenia sporu czy dialogu - metody Schopenhauerowskie. Żeby na pewne tematy dyskutować merytorycznie trzeba mieć jakąś bazę, wiedzę. A Ty co masz? Piszesz emocjonalnie, obrażasz. Jeżeli Tobie potrzebne są nakazy typu leki tylko na receptę, czy zakaz picia zimnego piwa na świeżym powietrzu w upalny dzień to ok. Widocznie Twój poziom rozwoju jest taki, że kupując leki bez recepty zatrujesz się bo połkniesz całe opakowanie (przed II wojną światową można było kupić w aptece arszenik bez recepty, a za czasów komuny dzieciaki kupowały pistolety korkowce - spytaj rodziców co to było). Widocznie Twój poziom jest taki, że bez nakazu zakazu, po prostu nachlasz się piwem. Mi tego typu nakazy nie są potrzebne, ponieważ postępuje właściwie, bo myślę. świat naprawdę schodzi na psy, skoro są ludzie, którzy proszą się o nakazy i zakazy dla swoich działań. Po prostu krzywizna banana. Lewacy zrobili niezłe spustoszenie. 13:36, 26.05.2018
mężczyzna15:37, 26.05.2018
ehhh te kobiety:) 15:37, 26.05.2018
re alt20:52, 26.05.2018
To twoje nazwisko -,,IDIOTA '' , a jakie nadano ci imę ? 20:52, 26.05.2018
bzyk19:44, 27.05.2018
stare *%#)!& babsko 19:44, 27.05.2018
wr17:11, 28.05.2018
Uznanie dla Pana policjanta. Narażał swoje życie. 17:11, 28.05.2018
Bolo20:17, 26.05.2018
3 1
Skąd wiesz? 20:17, 26.05.2018