6 osób, w tym 11-miesięczne dziecko, zostało poszkodowanych w dwóch wypadkach, do których doszło dziś rano na podwłocławskim odcinku autostrady A1. W wyniku obu zdarzeń ruch w kierunku Gdańska jest nadal utrudniony.

Jak wynika z relacji strażaków, tuż przed godz. 5:00 na wys. Poddębic (204. km A1) citroen C4 wjechał w tył auta ciężarowego z naczepą, które przewoziło mrożonki.

- Pojazdem osobowym podróżowały cztery osoby, w tym dziecko. Dwie osoby wraz z dzieckiem samodzielnie opuściły pojazd, jedna kobieta została zakleszczona w aucie. Po przyjeździe na miejsce strażacy zajęli się pasażerami pojazdu i przy użyciu sprzętu hydraulicznego uwolnili zakleszczoną kobietę, którą niedługo później przekazali Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Do szpitala trafiły wszystkie osoby podróżujące citroenem - mówi w rozmowie z DDWloclawek.pl mł.bryg. Sławomir Zawitowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku.

W czasie akcji ratowniczej pas w kierunku Gdańska był zablokowany. Na miejscu pracowały 2 zastępy KM PSP z Włocławka, 1 zastęp OSP Kruszyn, 2 ZRM i policjanci.

Gdy przejazd udrożniono, 4 kilometry dalej doszło do kolejnego wypadku. Na wysokości m. Stefanowo zderzyło się pięć samochodów. W zdarzeniu dwie osoby odniosły obrażenia, spośród których jedna została zabrana do szpitala.

Kierowcy jadący w kierunku Gdańska muszą spodziewać się utrudnień w miejscach, w których doszło do obu zdarzeń. Jak informuje serwis dla kierowców Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na 204. km A1 wciąż zablokowany jest prawy pas. Na 208 km. ruch odbywa się pasem awaryjnym.

[ALERT]1533884723539[/ALERT]