Pani Józefa, której zabieg przeprowadzono w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Włocławku zwraca uwagę, że podczas operacji na sali nie było anestezjologa. Zdjęcia ilustracyjne. Fot. depositphotos.com/Screen z programu Interwencja
Pani Józefa w 2011 roku we włocławskim szpitalu miała przejść zabieg usunięcia zaćmy. W trakcie operacji doszło do krwotoku i wypłynięcia oka. Lekarka przeprowadzający zabieg jest oskarżona o narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia poprzez przeprowadzenie operacji usunięcia zaćmy bez udziału anestezjologa. Sprawa nadal nie znalazła jednak swojego finału.
Problem p. Józefy został przedstawiony podczas piątkowej emisji programu "Interwencja" na antenie Polsatu.
Dzień przed planowanym zabiegiem kobieta, z uwagi na słaby wzrok, uderzyła głową w słup. O zdarzeniu pojechała do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku, gdzie uznano, że zabieg trzeba odsunąć w czasie. W końcu jednak do niego doszło.
Pani Józefa zwraca uwagę, że podczas operacji na sali nie było anestezjologa.
- Nie było anestezjologa ani żadnego wywiadu, tylko w zabiegowym powiedziałam, że miałam to uderzenie i to było wszystko. [...] Coraz więcej mnie bolało, zgłaszałam to pani doktor, tak bolało, że nie wytrzymywałam, a ona wtedy kazała szybko wezwać anestezjologa. Pokazało się brązowe w oku i straciłam przytomność - opowiada w programie kobieta.
W trakcie zabiegu doszło do krwotoku, czego finalnym efektem było wypłynięcie oka. Kobieta zgłosiła sprawę do prokuratury, ponieważ, jej zdaniem, popełniono błąd lekarski. Jak dowiadujemy się z programu, na wstępne rozpatrzenie sprawy czekała 3 lata. Po tym czasie lekarce postawiono zarzuty.
- Jest oskarżona o narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia poprzez przeprowadzenie operacji usunięcia zaćmy bez udziału anestezjologa - informuje w "Interwencji" Dariusz Bracisiewicz, prezes Sądu Rejonowego we Włocławku.
Sprawa toczy się w sądzie już 4 lata, ale jej końca nadal nie widać. Oskarżona lekarka nie zgodziła się bowiem z opinia biegłych z Krakowa. Poprosiła też o kolejną, którą mają przygotować specjaliści ze Śląska. Autorom materiału nie udało się zastać przeprowadzającej zabieg ani w sądzie, ani w szpitalu. Z kobietą porozmawiali dopiero w jej prywatnym gabinecie. Twierdzi, że jest to dopiero początek całej sprawy i nie należy jej jeszcze komentować.
Nieudana operacja i utrata jednego oka to nie jedyny problem pani Józefy. W ostatnim czasie dowiedziała się, że cierpi na nowotwór.
Cały program wyemitowany na antenie Polsatu można obejrzeć tutaj.
Daniel Wiśniewski d.wisniewski@ddtorun.pl
0
0
0
0
0
0
lisek07:29, 08.01.2019
proszę podać chociaż iniciały tej doktor ku przestrodze 07:29, 08.01.2019
anestezjolog08:11, 08.01.2019
Akurat w tym przypadku obecność anestezjologa nic by nie zmieniła. Powikłania śród i pooperacyjne się zdarzają. I jedno z drugim nie ma tu nic wspólnego. Pomimo że operacje zaćmy są wykonywane w trybie chirurgii jednego dnia, statystyka jest nieubłagana. I nie pomoże nawet dziesięciu najlepszych anestezjologów. 08:11, 08.01.2019
Studentka cm umk09:46, 08.01.2019
Niestety to wynik braku wiedzy wśród społeczeństwa, znając się chociaż trochę na medycynie nikt nie będzie zarzucać powikłań w trakcie takiego zabiegu nieobecnemu anestezjologowi który nic by nie zmienił. Powiedziane jest też jak to lekarz nie zebrał wywiadu (który oczywiście jest bardzo ważny) Ale nikt nie wspomniał o kolejkach które się ciągną na oddziale czy na konsultacje czy na zabieg, o tempie które ma personel żeby każdego przyjąć, może gdyby to zmienić byłoby inaczej co też niewykluczone że i takie sytuacje będą się zdarzać. Jak zwykle pokazana jest tylko jedna strona medalu na niekorzyść medyków, współczuję pacjentce której zabieg się nie powiódł ale szukany jest na siłę winny którego prawdopodobnie nie ma. 09:46, 08.01.2019
hipokrata12:54, 08.01.2019
ad Studentka cm umk09:46, 08.01.2019
A może ''niestety'' to wynik sflancowanej rutyny i bezzasadnych przyzwyczajeń niektórych medyków?
To, że podpisałaś się w nicku jako studentka CM przy umk, nie znaczy, że cokolwiek więcej wiesz od osoby chorej, która przeżyła swą chorobę lub kilka chorób !
To chory wie znacznie więcej o swojej chorobie, niż lekarz, który takiej choroby nie miał i jej nie przeżył.
Nie wszyscy lekarze chcą wnikliwie wsłuchiwać się w słowa chorego. Niektórzy, pewni swej wiedzy i swej rutyny poprzestają na kilku słowach chorego w czasie wywiadu, ''szablonując'' niejako pacjenta wg swej, czasem niewystarczającej wiedzy!
To nie są moje teoretyczne dywagacje, lecz tekst oparty na zaistniałych faktach.
Bo, co sądzić o lekarzu pogotowia, przybyłego na wezwanie, który nie rozróżnia nerwicy serca od pełnościennego zawału i zostawia chorego na ewentualną śmierć, wracając do bazy pogotowia? Nie zrobił błędu lekarskiego, bo nie było przy nim kardiologa ?
Co sądzić o innym lekarzu, który bada płuca i oskrzela przy wydzielinowym kaszlu zamiast bezwzględnie pomyśleć obowiązkowo o refluksji? Toteż znany mi fakt.
Anestezjolog czasem niepotrzebny przy operacji?
Pani studentka nie słyszała, że w przypadku niewłaściwego znieczulenia (ogólnego lub miejscowego) chory może nieprzewidywalnie drgnąć i spowodować niewłaściwe cięcie chirurga. Operacja zaćmy oka - to operacja wyjątkowo precyzyjna i każde nieprzewidziane, nawet minimalne odchylenie ruchu operatora podczas zabiegu może mieć dramatyczne skutki.
I Niech pani sobie daruje stwierdzenia, że winnych nie ma! Gdy chodzi o zdrowie i życie człowieka BEZ WZGLĘDU NA długie KOLEJKI - odpowiedzialny lekarz powinien w takim momencie zapomnieć o wszystkim, ale NIE O PACJENCIE!
------
Jeżeli cm umk - ma obecnie studentów z takim punktem spojrzenia na zdrowie i życie pacjentów, to szkoda mojego dalszego pisania.
12:54, 08.01.2019
lol08:34, 08.01.2019
Jak widać lekarzom, prokuratorom, sędziom, politykom itd itd może się zdarzyć wszystko, normalnemu obywatelowi już nie.
Ot taki pro obywatelski system.
Sprawa 7 lat bez rozstrzygnięcia, brawo, pacjentka prędzej wyląduje na cmentarzu. 08:34, 08.01.2019
makary08:05, 09.01.2019
widocznie owa lekarka miała gruby portfel
a prokuratorzy przecież głodują ! 08:05, 09.01.2019
Jurkowsky 08:48, 08.01.2019
Ojjj tam ojjj tam , następny proszę . 08:48, 08.01.2019
Krzysiek Zalewski09:53, 08.01.2019
Nie do pomyślenia, nie dość, że trzeba czekać wiekami na zabieg to jeszcze takie są efekty pooperacyjne... Ja bardzo się cieszę, że oddałem się w ręce specjalistów z kliniki One Day Clinic, która wykonuje zabiegi w Czechach w Ostravie. Cały zabieg był bezbolesny i widać, że wykonany przez specjalistę. Dodatkowo miałem zagwarantowany transport do kliniki z Wrocławia, a cały koszt leczenia jest refundowany przez NFZ, jedyne za co zapłaciłem to dodatkowa soczewka. Teraz widzę świetnie i gdybym miał problem z drugim okiem nie postawiłbym na inny wybór niż One Day Clinic. Pozdrawiam 09:53, 08.01.2019
Ja119:42, 08.01.2019
Ile zaplacili ci za reklamowanie kliniki? 19:42, 08.01.2019
co_zalekarze___10:24, 08.01.2019
Jeden z lekarzy (Pan...) który juz teraz nie pracuje we Włocławku w szpitalu (ale wciaz ma gabinet prywatny w poblizu Zielonego Rynku) tez dokonał przynajmniej 2 operacji usuniecia zaćmy a po 2 latach te dwie osoby miały powikłania w postaci rozerwania siatkówki (przyczyna to podwichniecie soczewki którą sie wklada po zdjeciu zaćmy).
Ponadto znam jedną osobę której ten Pan nie zdiagnozował pomimo że juz miał 20 lat doświadczenia zaćmy. Wmawiał, że juz ta osoba nie bedzie widzieć a gdy po kilku miesiacach osoba ta poszła do innego lekarza od razu bez wahania stwierdził zaćme... 10:24, 08.01.2019
Miastowy10:24, 08.01.2019
Biorą pacjentkę na przeczekanie... Kiedy umrze, sprawę umorzą... Co za mafia... 10:24, 08.01.2019
Werona10:30, 08.01.2019
Wiadomość z przed 5 dni !!!! Brawo śpiochy z ds wieśławek 10:30, 08.01.2019
Jak sądzicie ?10:36, 08.01.2019
Jakiej wysokości odszkodowanie uzyskałaby ta Pani w normalnym, cywilizowanym i demokratycznym kraju ? 10:36, 08.01.2019
Melania11:45, 08.01.2019
Miela i miała.... Oj ojczysty język tak kaleczyc...... 11:45, 08.01.2019
Mieszkam tu12:14, 08.01.2019
P Józefa czeka, czeka ....na wynik sprawy.
Oby doczekała, w co sczerze mówiąc wątpię, bo państwo doktorostwo będzie wsxystko robić zeby odwlekac sprawę jak najdłużej.
Co tam dla lekarza czy jest oko czy nie.
Przecież ma jeszcze drugie.
Co za banda. 12:14, 08.01.2019
a kogo to12:32, 08.01.2019
mnie we Włocławku ucieli nogę sugestie to stan przejsciowy - zrozumiałem że odrośnie 12:32, 08.01.2019
Przetarg12:47, 08.01.2019
Przetarg lokalu mieszkalnego o pow. 62,33 m przy ul. Wienieckiej 48/49.
Lokal usytuowany na VII piętrze w bloku 11 piętrowym. Mieszkanie 4 pokojowe, kuchnia, łazienka, ubikacja i przedpokój. Powierzchnia użytkowa 62,33 m. Cena 149.500 zł .
Przetarg odbędzie się 10.01.2019 r. o godzinie 10 , ul. Łanowa 23 biuro spółdzielni zrzeszeni.
Przystąpienie do przetargu nastąpi po wpłaceniu wadium w wysokości 7500 zł na konto spółdzielni najpóźniej do 10.01.2019 r. godzina 9:45 .
Tel. 54 233 30 99 do godz.15 12:47, 08.01.2019
elena 12:47, 08.01.2019
oto link do polsatu z reportażem pani dr się wypowiada. Twarz zamazana, ale kto zna ten wie
http://www.interwencja.polsatnews.pl/Interwencja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Programu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/News,6271/index.html#1698359 12:47, 08.01.2019
Uwaga dziewczyny na 15:14, 08.01.2019
Pani kwiatkowskw jest bardzo mila 15:14, 08.01.2019
234522:25, 09.01.2019
pani Kwiatkowska miała mnóstwo błędów w sztuce lekarkiej.Okaleczyła wiele pacjentek! 22:25, 09.01.2019
Jaskra18:07, 08.01.2019
Wykonała w swoim życiu ponad 30 tys takich zabiegów. Nie ma we Włocławku bardziej doświadczonego okulisty. Problemem jest taśma narzucone prze pseudoekonomie w ochronie zdrowia. Operacje stały się biznesem a nie leczeniem, Narzucone ilościi i zdarza się powikłanie ale czy błąd? 18:07, 08.01.2019
podwyżki chcą 18:29, 08.01.2019
PO nazwisku pisać co to za paproch 18:29, 08.01.2019
POLAK121:13, 08.01.2019
"....na wstępne rozpatrzenie sprawy czekała 3 lata." bez komentarza.... 21:13, 08.01.2019
Lekarka13:32, 09.01.2019
Zarabia krocie, zero szacunku do drugiej osoby, zero! 13:32, 09.01.2019
gość17:55, 09.01.2019
lekarze dziś to bogowie mogą nawet zabić nie ponosząc konsekwencji 17:55, 09.01.2019
5 1
oto link z wypowiedzia pani dr co prawda twarz zamazana, ale coś nie coś widac http://www.interwencja.polsatnews.pl/Interwencja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Programu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/News,6271/index.html#1698359 12:49, 08.01.2019