Oddział neonatologii włocławskiego szpitala świętuje Dzień Wcześniaka. -  Wcześniactwo to jest duży problem. To jest walka o życie, ale także późniejszą walka o jakość tego życia – mówi Maria Gerwatowska, kierownik oddziału.

Dzień Wcześniaka przypada 17 listopada. Włocławska neonatologia świętuje jednak już od kilku dni. Jak co roku oddział został przyozdobiony dziecięcymi skarpetkami, wśród których co 10 jest mniejsza od pozostałych.

- Oddział był udekorowany w obowiązującym na Dzień Wcześniaka kolorze fioletowym już od połowy ubiegłego tygodnia, ale tak naprawdę obchodzimy ten dzień dzisiaj. Jest to święto bardzo ważne, dlatego że wcześniactwo to jest duży problem. To jest walka o życie, ale także późniejsza walka o jakość tego życia

– tłumaczy Maria Gerwatowska, szefowa oddziału neonatologii.

Tylko w tym roku we Włocławku przyszło na świat ok. 60 wcześniaków. Ich liczba do końca roku jeszcze wzrośnie. Lekarze spodziewają się, że zbliży się do 80 dzieci i będzie wynosić ok. 6-7 proc. wszystkich urodzeń.

Co ważne, w tym roku we Włocławku nie przyszły na świat skrajnie małe wcześniaki, ważące poniżej jednego kilograma. W przypadku takich maluchów konieczny jest transport do wyspecjalizowanych ośrodków w Toruniu lub Bydgoszczy.

- Najmniejsze dziecko, jakie mieliśmy – było to kilka lat temu – ważyło 600 gramów. To dziecko przeżyło i rozwija się dobrze – zaznacza Gerwatowska.

[WIDEO]1722[/WIDEO]

Statystyki związane z przedwczesnymi porodami zebrał w okolicznościowej infografice Urząd Statystyczny w Bydgoszczy. Zgodnie z zawartymi na niej danymi, w kujawsko-pomorskim w 2018 roku 1437 dzieci (7,2 proc. wszystkich urodzeń) przyszło na świat przed 37. tygodniem ciąży, z czego zdecydowana większość między 32. a 36. tygodniem. Najwięcej wcześniaków ważyło między 2 000 a 2 999 gramów. Przed terminem najczęściej rodziły matki między 25 a 34 rokiem życia, a blisko 60 proc. wcześniaków przyszło na świat w miastach.