Laboratorium do badania groźnych wirusów ma powstać we Włocławku. W Polsce jest takich tylko kilka

Laboratorium do badania groźnych wirusów ma powstać we Włocławku. W Polsce jest takich tylko kilka 

Wojewódzki Inspektorat Weterynarii chce wybudować na włocławskim Południu laboratorium o wysokim stopniu niebezpieczeństwa biologicznego badające ciężkie choroby ludzi i zwierząt. W Polsce podobnych ośrodków jest zaledwie kilka. 

Wojewódzki Inspektorat Weterynarii ogłosił przetarg na zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych polegających na adaptacji pomieszczeń na potrzeby laboratorium klasy BSL3 na terenie Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii przy ul. Planty we Włocławku. 

Mianem BSL3 określa się laboratoria o trzecim z czterech stopni niebezpieczeństwa biologicznego. Można badać i analizować w nich patogeny wywołujące afrykański pomór świń (ASF), ptasią grypę, pryszczycę, czy pomór bydła. 

We Włocławku mają być przeprowadzane przede wszystkim badania w kierunku ASF. 

- Potrzebujemy własnego laboratorium, bo nasze województwo jest na drugim miejscu w Polsce pod względem ilości świń, których mamy około 1,2 mln sztuk. Jest taka możliwość (budowy - red.) za zgodą ministra (rolnictwa - red.). Dostaliśmy pieniądze od niego i Głównego Lekarza Weterynarii 

- mówi z rozmowie z ddwloclawek.pl Jerzy Dymek, wojewódzki lekarz weterynarii. 

Laboratoriów klasy BSL3 w Polsce jest niewiele. 

- W zakresie laboratoriów przy wojewódzkich inspektoratach weterynarii to będzie drugie w Polsce o tej klasie bezpieczeństwa. Podobne mają ośrodki w Puławach i w Zduńskiej Woli (chodzi o Państwowe Instytuty Weterynaryjne - red.), ale to są ośrodki referencyjne. Nam chodzi o to, żebyśmy mieli w województwie własne laboratorium na wysokim poziomie 

- mówi Jerzy Dymek. 

Wojewódzki Inspektorat Weterynarii do 10 czerwca czeka na oferty od firm chcących zaprojektować i wybudować laboratorium we Włocławku.