Po os. Południe krąży oszust i montuje sprzęt za 300 zł? Czytelniczka ostrzega, że nie jest tym, za kogo się podaje

Czytelniczka ostrzega przed oszustem, który ma odwiedzać mieszkańców os. Południe i podawać się za pracownika spółdzielni. Jak informuje kobieta, wyłudza on pieniądze za instalację "jakichś czujników".

Informację o niepokojącym zdarzeniu otrzymaliśmy od naszej Czytelniczki z ul. Kolskiej.

- Dziś na osiedlu Południe krąży oszust podający się za pracownika spółdzielni. Rzekomo sprawdza gaz a u niektórych montuje jakieś czujniki i inkasuje za to 300 zł, dając pokwitowanie bez pieczątki, numeru telefonu czy jakichkolwiek informacji umożliwiających jego identyfikację. W mojej klatce starszy pan stał się jego ofiarą . Ostrzeżcie swoich najbliższych, rodziców, dziadków, znajomych

- pisze kobieta w wiadomości do redakcji DDWloclawek.pl.

Skontaktowaliśmy się z prezesem SM Południe, by sprawdzić, czy wspomniany mężczyzna rzeczywiście nie jest jej pracownikiem. Przyznał on, że żaden z pracowników spółdzielni nie odwiedza obecnie mieszkańców i nie sprawdza instalacji gazowych.

- Nie mamy o tym żadnej wiedzy. To pewnie jakiś domokrążca, który sprzedaje czujniki. Myt jeśli cokolwiek robimy, zawsze zawiadamiamy mieszkańców, umieszczamy ogłoszenia

- mówi Zbigniew Lewandowski.

Prezes spółdzielni zwraca też uwagę na to, że kwota, jaką mężczyzna opisany przez Czytelniczkę, inkasuje za zainstalowanie czujnika, jest bardzo wygórowana. Tego rodzaju urządzenie kosztuje ok.70-100 zł.

Jak poinformowała nasza Czytelniczka, sprawa została zgłoszona na policję. Włocławska komenda prowadzi obecnie czynności  pod kątem niekorzystnego rozporządzania swoim mieniem i ustalają okoliczności oszustwa.

Policjanci przypominają o zachowaniu ostrożności i ograniczonego zaufania do osób, które pukają do naszych drzwi i podają się np. za pracowników spółdzielni.

Pamiętajmy:

• nie każdy, kto dzwoni do naszych drzwi ma uczciwe zamiary,
• jeżeli jesteśmy sami nie wpuszczajmy nieznajomych do mieszkania, zaproponujmy spotkanie w innym czasie – wtedy kiedy ktoś będzie mógł nam towarzyszyć,
• w przypadku osób podających się za przedstawicieli instytucji zawsze żądajmy od nich legitymacji lub identyfikatora,
• jeżeli mamy wątpliwości zadzwońmy do spółdzielni przed wpuszczeniem obcych do mieszkania,
• czytajmy umieszczone na klatkach schodowych ogłoszenia, które informują o planowanych wizytach przedstawicieli instytucji u mieszkańców,
• nigdy nie przekazujmy pieniędzy obcym osobom,
• starajmy się zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu, zachowania osób, które wzbudziły nasze podejrzenia,
• wszelkie tego typu „podejrzane” wizyty zgłaszajmy na policję.

- apelują policjanci.