Zamknij

Trzecia porażka z rzędu

12:50, 27.09.2011
Skomentuj Fot. Krzysztof Osiński Fot. Krzysztof Osiński

Szóstej porażki w rozgrywkach IV ligi doznali piłkarze LTP Lubanie. Tym razem ulegli na własnym boisku Krajnie Sępólno Krajeńskie 1:2.

Mecz rozpoczął się korzystnie dla gospodarzy. W pierwszych minutach byli zespołem zdecydowanie lepszym, dłużej utrzymującym się przy piłce. Goście zaczęli nerwowo i wymieniali wiele niecelnych podań.

Niepewność w grze gości wykorzystali piłkarze z Lubania. Po wstrzeleniu piłki w pole karne, w zamieszaniu w polu bramkowym, futbolówkę do własnej bramki wepchnął jeden z graczy z Sępólna.

Gospodarze po uzyskanym, w szczęśliwy sposób, prowadzeniu nadal naciskali na gości. Nie stwarzali sobie jednak sytuacji bramkowych, oddawali niewiele strzałów i gra toczyła się praktycznie wyłącznie w środku boiska.

Mimo optycznej przewago gospodarzy wynik nie uległ zmianie w pierwszej połowie spotkania.

Dobrej gry gospodarzy wystarczyło zaledwie na pierwszą część meczu. W drugiej połowie na boisku dominowali goście, którzy szybko doprowadzili do remisu. Już w 48 minucie stan meczu wyrównał Majtczak. Po jego silnym strzale piłka odbiła się od jednego z obrońców, zmyliła bramkarza i wpadła do siatki gospodarzy.

Po wyrównaniu stanu meczu gra ponownie przeniosła się w środkowe partie boiska. Goście nie dawali jednak za wygraną i za wszelka cenę chcieli wywieść 3 punkty z Lubania.

Gospodarze dali zepchnąć się do defensywy i stracili drugą bramkę. Zwycięstwo Krajnie Sępólno Krajeńskie dał w 62 minucie Mrugalski. Gospodarze mogli uratować remis tuż przed ostatnim gwizdkiem spotkania, jednak uderzona przez jednego z graczy LTP piłka trafiła w słupek.

Piłkarze z Lubania doznali 6 porażki w rozgrywkach IV ligi i z dorobkiem 9 punktów w 9 meczach zajmują 12 miejsce w tabeli. Krajna ma na swoim koncie 8 punktów i plasuje się na 14 pozycji, rozegrała jednak jedno spotkanie mniej.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%