Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o tym, że reklamy stosowane przez T-Mobile, które były emitowane w telewizji, radiu i internecie mogły wprowadzać w błąd klientów. Znana sieć komórkowa uniknęła kary, ale zobowiązała się do zaprzestania złych praktyk i wypłacenia rekompensat.
Kampania reklamowa prowadzona pod hasłem "Pierwszy prawdziwy no limit" była emitowana w 2015 roku, od 21 lipca do 30 września. W tym czasie sieć komórkowa zachęcała klientów do korzystania z nielimitowanych rozmów telefonicznych na terenie kraju, smsów, mmsów i internetu w pakiecie SMART XL przeznaczonym dla abonentów sieci Heyah. W wersji radiowej i internetowej operator nie zawarł jednak informacji, że promocja obowiązuje zaledwie przed 3 miesiące, a po tym czasie do rachunku zostanie doliczona kwota blisko 20 złotych więcej tytułem opłaty za usługę nielimitowanego internetu. Informacja pojawiła się jednak w spocie telewizyjnym, ale jasna czcionka na białym tle była niewidoczna. W ten sam sposób ukryte zostały informacje o dodatkowych opłatach - za wyrażenie zgód marketingowych (4,99 zł) i za fakturę elektroniczną (4,99 zł).
- Te reklamy mogły wprowadzać w błąd co do rzeczywistej, łącznej opłaty za wszystkie usługi. Jeśli cena podlega jakimś ograniczeniom, np. czasowym, to konsument musi o tym wiedzieć. Inaczej może odnieść błędne wrażenie, że podana w reklamie kwota jest szczególnie atrakcyjna, a tymczasem otrzymał niepełną informację – mówi Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zdecydował, że emitowane reklamy mogły wprowadzać klientów w błąd narażając ich przy okazji na dodatkowe koszty. Jak informuje urząd, po zapoznaniu się z reklamą użytkownicy mogli nie mieć świadomości, że jeśli ich nie udzielą, będą płacić drożej – 59,96 zł przez pierwsze 3 miesiące i blisko 80 zł po tym okresie.
Na T-Mobile Polska nie została jednak nałożona żadna kara finansowa. Sieć komórkowa zobowiązała się do zaprzestania złych praktyk i wypłacenia rekompensat finansowych. Ci, którzy są związani umową do końca jej obowiązywania klienci będą płacić obiecaną w reklamie cenę 49,98 zł. Klientom, w przypadku których umowa już nie obowiązuje będzie przysługiwać rekompensata: 19,99 zł miesięcznie za usługę nielimitowanego internetu, 4,99 zł miesięcznie, jeśli się została udzielona zgoda na otrzymywanie faktur tylko w wersji elektronicznej i 4,99 zł miesięcznie, jeśli zgoda marketingowa nie została udzielona.
POLAK119:13, 17.04.2018
A jak politycy wprowadzaja w błąd wyborców to co ? będą rekompensaty? Tusk mówił, że nie podniosą podatków a każdego kto spróbuje to wyrzuci i co ? podniósł ! Kaczyński mówił, że obniży ceny paliw i co ? nadal prawie 5 zł. Szydło mówiła żadnych nagród i co ? 19:13, 17.04.2018
POLAK210:20, 18.04.2018
POLAKU1 jak to powiedziala kolezanka Tuska :,,Sorry taki mamy klimat'' ;-) 10:20, 18.04.2018
info 20:46, 21.04.2018
Najgorsi upiedliwcy to są ci z ORANGE , nie rozumieja jak człowiek grzecznie mówi ,że nie jest zaintresowany ich ofertą telewizji i internetu , dzwonią , przysyłają reklamy, także przestrzegam nie ma co z litości nic podpisywać na 2 lata 20:46, 21.04.2018
NOSACZ21:42, 17.04.2018
4 1
POLAK żyj tak żeby powiedzieć KIEDYŚ TO BYŁO!!! 21:42, 17.04.2018