Koszykarze Anwilu Włocławek odwiedzili siedzibę swojego sponsora strategicznego. Zawodnicy mieli możliwość obejrzeć z bliska procesy produkcyjne. Spotkali się także z amatorami sportu pracującymi we włocławskiej spółce.
Włocławska spółka współpracuje z klubem koszykówki od ponad 20 sezonów, ale była to pierwsza w historii wizyta zawodników w firmie. Jak przekonuje spółka, okazją do tego typu wizyty okazała się inauguracja wiosenno-letniego sezonu sportowego 2018 w ramach programu „Anwil na sportowo”. W projekcie uczestniczą pracownicy firmy, uprawiający różnego rodzaju aktywności fizyczne, zarówno amatorsko, jak i półprofesjonalnie.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z piątkowej wizyty w siedzibie naszego Sponsora Strategicznego. Każdy zawodnik, trener czy pracownik Klubu powinien poznać włocławską spółkę z Grupy ORLEN i zobaczyć na czym polega funkcjonowanie firmy. W końcu nasza wieloletnia obecność w ekstraklasie koszykarskiej to wynik właśnie wspaniałej współpracy z naszym Sponsorem od ponad dwóch dekad - powiedział cytowany przez oficjalną stronę klubu Arkadiusz Lewandowski, prezes KKWłocławek.
Satysfakcji z organizacji spotkania i wizyty najlepszych koszykarzy w Polsce po sezonie zasadniczym nie kryła także prezes włocławskiej spółki.
- Cieszę się, mogąc gościć w naszej spółce przedstawicieli Klubu Koszykówki Włocławek, z którym łączy nas długoletnia, owocna współpraca. Jestem przekonana, że sposoby jej zawodników m.in. na opanowywanie nerwów związanych ze zmaganiami na parkiecie, o których opowiedzieli pracownikom uprawiającym aktywności fizyczne, pozwolą tym drugim osiągać w tym sezonie jeszcze lepsze wyniki sportowe. Jednak prawdziwe piękno sportu polega na jego nieprzewidywalności. Dlatego zarówno zawodnikom drużyny Anwil Włocławek, jak ANWILTEAMU dedykuję słowa, które podobno wypowiedział Michael Jordan: Nie przejmuj się porażkami. Przejmuj się szansami, które tracisz, jeśli nie próbujesz - powiedziała Agnieszka Żyro, prezes włocławskiej spółki Anwil SA.
Jak przekonuje włocławska spółka, około 10% osób zatrudnionych w Anwilu startuje w różnego rodzaju zawodach w barwach AnwilTeam.
POLAK120:35, 23.04.2018
Pracownicy pewnie bardzo się ucieszyli patrząc na koszykarzy którym wypracowują pensję. 20:35, 23.04.2018
Randalf20:39, 23.04.2018
Nygusy niech zarobią na siebie uczciwą pracą, a nie permanentnie na pracownikach Anwilu pasożytują. 20:39, 23.04.2018
Neo21:14, 23.04.2018
Krzykacze zrozumcie wreszcie że pieniędzy które idą na drużynę nikt z was nigdy nie zobaczy. Jeśli nie będą przeznaczone na sport i sponsoring to zostaną wydane na reklamę w TVP... tego chcecie malkontenci ? Słychać tylko głosy że w mieście nic się nie dzieje - ale jak się dzieje to i tak marudzą. Stan umysłu Włocławek. 21:14, 23.04.2018
Dario717121:17, 23.04.2018
Pseudo pracowniku jak byś uczciwie popracowal to nie miał byś ochoty na takie *%#)!& komentarze wiem jak się pracuje w Anwilu tyle w komentarzu !!! 21:17, 23.04.2018
Karol 21:39, 23.04.2018
Uczta się uczta.Jak odpadnieta w pierwszej rundzie play off to może Was do roboty wezmą kominy czyścić.Toć trza odpracować to co żeśta wzięli;) 21:39, 23.04.2018
Dźordź06:28, 24.04.2018
*%#)!& 06:28, 24.04.2018
Gość09:22, 24.04.2018
Popatrzcie na materiały promocyjne Włocławka: Katedra, Zalew Włocławski (żeglarstwo), Anwil - koszykarze pracujący na rzecz promocji nazwy firmy i miasta. Można do tego dodać zawody balonowe dr Nowakowski i ?jego? balon. Więc tu nikt nikomu nie robi łaski uczciwe umowy i związane z tym nakłady. 09:22, 24.04.2018
Werona 14:58, 24.04.2018
A gdzie Almeida następne panienki wyrywa ??? 14:58, 24.04.2018
mind22:12, 23.04.2018
0 3
Przede wszystkim nigdy nie mów nigdy. 22:12, 23.04.2018