Już po raz kolejny Ośrodek Szkolenia Zawodowego wraz z Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym organizują szkolenie zawodowe - ratownik wodny z kursem kwalifikowanej pomocy włącznie. W szkoleniu bierze udział 10 osób w wieku 18-25 lat.lat.
Włocławski Ośrodek Szkolenia Zawodowego regularnie przeprowadza analizy włocławskiego rynku pracy i odpowiednio do ich wyników dobiera ofertę szkoleń, które wśród młodzieży cieszą się największym zainteresowaniem.
- Po kolejnej analizie stwierdzono, że nadal występuje duże zapotrzebowanie na pracowników z kwalifikacjami uprawniającymi do wykonywania zawodu ratownika wodnego. Po przeprowadzeniu rozmowy z prezesem Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego we Włocławku, wyraził on chęć zatrudnienia 10 osób z kwalifikacjami uprawniającymi do wykonywania zawodu ratownika wodnego - mówi Jakub Karpiński, specjalista ds. rozwoju zawodowego w Ośrodku Szkolenia Zawodowego OHP.
W szkoleniu bierze udział 10 bezrobotnych osób, które zrealizowały już 18 godzin warsztatów Indywidualnego Planu Kariery poprowadzonych przez doradcę zawodowego z Mobilnego Centrum Informacji Zawodowej OHP we Włocławku. Podczas zajęć zbadane zostały predyspozycje uczestników oraz określone możliwości podjęcia przez nich pracy w zawodzie ratownika.
Kurs ma na celu przygotowanie osób do pełnienia służby w podmiotach uprawnionych do wykonywania ratownictwa wodnego i do podejmowania działań ratowniczych. Zajęcia rozpoczęły się od sprawdzenia umiejętności pływackich uczestników.
Osoby, które ukończyły szkolenie, mają możliwość podjęcia zatrudnienia na pływalniach i wodach otwartych.
Foreigner13:19, 31.07.2018
4 2
Po wyrazie twarzy przedostatniego pana w końcowym rzędzie podejrzewam że marzy o zatrudnieniu go w jakimś ZOO do pilnowania fosy z hipopotamami. A tak na serio to chyba będzie zwracał większą uwagę na to czy sam jest widziany na kąpielisku niż na osoby przebywające w wodzie. 13:19, 31.07.2018
SirNick17:58, 31.07.2018
3 1
Moim marzeniem jest aby taki znudzony, niczym nie zainteresowany ratownik z telefonem w ręku strzegł kąpieliska...
Nóż się w kieszeni otwiera...
17:58, 31.07.2018
Były_RATOWNIK11:02, 01.08.2018
1 0
Ja też zaczynałem kiedyś tą Karierę, wielka przyszłość itp., potem okazało się ze jest praca przez dwa miesiące na jeziorach a potem nikt już nie zatrudnił bo gdzie - przecież u nas nie ma Basenów, a to co jest to Fontanny do zabawy. Jedna nie działa, a druga ilu ratowników potrzebuje? Zobaczycie moi nowi Ratownicy, sezon się skończy i nie będziecie już potrzebni!!! 11:02, 01.08.2018