W sieci znów grasują oszuści. Tym razem podszywają się pod pracowników ZUS!

W ostatnich dniach do klientów Zakładów Ubezpieczeń Społecznych trafiają wiadomości email z informacją o konieczności opłacenia zaległej faktury wystawionej przez ZUS. Otwarcie załączonego pliku grozi zainfekowaniem komputera. 

ZUS informuje, że otwierając tego typu wiadomości jesteśmy narażeni na ściągnięcie na komputery wirusów, ponieważ do emaila dołączony jest plik z rzekomą fakturą. Otwarcie załącznika może wiązać się z zainfekowaniem komputera, blokadą dostępu do plików, czy przechwyceniem wrażliwych danych, np. loginów i haseł bankowości elektronicznej, czy mediów społecznościowych. 

- Wszystkich naszych klientów uczulamy, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nigdy nie wystawia i nie wysyła faktur, tak jak nie wystawia i nie wysyła innej dokumentacji drogą mailową. Wszelkie dokumenty i formularze ZUS można pobrać samodzielnie ze strony internetowej Zakładu. Ewentualne informacje drogą elektroniczną ZUS przekazuje tylko tym klientom, którzy posiadają konto na portalu Platformy Usług Elektronicznych ZUS i dzieje się to właśnie za pośrednictwem profilu na PUE ZUS - informuje Krystyna Michałek, rzecznik regionalny ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.

ZUS informuje, że w razie jakichkolwiek wątpliwości co do otrzymanej korespondencji, można zgłosić się do Centrum Obsługi Telefonicznej. Pod numerem 22 560 16 00 specjaliści pokierują i wytłumaczą, co dalej robić w takiej sytuacji.

To nie pierwsza próba tego typu oszustw w ostatnim czasie. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o wiadomościach rzekomo wysyłanych przez przedstawicieli firmy Przelewy24. Internauci zwracali uwagę na dziwne wiadomości otrzymywane na skrzynki pocztowe. Z treści wynikało, że email dotyczy potwierdzenia wykonania transakcji finansowej. W rzeczywistości jest to próba oszustwa i ma na celu zmusić do instalacji złośliwego oprogramowania na komputerach i telefonach. Do sprawy odniosła się też firma, która prosi klientów o rozwagę i zdrowy rozsądek.