Zamknij

Zapraszali na badania, które były pokazami handlowymi. Teraz zapłacą wysoką karę finansową!

19:30, 04.01.2019 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 10:58, 05.01.2019
Skomentuj Pracownicy firmy odmawiali, gdy klient chciał zwrócić zakupiony towar. Swoje decyzje tłumaczyli tym, że ustawa o prawach konsumenta, która dotyczy m.in. osób kupujących na pokazach, nie obowiązuje przy umowach o usługi medyczne. Zdjęcia ilustracyjne. Fot. depositphotos.com Pracownicy firmy odmawiali, gdy klient chciał zwrócić zakupiony towar. Swoje decyzje tłumaczyli tym, że ustawa o prawach konsumenta, która dotyczy m.in. osób kupujących na pokazach, nie obowiązuje przy umowach o usługi medyczne. Zdjęcia ilustracyjne. Fot. depositphotos.com

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o nałożeniu kary na firmę handlową zajmującą się sprzedażą drogich pakietów medycznych. Postępowanie wszczęto w związku ze skargami, które wpływały od seniorów oraz ich rodzin i dotyczyły przede wszystkim naciągania ich na niepotrzebne zakupy. 

Postępowanie przeciw firmie Promed wszczęto w czerwcu 2018 roku. Miało ono związek z licznymi skargami, które wpływały od starszych osób i ich rodzin. Firma dzwoniła do nich i zapraszała na bezpłatne badania. W rzeczywistości spotkanie okazywało się pokazem handlowym, którego głównym celem była sprzedaż drogiego pakietu medycznego. Podczas spotkania "badania" wykonywali pracownicy Promedu, którzy korzystali ze sprzętu, którego skuteczność nie została nigdy potwierdzona.

- Wątpliwości UOKiK budzi wiarygodność tych badań. Konsument przez półtorej minuty trzyma w ręce sondę, a później dostaje wydruk z informacją o tym, że np. ma miażdżycę, choroby reumatyczne kości, infekcje płuc. Nie można w ten sposób zdiagnozować choroby. Na podstawie wydruku pracownicy Promedu sugerują, że stan zdrowia konsumenta jest zagrożony. Pomóc może program medyczny Promedu – czyli mata rehabilitacyjna i pobyt w centrum medycznym. Koszt to 5,5 tys. zł -  mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Pracownicy firmy odmawiali, gdy klient chciał zwrócić zakupiony towar. Swoje decyzje tłumaczyli tym, że ustawa o prawach konsumenta, która dotyczy m.in. osób kupujących na pokazach, nie obowiązuje przy umowach o usługi medyczne. Zdaniem UOKiK, ustawowe wyłączenie prawa odstąpienia nie stosuje się do umów zawieranych przez Promed, ponieważ prezentację i badania prowadzą handlowcy, a nie lekarze. Konsumenci mają prawo rezygnować z usług bez ponoszenia kosztów w terminie przewidzianym przez prawo, czyli 14 dni. 

Kara dla Promedu wyniosła prawie 370 tys. zł (369 985 zł). Decyzja nie jest jeszcze co prawda prawomocna, ale został jej nadany rygor natychmiastowej wykonalności. Oznacza to, że firma musi natychmiast zmienić praktykę. 

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

POLAK1POLAK1

26 0

Zaraz się okaże, że siedziba firmy nie istnieje a jutro ogłoszą upadłość. Potem zmieni nazwę i od nowa będą naciągać. Oczywiście kary nie zapłacą bo sie będą odwoływać w nieskończoność. 20:11, 04.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

makarymakary

0 0

wszyscy wiedzą że to oszuści i naciągacze !
tylko dla czego przychodzą na te pokazy ?
zwłaszcza że owi naciągacze telefonują do osób 50+
a więc osób doświadczonych życiowo 12:05, 07.01.2019


reo

amonamon

14 0

Może ktoś zbada wreszcie działalność "medyczną" osobników z Włocławka reklamujących się obficie w lokalnej telewizji. 22:07, 04.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

dziwne dziwne

0 0

Taki astrolog i nie powiedział mu , że nie ma najmniejszych szans na wygraną w tych zawodach. 15:53, 05.01.2019


szpital Wieniecka szpital Wieniecka

2 1

http://www.interwencja.polsatnews.pl/Interwencja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Programu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/News,6271/index.html#1698359 22:27, 04.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ars tele ?Ars tele ?

4 0

Ars tele z Włocławka umawia ???? 14:49, 05.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

naganiaczy tępić!naganiaczy tępić!

6 0

Ja już przestałem sie cackać z telefonującymi natrętami. Najczęściej słyszą z mojej strony niezbyt grzeczne słowa... Bo jak traktować osoby bez sumienia, które świadomie, za pieniądze nagabują innych do udziału w tych oszukańczych imprezach. 14:32, 06.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%