Koszykarze Anwilu zafundowali swoim kibicom zacięty mecz z ogromnymi emocjami do samego końca. Niewiele brakowało, by spotkanie zakończyło się zupełnie inaczej. Na szczęście w ostatniej akcji Miasta Szkła Krzysztof Jakóbczyk chybił za trzy. Dzięki temu to włocławskie Rottweilery wygrały 68:66.
Mecz rozpoczął się od bloku Pawła Leończyka na Jayvaughnie Pinkstonie, jednak po trojkach Krzysztofa Jakóbczyka i Jakova Mustapicia, a także dwóch punktach Petera Alexisa to Miasto Szkła prowadziło 8:0. Prowadzenia goście nie oddali do końca pierwszej kwarty, którą wygrali 20:12. W tej odsłonie sześć z 12 punktów Anwilu zdobył Ivan Almeida. W ekipie z Krosna w tym fragmencie meczu punktowali: Mustapić i Marcin Sroka (po pięć punktów).
Drugą kwartę to gospodarze rozpoczęli od serii 8:0. Najpierw akcję dwa plus jeden zaliczył Ivan Almeida, później za trzy trafił Michał Nowakowski (w całej drugiej kwarcie zdobył siedem punktów), a następnie dwa oczka dorzucił Jaylin Airington. W niespełna trzy minuty drugiej kwarty podopieczni Igora Milicicia rzucili tyle co przez całą pierwszą kwartę, a do końca tej części meczu dopisali do swojego konta kolejnych osiem "oczek". Goście w drugiej kwarcie zdobyli natomiast tylko dziewięć punktów, dzięki czemu do przerwy włocławskie Rottweilery prowadziły 34:29.
W drugiej połowie koszykarze z Krosna ponownie przystąpili do ataku. Dzięki trójkom Pinkstona i Sroki po niespełna pięciu minutach Anwil przegrywał 38:44. W zespole Anwilu za trzy dwukrotnie trafiał natomiast Ante Delas. Kibiców ucieszył również efektowny wsad Almeidy, dzięki któremu gospodarze odzyskali prowadzenie. Po 30 minutach gry było 51:49.
W ostatniej kwarcie walka toczyła się dosłownie kosz za kosz, a losy spotkania ważyły się do ostatniej sekundy. We znaki defensywie włocławskiego zespołu dał się szczególnie Krzysztof Jakóbczyk, który zdobył 10 z 17 punktów swojej drużyny. Na szczęście w ostatniej akcji Miasta Szkła nie trafił on za trzy punkty, dzięki czemu Anwil wygrał mecz 68:66.
Najlepszym strzelcem Anwilu ponownie był Ivan Almeida, który zdobył 21 punktów. Z dwucyfrowym dorobkiem mecz zakończył również Michał Nowakowski (12).
Kolejne spotkanie podopieczni Igora Milicicia rozegrają dokładnie za tydzień (28.01.). Tym razem zmierzą się na wyjeździe z Rosą Radom. Mecz rozpocznie się o godz. 12:40. Transmisja w Polsacie Sport HD od godz. 12:30.
Anwil Włocławek - Miasto Szkła Krosno 68:66 (12:20, 22:9, 17:20, 17:17)
Anwil: Almeida 21, Nowakowski 12, Zyskowski 8, Delas 7, Airington 6, Sobin 6, Leończyk 6, Szewczyk 2, Komenda 0.
Miasto Szkła: Jakóbczyk 15, Pinkston 13, Lejasmeier 9, Alexix 9, Sroka 8, Mustapić 7, Oczkowicz 5, Grochowski 0, Pogoda 0.
Jac21:26, 21.01.2018
Czyli było jak zawsze.
Nadęty balon a potem booooooom i kupa smrodu 21:26, 21.01.2018
kibic Anwilu345523:29, 21.01.2018
Drużyna z Krosna też przecież ambicję a naszym tego dnia nieco sił brakowało ale dali radę. Oby tylko kontuzji nie było tak jak u Łączki, którego serdecznie pozdrawiam i powiem ,że brakowało mi wychowanka Polonii Warszawa w meczu przeciwko Legii 23:29, 21.01.2018
bet17:34, 22.01.2018
ladies and gentlemen jutro upragniony nowy PG podpisze z nami kontrakt do końca sezonu info pewne na 100% 17:34, 22.01.2018
bigos 10:16, 24.01.2018
teraz 1 miejsce a w play off jak zwykle w plecy 8 miejsce i kupa smrodu nie chodze już 3 rok 10:16, 24.01.2018
gruby21:12, 23.01.2018
1 0
i co z tego i tak jesteśmy za slabi na stelmet 21:12, 23.01.2018
Nie ma 10:27, 24.01.2018
0 0
Na oficjalnej stronie kkwloclawek.pl
nie nic na ten temat. 10:27, 24.01.2018