Kolejne spotkanie ligowe rozegrały zawodniczki AZS Włocławek. Włocławianki zmierzyły się na wyjeździe z UKS Jedynka Aleksandrów Kujawski. Tym razem musiały przełknąć gorycz porażki i przegrały 0:4.
Podobnie jak podopieczne Dariusza Golisa, aleksandrowianki wyszły na boisko chcąc wygrać mecz. Motywacja była tym większa, ponieważ w poprzedniej kolejce obie ekipy zanotowały remis. Mecz lepiej rozpoczęły jednak zawodniczki z Aleksandrowa Kujawskiego. AZS przez dłuższy czas nie mógł zagrozić przeciwniczkom. Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 4:0 dla Aleksandrowa Kujawskiego. Wynik nie cieszy trenera, który zwraca uwagę na to, że z każdej przegranej należy wyciągać wnioski na przyszłość.
- Nie ma żadnego tłumaczenia porażki. Jeśli nawet wyjeżdżasz na mecz defensywnym składem to walkę podjąć trzeba. Przekorny los wpisany jest jednak w ryzyko każdego sportowca. Chcesz, czy nie to i tak musisz się z nim mierzyć. Mecz z drużyną z Aleksandrowa był naszym kolejnym mistrzowskim spotkaniem. Dla nas, na tym etapie rozwoju to było sportowe wydarzenie - powiedział w rozmowie z portalem DDWłocławek Dariusz Golis, trener AZS Włocławek.
Kolejne spotkanie podopieczne Dariusza Golisa zagrają już w najbliższy weekend.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz