To było starcie godne Superpucharu Polski. Kibice, którzy przyjechali do hali w Gnieźnie z Włocławka, Torunia i innych miejscowości oglądali emocjonujące zwroty akcji i walkę o zwycięstwo niemal do ostatniej sekundy. Choć Anwil Włocławek prowadził przez większość spotkania, ostatecznie 72:68 triumfowała ekipa Polskiego Cukru Toruń.
W pierwszych minutach spotkania walka toczyła się niemal punkt za punkt. Dopiero pod koniec pierwszej kwarty Anwil wypracował sześciopunktową zaliczkę (17:11), jednak jeszcze przed końcem tej części spotkania Twarde Pierniki odrobiły większość strat. W rezultacie po 10 minutach gry było 17:15. Początek drugiej kwarty zdecydowanie należał do zawodników Igora Milicicia, którzy prowadzili nawet 31:17. Przed końcem pierwszej połowy ekipa Polskiego Cukru ponownie przystąpiła jednak do odrabiania strat. Do przerwy Anwilowi Udało się zachować już tylko pięć punktów przewagi (37:32).
Początek drugiej części spotkania był wyrównany. W połowie trzeciej kwarty włocławskie Rottweilery ponownie przyspieszyły i zaczęły powiększać swoją przewagę. Po 30 minutach gry wynosiła ona 12 punktów (53:41). W decydującej, czwartej kwarcie walka była bardzo zacięta. Lepiej prezentował się jednak Polski Cukier, który krok po kroku odrabiał straty. Na niespełna cztery minuty przed końcem Anwil prowadził już tylko 62:60. Dwie minuty później Twarde Pierniki doprowadziły do wyrównania (64:64).
Od tego momentu walka toczyła się punkt za punkt. Na pół minuty przed końcem za trzy trafił Lowery. Anwil próbował odpowiedzieć "trójką", ale akcja zakończyła się bez punktów, a przy próbie zbiórki Kamil Łączyński faulował Krzysztofa Sulimę. Zawodnik Polskiego Cukru trafił jeden z rzutów osobistych (był to jedyny punkt tego zawodnika), dzięki czemu torunianie na osiem sekund przed końcem mieli cztery punkty przewagi. Ostatnia akcja Anwilu zakończyła się niepowodzeniem. W efekcie Twarde Pierniki wygrały 72:68.
Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 68:72 (17:15, 20:17, 16:9, 15:31)
Anwil: Lichodiej 16, Sobin 13, Zyskowski 12, Simon 10, Mihailović 6, Łączyński 4, Marković 3, Michalak 2, Parzeński 2.
Polski Cukier: Mbodj 17, Gruszecki 16, Lowery 10, Karnowski 8, Śnieg 6, Wiśniewski 5, Cel 4, Ratajczak 3, Diduszko 2, Sulima 1, Perka 0.
Zachęcamy do obejrzenia fotorelacji:
Użytkownik22:37, 29.09.2018
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
POLAK122:40, 29.09.2018
Simon to nawet w połowie nie przypomina Almeidę. Niestety ale będzie wstyd w pucharach, w PLK może półfinał. 22:40, 29.09.2018
Uhahaaaaaa 22:50, 29.09.2018
A jak tam karnety na mecze?Ktoś zwraca już?Idźta na Kler uhahaaaaaa 22:50, 29.09.2018
niestety23:24, 29.09.2018
Mihailovic, Simon - bardzo słabe transfery. Na PG to trzeba czarnego, szybkiego z minięciem a nie... 23:24, 29.09.2018
komputerek00:51, 30.09.2018
Dobre ale 1 czy 2 października w redakcji ddw będzie debata kandydatów na prezydenta, przy okazji zapyta o Twoje IP ;/ a znany jest z tego Serwery proxy nawet te high , elite też przepuszczają na X Forwarded For, tora też trzeba wiedzieć jak uruchamiać .Ma kasę zapłaci informatykowi i spotkacie się na miłej pogawędce ;/ 00:51, 30.09.2018
Nygusy07:29, 30.09.2018
Nyguusy do pracy. 07:29, 30.09.2018
słabo coś08:31, 30.09.2018
Podkoszowy Parzeński 212 cm. tylko 2 pkt , rozumiem kontuzja w ubiegłym roku 08:31, 30.09.2018
gruby10:52, 30.09.2018
przegrali wygrany mecz Parzeński dno cieżko ich widze w tym sezonie
10:52, 30.09.2018
Wolę ???? 10:57, 30.09.2018
Ale promocja Włocławka. Haha 10:57, 30.09.2018
dżordż14:31, 30.09.2018
Zamiast ściągnąć Amerykanów to Milicić woli jakieś Markovicie, Mihailovicie ehhh... 14:31, 30.09.2018
Chudy12:22, 01.10.2018
Toż to spójnia Stargard poczyniła lepsze transfery klub z nieporównywalnie niższym budżetem 12:22, 01.10.2018
gruby18:38, 05.10.2018
W niedziele to bedzie dopiero *%#)!& 18:38, 05.10.2018
Inform10:55, 30.09.2018
2 0
IP - nie jest żadnym dowodem autorstwa tekstu na portalu. Tak jak nr rejestr. samochodu nie jest dowodem na to, kto siedział za kierownicą. To powód ma udowadniać z oskarżenia prywatnego a nie pozwany swoją niewinność. I domowy komputer (albo nawet 2 w domku) może służyć kilku domownikom. I powstaje pytanie: jak udowodnić kto trzaskał palcami w klawiaturę z domowników? Tylko jedna osoba, a może po połowie tekstu? Zgaduj zgadula? 10:55, 30.09.2018
poważne zniesławien19:32, 30.09.2018
0 0
Jakiegoś prawnika musi znaleźć , następnie informatyka są takie firmy śledczego i do sądu 19:32, 30.09.2018