Zamknij

III edycja Anwil pod koszem za nami. Amoniak okazał się najlepszy!

11:41, 12.04.2019 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 16:23, 12.04.2019
Skomentuj Fot. Nadesłane Fot. Nadesłane

Zakończyły się rozgrywki w turnieju "Anwil pod koszem". Po raz trzeci najlepszą drużyną okazał się zespół Amonikaku.

Ostatni dzień turnieju rozegrano 30 marca. Po zaciętej fazie grupowej, do walki o najwyższe trofeum stanęły drużyny koszykarzy, którzy na co dzień pracują w ANWILU. Cztery zespoły reprezentujące kolejno: Zakład Amoniaku, Zakład Chloru i Ługu Sodowego, Wydział Granulatów oraz Służby Utrzymania Ruchu zaprezentowały wyrównany, wysoki poziom gry. Mecze półfinałowe, ku uciesze kibiców, dały przedsmak emocji, z jakimi uczestnicy imprezy mieli do czynienia również podczas spotkania finałowego.

- W półfinałach spotkały się drużyny Zakład Amoniaku (dalej A-1) z drużyną Wydział Granulatów (dalej P-31) oraz Zakład Chloru i Ługu Sodowego (dalej P-1) z zespołem Służb Utrzymania Ruchu (dalej SUR). Pierwszy mecz po bardzo dobrej, spokojnej i w pełni kontrolowanej grze wygrał zespół A-1 z wynikiem 55:30. W tym spotkaniu P-31 musiało uznać wyższość i doświadczenie kolegów z A-1. Natomiast z drugiego półfinałowego meczu zwycięsko wyszła drużyna P-1, pokonując SUR 59:44 - informują organizatorzy zawodów.

Tuż przed meczem o trzecie miejsce rozegrany został konkurs dla kibiców w rzutach z linii rzutów osobistych, który wyłonił zwycięzcę dopiero po emocjonującej dogrywce. Zwycięzca celnie trafiał kolejno 9/10 i 5/5 rzutów.

W meczu o trzecie miejsce zmierzyli się reprezentanci SUR-u i P-31. Mecz od samego początku miał wyrównany przebieg. Ostatecznie, po bardzo zaciętej walce, zawodnicy P-31 ulegli zespołowi SUR-u. Mecz zakończył się wynikiem 45:38.

Po konkursie rzutów zza linii za trzy punkty, którego zwycięzcą okazał się Łukasz Kujawski, trafiając celnie 9 razy, nadszedł czas na mecz finałowy. Był on niezwykle zacięty, a walka o złoto toczyła się do ostatnich minut. Dopiero w jego końcówce drużyna A-1 uzyskała nad rywalami bezpieczną przewagę, którą utrzymała już do końca spotkania. Mecz zakończył się wynikiem 40:33. Tym samym drużyna AMONIAKU obroniła po raz trzeci z rządu mistrzowski tytuł.

Najlepszym zawodnikiem tegorocznego turnieju został Tomasz Andrzejewski. Na najwyższe słowa uznania i podziękowania zasłużyli zawodnicy zwycięskiej drużyny A-1, którzy zrzekli się swoich nagród, przekazując je podopiecznym Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej w Brzeziu. W ich ślady poszła również drużyna SUR-u oraz inni uczestnicy turnieju.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

komentarzkomentarz

2 6

a co kogokolwiek obchodza jakies smieszne rozgrywki wewnatrzakladowe? hahah, co za serwis :D to może jeszzce napiszcie o wyborze mistera w saniko? :D 16:45, 12.04.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Do dzbanaDo dzbana

6 2

Na tyle artykuł Cię jednak zainteresował że wszedłeś i przeczytałeś. Sam sobie przeczysz... Nie chcesz nie czytaj, nie wchodź na stronę. Ale nie ma jak ponarzekać nie? 17:09, 13.04.2019


reo
0%