Do Anwilu Włocławek dołączył kolejny gracz z najwyższej półki. Tony Wroten ma na koncie ponad 150 meczów w NBA.
To już drugi, po zakontraktowaniu Ricky'ego Ledo, hitowy transfer włocławskiej drużyny. Amerykanin grający na pozycjach rzucającego obrońcy i rozgrywającego podpisał z Anwilem roczną umowę.
- To wielkie chwile dla naszego klubu, czujemy, że jesteśmy na fali wznoszącej i wykorzystujemy to. Anwil Włocławek znów staje się interesującą opcją dla graczy o wielkich umiejętnościach i nazwiskach. Wroten ma za sobą ponad sto meczów w NBA i pewnie gdyby nie kontuzja kolana, grałby tam w dalszym ciągu. Teraz jednak odbudowuje się w Europie, przystał na naszą ofertę i wierzę, że trener Igor Milicić wyciągnie z niego najlepsze cechy
– mówi Arkadiusz Lewandowski, prezes zarządu Klubu Koszykówki Włocławek.
W 2012 roku Tony Wroten został wybrany przez Memphis Grizzlies z 25. numerem draftu, lecz poza 41 meczami w NBA, zaliczył także występy w lidze NBDL. Rok później został oddany do Philadelphia 76ers i w swoim debiucie uzyskał niesamowite triple-double w postaci 18 punktów, 11 asyst i 10 zbiórek. Ogółem, dla 76ers rozegrał 110 meczów w ciągu trzech lat (16,9 punktu i 5,2 asysty w sezonie 2014/2015), lecz jego karierę zahamowała kontuzja. Amerykanin najpierw naderwał, a następnie zerwał więzadło krzyżowe.
W 2015 roku Wroten ponownie próbował swoich sił w NBA, tym razem w New York Knicks, ale nie zagrał żadnego meczu. Ostatecznie na parkiet wrócił w 2016 roku, gdy podpisał kontrakt z Texas Legends. Następnie grał także dla Rio Grande Valley Vipers (oba kluby z NBDL), zaś w grudniu 2018 roku dołączył do ekipy Kalevu Talin. W 15 meczach ligi VTB rzucał średnio 15,1 punktu, notował 5,1 asysty w ciągu 19 minut spędzanych na parkiecie.
- Jestem podekscytowany tym, że dołączam do klubu z tradycjami i świetną bazą kibiców. Mam wielką nadzieję, że w Anwilu pod wodzą trenera Milicicia rozwinę się jeszcze bardziej jako koszykarz. Nie mogę doczekać się, gdy pojawię się w Polsce i jestem zdeterminowany, aby zrobić wszystko, co potrzeba, by Anwil wygrywał
– mówi Tony Wroten.
Przypomnijmy, że poza Tonym Wrotenem w skłądzie Anwilu Włocłwek na sezon 2019/2020 znaleźli się: Chris Dowe, Igor Wadowski, Chase Simon, Jakub Karolak, Ricky Ledo, Michał Sokołowski, Krzysztof Sulima, Milan Milovanović i Szymon Szewczyk.
Tigra12:06, 12.08.2019
Nie przyszedł prosto z NBA tylko z Kalevu Tallin. Żeby zostawili Sobina na kolejny sezon. To najlepszy center w historii klubu. 12:06, 12.08.2019
w temacie 12:29, 12.08.2019
W NBA też jest kilka poziomów literowych . Jest nawet NBA G.;/ 12:29, 12.08.2019
76ers12:58, 12.08.2019
Phily w tych sezonach szorowali po dnie tabeli 18:64,i 19.:63 szukali zawodników na przyszłość. Co też im się udało jak widać ostatni sezon 12:58, 12.08.2019
Buldog 13:29, 12.08.2019
A griszczuk jeszcze gra? 13:29, 12.08.2019
Czerwona pantera 13:32, 12.08.2019
Tak w NBA na Play Station albo na Xboxie. 13:32, 12.08.2019
Poinformowany13:35, 12.08.2019
Brawo dla was za inteligentne komentarze 13:35, 12.08.2019
vandal14:23, 12.08.2019
Ale po co? 14:23, 12.08.2019
pRACOWNIK15:41, 12.08.2019
HITEM BĘDZIE jak Anwil zacznie podnosić zarobki pracownikom Azotów. 15:41, 12.08.2019
Ksionc20:11, 12.08.2019
Wszystko fajnie, ale jest 3/4 kandydatów na lidera jakim był Almeida. Czy Ledo, Wroten i Dowe podzielą się tą rolą bez "zgrzytów"...??? Wielkie zadanie dla Milicica... A przecież są jeszcze inni mający wielkie ambicje - Sokołowski czy Simon. Może Igor podzieli im role liderów na PLK i LM, np. Ledo i Wroten na puchary po 30 min a Simon i Dowe dłużej na ławce a potem w lidze odwrotnie... 20:11, 12.08.2019
Obawy22:32, 12.08.2019
Żeby tylko nie było tak jak w przeszłości np. Kul ze przyjedzie się leczyć. 22:32, 12.08.2019
78713:38, 13.08.2019
Same gwiazdy w zespole a grać nie będzie komu 13:38, 13.08.2019
77713:47, 13.08.2019
Oj czarno to widzę 13:47, 13.08.2019
odp112:12, 12.08.2019
10 3
Nie ma miejsca juz dla Sobina. 12:12, 12.08.2019
Ksionc20:04, 12.08.2019
5 1
Najlepszy by był jakby to nadal były lata 90-te... 20:04, 12.08.2019