Zamknij

Młodzież słyszy: "A co? Nie spróbujesz? Mamy się boisz?"

14:40, 15.06.2019 G.S. Aktualizacja: 08:17, 17.06.2019
Skomentuj fot. depositphotos.com fot. depositphotos.com

Dzień Dobry Włocławek rozmawia z zastępcą prezydenta Włocławka Domicelą Kopaczewską odpowiadającą m.in. za  nadzór nad działalnością  miejskiej pomocy społecznej oraz dyrektor Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia Publicznego włocławskiego ratusza Elżbietą Dynarską 

DDWłocławek: Dlaczego wakacje to tak ważny okres, dla działań pomocy społecznej we Włocławku?

Domicela Kopaczewska: Dlatego, że to bardzo ważny czas dla młodych ludzi, który mogą wykorzystać na rozwijanie swoich talentów i zainteresowań. Niestety, to także okres - z racji wolnego czasu,  kiedy młodzi ludzie są narażeni na  pokusy współczesnego świata, a wśród nic:: alkohol, narkotyki, niebezpieczne  używki oraz zagrożenia związane na przykład z niewłaściwym korzystaniem z akwenów wodnych, czy podróżowaniem. 

Dlatego wspólnie z instytucjami, dla których organem zarządzającym jest Gmina Miasto Włocławek oraz organizacjami pozarządowymi, przygotowujemy działania dotyczące tych zagadnień. W budżecie miasta zostały wyodrębnione środki na ten cel, które te organizacje mogą zdobyć poprzez  otwarte konkursy ofert organizowane przez ratusz. Oferenci określają merytoryczny zakres działania oraz czas jego realizacji  My z kolei – jako ośrodek decyzyjny przyznający dotacje - mamy  wiedzę o tym, jak wygląda  oferta wakacyjna dla młodych ludzi na obszarze miasta. 

Elżbieta Dynarska: Nazwałabym to kontrpropozycją do okresu pokus. Chcemy, żeby była ona na tyle atrakcyjna, aby skłaniać  młodych ludzi do korzystania z niej.. 

D.K.: Atrakcyjna i różnorodna. Dopasowana do wieku i zainteresowań. Nasze instytucje kultury, na przykład Browar B., czy Miejska Biblioteka Publiczna oferują zajęcia różnorodne, dla odbiorców o różnych zainteresowaniach i w różnym wieku. Bardzo to doceniam.  

E.D.: Biblioteka w okresie wakacyjnym proponuje m.in. Miejską Czytelnię. To spotkania z autorami, zabawy edukacyjne, głośne czytanie, konkursy czytelnicze. Nie zapominajmy o Galerii Sztuki Współczesnej, która w wakacje zaprasza nie tylko na wystawy, ale też na warsztaty. Wszystkie te działania rozwijają wyobraźnie, poszerzają słownictwo. Uczestnictwo w zajęciach owocuje nawiązywaniem nowych kontaktów. 

D.K.: Wakacje to też oczywiście półkolonie, które organizują podmioty startujące w otwartych konkursach ofert organizowanych przez ratusz: Akademia Rozwoju Twórczości i Kreatywności, Uczniowski Klub Sportowy "Trampek", Miejski Klub Sportowy "Olimpijczyk", czy Fundacja Na Rzecz Rozwoju KSW we Włocławku "Vladislavia" i Lokalna Grupa Działania.

Na uwagę zasługują też zajęcia prowadzone przez klubu sportowe, które działają prawie w każdej włocławskiej szkole. Nauczyciele i opiekunowie wykazują się w tej kwestii duża determinacją.  

E.D.: Trzeba tu też wspomnieć o zajęciach pozalekcyjnych w roku szkolnym. To także projekty realizowane przez organizacje pozarządowe w ramach otwartych konkursów ofert. Jest ich wiele. 

Gdzie chętni powinni szukać informacji o zajęciach?

D.K.: Na stronie internetowej ratusza oraz w lokalnych mediach. Również nasi partnerzy mają obowiązek informowania o prowadzonych działaniach. 

Oczywiście prowadzicie także działania skierowane na przeciwdziałanie nadużywaniu alkoholu, stosowaniu narkotyków. 

D.K.:Zagrożeniem dla młodych ludzi, którzy nudzą się w wakacje, jest wejście w grupę rówieśniczą, w której dominują takie negatywne zachowania, praktyki. Nawet jeśli młody człowiek nie ma ochoty zachowywać się tak jak członkowie, tej grupy, musi się podporządkować. Słyszy: "A co? Nie spróbujesz? Mamy się boisz?". 

Chcemy poprzez różnego rodzaju zajęcia wzmacniać w młodych włocławianach poczucie własnej wartości, którego owocem będzie właśnie umiejętność odmawiania w takich sytuacjach. Jeśli ktoś w wakacje pójdzie na zajęcia rzeźbiarskie, czy wokalne i usłyszy "Masz talent, dobrze ci to wychodzi", to zbudujemy w nim poczucie własnej wartości, dzięki któremu będzie potrafił odmówić.

E.D.: Spójrzmy na to jeszcze z innej strony - gram w piłkę, pływam, biegam, jeżdżę na rowerze - poziom endorfin podnosi mi się na tyle, że nie potrzebuję papierosa, zresztą nie mam na to czasu. 

D.K.: Żeby mówić o profilaktyce, musimy mieć diagnozę, dlatego m.in. we współpracy z Agencją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, która się do nas zwróciła, chcemy  zbadać, na ile nasi młodzi ludzie są zagrożeni tym problemem. 

Czy  wakacje to też dobry czas, żeby mówić o przemocy domowej?

E.D.: Często jest ona właśnie skutkiem nadużywania alkoholu, czy stosowania dopalaczy. 

D.K.: Według badań, 90 proc. sprawców przemocy, którzy dopuszczali się jej pod wpływem alkoholu twierdzi, że gdy by nie alkohol, tej przemocy by ie było. Pamiętajmy jednak, że nie chodzi tylko o przemoc fizyczną. 

E.D.: Coraz częściej mówimy o przemocy ekonomicznej, czy seksualnej. Dlatego uczymy dzieci "dobrego dotyku". Mówimy, jak rozpoznać niewłaściwe zachowania w tej sferze, jak należy się zachować, kogo powiadomić. 

D.K.: Przyznam przy tym,że dobrze się złożyło, iż pod opieką jednego zastępcy znalazła się pomoc społeczna i gospodarowanie mieniem komunalnym, czyli kwestie przydziału mieszkań z zasobów miasta. Z mieszkań socjalnych w większości korzystają rodzimy wymagające wsparcia miejskiego pionu pomocy społecznej. Kiedy rozmawiam z osobami przychodzącymi do nas w sprawie mieszkań, okazuje się że te rodzimy potrzebują wsparcia pomocy społecznej lub już z niej korzystają. To całościowe podejście jest bardzo cenne, bo całościowo patrzymy na problemy mieszkańców. Nie włącza się w problem rodziny dziesięciu urzędników, ale pięciu, którzy nie mają segmentowej wiedzy na jej temat, ale całościową. Łatwiej jest takiej rodzinie pomagać.

(G.S.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Mama..Mama..

2 0

Każdy ma receptę teoretyczną na wszystko i lansowanie się w mediach... każda Pani vice :)
ale żadna nie podaje przykładu na własnych dzieciach ... ?
czyli? teorią tak jak farbą można trawniki malować :) 22:13, 15.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%