Zginęły rażone prądem, wpadły pod rozpędzoną ciężarówkę, czy może zabiły je zanieczyszczenia z Wisły? Mieszkańcy podwłocławskiego Modzerowa zachodzą w głowę, co zdarzyło się ze stadem ptaków, które niczym grom z jasnego nieba spadły na przecinającą ich miejscowość drogę krajową nr 62.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz