Policjanci byli zmuszeni ruszyć w pościg za 41-latkiem, który nie zatrzymał się do rutynowej kontroli drogowej. Okazało się, że mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Do zderzenia doszło w czwartek chwilę po północy na terenie gminy Aleksandrów Kujawski. Policjanci z wydziału ruchu drogowego kontrolowali tam ruch.
- Po północy funkcjonariusz wydał sygnał do zatrzymania dla nadjeżdżającego mercedesa. Kierowca jednak nie zareagował, co więcej zaczął gwałtownie przyśpieszać. Policjanci, z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, ruszyli więc za nim. Siedzący za kierownicą 41-latek uciekał przed funkcjonariuszami ulicami Łazieńca - relacjonuje
Mężczyznę udało się po chwili zatrzymać. Badanie wykazało, że był trzeźwy. Przyznał jednak, że uciekał ponieważ ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2019 roku. Teraz odpowie za ucieczkę przed funkcjonariuszami i jazdę bez uprawnień.
Za zignorowanie sygnałów nakazujących zatrzymanie pojazdu i kontynuowanie jazdy może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
4444411:31, 16.11.2018
3 1
Dlaczego dla takich nie ma kary śmierci? Przecież to jest "żywe zagrożenie" dla innych ludzi, dla dzieci wracających ze szkoły itp. A tymi wyczynami pokazał, że żadna recydywa czy druga szansa go nie zmieni. Nadal za nic ma przepisy prawa, sądy i policję. Bo tego zakazu na pewno za piękne oczy nie dostał. 11:31, 16.11.2018
bolo12:03, 16.11.2018
2 1
No nie uwierzę! No normalnie nie uwierzę! 12:03, 16.11.2018
Do redakcji09:26, 17.11.2018
0 0
NIE MA TAKIEGO CZEGOŚ JAK RUTYNOWA KONTROLA, NIE MA 09:26, 17.11.2018