Policjanci poinformowali o zatrzymaniu 29-latka. Mundurowi musieli ruszyć za kierowcą w pościg. Szybko przekonali się dlaczego uciekał.
Do zatrzymań nieostrożnych, a często i nietrzeźwych kierowców bardzo często dochodzi dzięki telefonicznym zgłoszeniom od zaniepokojonych mieszkańców.
Podobnie stało się w minioną niedzielę (17 maja) w powiecie radziejowskim.
Oficer dyżurny komisariatu z Radziejowa otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że jedną z dróg może poruszać się nietrzeźwy kierowca. Mundurowi postanowili to natychmiast sprawdzić.
W kierunku miejscowości Witowo skierowano policjantów z ogniwa ruchu drogowego.
- Po kilku minutach zobaczyli wskazane auto, jednak jego kierowca na widok policjantów zawrócił samochód i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg, dając sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi znaki do zatrzymania
- opisuje przebieg zdarzeń asp. szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie.
Na szczęście po kilku kilometrach policjanci zajechali drogę mężczyźnie i zatrzymali go.
Okazało się, że 29-letni mieszkaniec powiatu aleksandrowskiego nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę. Badanie na obecność alkoholu we krwi wykazało, że miał blisko promil. Na dodatek wcześniej nałożono na niego trzyletni zakaz sądowy kierowania pojazdami.
Mężczyzna trafił do aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności, grzywna i kolejny zakaz kierowania.
antyjeżdżącychpopija18:20, 18.05.2020
ile jeszcze minie za czym ustanowią ustawę o dożywotnim zabraniu bądź nie dopuszczeniu nigdy do prawo jazdy i bezwzględnej karze więzienia ale nie wymiarze roku tylko o wiele wiele większej, to gorzej karali jeżdżących po pijaku na rowerze 18:20, 18.05.2020
Antyalkus02:37, 19.05.2020
Widły i do gnoju a nie za kierownice, dotkliwe kary finansowe łącznie z zebraniem furmanki. 02:37, 19.05.2020
alan10219:26, 18.05.2020
3 0
Dożywotnie zatrzymanie prawa jazdy nic nie da. Przecież osobnik o którym mowa w artykule (bo nie można go nazwać kierowcą) miał zatrzymane prawo jazdy. I co? i jeździł dalej, nawet mając w perspektywie odebranie prawa jazdy. Gdyby miał zatrzymane dożywotnio to myślisz, że nie wsiadłby do samochodu? Co innego kara więzienia, ale i ona nic nie gwarantuje- przypomnij sobie niedawne czasy gdy rowerzyści za jazdę po pijaku odpowiadali jak kierowcy - szybko się z tego wycofano bo więzienia zostały sparaliżowane rowerzystami odsiadującymi wyroki. 19:26, 18.05.2020