Wandal na osiedlu! Jechał hulajnogą i kopnął w auto. Szybko wydało się, co jeszcze ma na sumieniu 22-latek

Nawet do pięciu lat więzienia grozi mężczyźnie oskarżonemu o niszczenie mienia. 22-latek odpowie przy okazji również za inne przestępstwa.

O całej sprawie poinformowali policjanci z Rypina.

Dzielnicowi ze Skrwilna otrzymali zgłoszenie o uszkodzeniu jednego z samochodów. Mężczyzna, który skontaktował się z komendą powiedział, że zostawił audi na parkingu, a gdy przyszedł auto było zniszczone. Kierowca wycenił szkodę na 2500 złotych.

Na miejscu pojawili się kryminalni, którzy sporządzili niezbędną dokumentację oraz zabezpieczyli ślady. W tym samym momencie dzielnicowi przeglądali monitoring.

- Na jego podstawie ustalili, że 11 maja około godziny 23 przy zaparkowanym audi na hulajnodze przejeżdża mężczyzna. Dzielnicowi od razu rozpoznali kim jest i już dwie godziny później mężczyzna był w rękach funkcjonariuszy. Zebrane przez policjantów dowody wskazały, że to zatrzymany przez nich 22-latek przejeżdżając przy zaparkowanym pojeździe bez powodu kopnął w niego uszkadzając pokrywę silnika

- mówi asp. sztab. Dorota Rupińska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Rypinie. 

Wydało się

Szybko okazało się, że zatrzymany mężczyzna od dłuższego czasu był na "celowniku" policjantów. To w związku z innymi zgłoszonymi przestępstwami. 22-latek trafił więc do policyjnej celi.

22-latek usłyszał cztery zarzuty

- Oprócz uszkodzenia samochodu, mężczyzna dopuścił się także naruszenia miru domowego oraz dwukrotnie kierował groźby karalne. Do wszystkich tych zdarzeń doszło w maju tego roku - dodaje oficer prasowy.

Prokurator na wniosek policjantów zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny, zakaz zbliżania do pokrzywdzonych oraz zakaz opuszczania kraju. Grozi mu do pięciu lat więzienia.