Mieszkańcy Wieńca i Wieńca Zalesia apelują do władz gminy Brześć Kuj., by podjęły działania zmierzające do udrożnienia rzeki Zgłowiączki. Chcą, by ciek został udrożniony na całej długości.
Mieszkańcy podwłocławskiej gminy przeprowadzili akcję zbierania podpisów pod pismem do burmistrza Wojciecha Zawidzkiego. Proszą w nim, by zwrócił się do zarządcy rzeki o udrożnienie Zgłowiączki na całej długości.
- Większość z nas, mieszkańców Wieńca, Wieńca Zalesia, korzystała z walorów tej rzeki od wczesnego dzieciństwa. Była ona miejscem, gdzie rodzinnie spędzaliśmy czas lata, korzystając z jej walorów rekreacyjnych i estetycznych - piszą mieszkańcy w piśmie do Wojciecha Zawidzkiego.
Mieszkańcy gminy liczą, że burmistrz podejmie działania mające na celu „przywrócenie rzeki lokalnemu społeczeństwu”, a także mieszkańcom innych miejscowości, przez które ona przepływa, w tym również Włocławka.
[ZT]24875[/ZT]
Fakt, iż rzeka wymaga udrożnienia, zauważają nie tylko mieszkańcy podwłocławskiej gminy. Ich opinię potwierdza jeden z organizatorów spływów kajakowych z naszego miasta.
- Kiedyś rzeka była naprawdę przyjazna, jeśli chodzi o organizację spływów. Teraz jest bardzo trudna, dla osób, które poszukują przygód. Jak jest mało wody, czasami się płynie, a czasami trzeba przeciągać kajaki. Warto żeby ktoś się tym zajął. Zgłowiączka jest bardzo urokliwa, a okolica naprawdę malownicza, jednak brakuje gospodarza. Rzeka była udrażniana jakieś trzy lub cztery lata temu. Jeździła wtedy ekipa z traktorami i wycinała drzewa, które tarasowały drogę - mówi Dariusz Antoszewski organizujący spływy na Zgłowiączce.
Nasz rozmówca organizuje spływy na kilku odcinkach Zgłowiączki od Kazania do Włocławka. Z jego relacji wynika, że stan rzeki na poszczególnych etapach jest bardzo zróżnicowany. Najgorzej jest na odcinku od Brześcia Kuj. do Polówki, na którym rzeka jest bardzo zanieczyszczona przez śmieci oraz oczyszczalnię ścieków. Poza tym niektóre odcinku mają tak zarośnięte dna, że nie da się przez nie przepłynąć. Na innych trzeba natomiast szukać drogi w tataraku.
Poniżej Polówki, gdzie znajduje się elektrownia wodna, na odcinku do Włocławka stan wody w rzece często się zmienia. Na drożność rzeki negatywnie wpływa również działalność bobrów, których jest w naszym regionie coraz więcej. Dariusz Antoszewski przyznaje, że rodzinę tych zwierząt można spotkać już co 20-50 m. W związku z tym na Zgłowiączce nie brakuje powalonych drzew.
Również władze gminy Brześć Kuj. widzą potrzebę zadbania o rzekę, która przepływa przez jej teren. Urząd Miasta w podwłocławskiej miejscowości w pełni popiera propozycję udrożnienia rzeki.
- Odcinek na wysokości Brześcia jest w jakiś sposób uregulowany, pozostałe odcinki nie. Ta rzeka ulega dewastacji, a naprawdę jest warta uwagi i tego, żeby ją zagospodarować w odpowiedni sposób - tłumaczy Paweł Małas, zastępca burmistrza Brześcia Kuj. - Chodzi o proste rzeczy, użycie raz w roku pił spalinowych i przecięcie poprzewracanych drzew, żeby woda mogła spływać i żeby nie gromadziły się nieczystości.
Prośba mieszkańców Wieńca i Wieńca Zalesia, kiedy tylko pismo z podpisami trafi do ratusza, zostanie przekazana do Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.
co zrobić?09:23, 17.08.2017
Należy poprosić o interwencję w tej sprawie mieszkańca Wieńca- radnego Rady Miejskiej z ramienia PiS we Włocławku pana CH. 09:23, 17.08.2017
szarik09:34, 17.08.2017
Też jestem za , ale myślę , że odbije się to bez echa lub trochę po debatują i przycichnie temat 09:34, 17.08.2017
twojzion10:23, 17.08.2017
Oczywiście,ze jestem za oczyszczeniem i wycięciem tej zieleniny w wodzie. 10:23, 17.08.2017
brześcianin11:40, 17.08.2017
Potrzeba rekultywacji rzeki Zgłowiączki jest konieczna na całym jej odcinku. Wystarczy przejechać się na mostek w Kazaniu, żeby zobaczyć jak strasznie pozarastana jest rzeka (takich miejsc jest oczywiście więcej). To, że mieszkańcy Wieńca zbierają podpisy nie jest wystarczające (narobią szumu, ktoś z urzędu się wypowie i sprawa spełznie na niczym). W przypadku Zgłowiączki potrzebne jest współdziałanie wszystkich szczeblów samorządowych (gmina, powiat, województwo) i poza samorządowych (w końcu po coś istnieje LGD Dorzecza Zgłowiączki-politycznie uwarunkowana, ale jest). Ponadto trzeba postawić pytanie dlaczego dopiero teraz wypływa sprawa rzeki, skoro jej stan jest tragiczny już od kilku, jak nie kilkunastu lat? A pan zastępca burmistrza Brześcia Kuj. skoro mieszka w Wieńcu, to dlaczego nie walczył o zachowanie starego drewnianego mostu na rzece (przecież można było go jedynie zmodernizować)? 11:40, 17.08.2017
lol12:03, 17.08.2017
Gdyby ta rzeka płynęła przez Bydgoszcz, to by tętniła życiem. a że płynie w byłym woj. Włocławskim to jest jak jest. We Włocławku (w parku) Zgłowiączka nie wygląda lepiej. Święta prawda, że tylko wspólne działanie na wszystkich szczeblach może coś zmienić. 12:03, 17.08.2017
gospocha 12:16, 17.08.2017
Nie zawracajcie dooopy samorządowcom takimi *%#)!& .Nie widzicie że oni muszą myslec o stolkach dla siebie i dla kolesi - niedługo wybory .Weźcie sie do roboty i w czynie spolecznym oczyście Zgłowiączkę , dajcie przyklad postawy obywatelskiej . 12:16, 17.08.2017
Wójt13:31, 17.08.2017
A może, zanim "odchwaścicie" rzekę, to odpowiedzcie na pytanie kto z rzeki Zgłowiączki zrobił ściek ? i ten smrodek płynie aż do Wisły . 13:31, 17.08.2017
cw.23:51, 17.08.2017
Panie Pawle,Zgłowiączka umiera to widać od kilku lat.Jest potrzeba radykalnych działań.Dawno temu ta rzeczka była żeglownym szlakiem.Dzisiaj prosi o pomoc. 23:51, 17.08.2017
marnymacho15:22, 19.08.2017
No nie róbcie jaj.... nasi samorządowcy mają zając się tak trudnym tematem? Na pewno w rejonie Włocławka nie macie co liczyc na interwencję. Babci na pasach nie umieją przeprowadzic a tu takie wyzwanie?? Ło matko..... 15:22, 19.08.2017
ściek19:54, 17.08.2017
8 0
Tak tak a płynie i przez Lubraniec i przez Brześć . 19:54, 17.08.2017