Zrezygnował z mandatu radnego, by zostać pełniącym obowiązki burmistrza. Teraz, po wyborach wygranych przez Stanisława Budzyńskiego, Jacek Kowalewski może być postrzegany jako wielki przegrany tej, w pewien sposób bratobójczej, rywalizacji. On sam jest jednak zadowolony z osiągniętego wyniku i z lokalnej sceny politycznej schodzić nie zamierza.
Zwycięstwo Stanisława Budzyńskiego musi być dla polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy chcieli ukarania kandydata Wspólnoty Samorządowej od lat związanego z ich partią za działania na jej szkodę (pisaliśmy o tym m. in. tutaj), sporym zawodem. Niektórzy internauci mówią wprost, ze partia Jarosława Kaczyńskiego postawiła na nieodpowiedniego kandydata.
W dyskusjach pojawiają się również komentarze, że kandydatowi PiS nie pomogły gesty poparcia ze strony wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, który w Lubrańcu spotkał się z politykami partii z regionu, czy wojewody kujawsko-pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza, który brał udział w uroczystościach złożenia przez Kowalewskiego ślubowania oraz otwarcia posterunku policji.
Sam Jacek Kowalewski patrzy na wyniki wyborów (jego 1559 i 2088 głosów Budzyńskiego) nieco inaczej.
- Można to różnie interpretować. Można mówić, że pierwsza tura była dla pana Budzyńskiego, ale trzeba powiedzieć uczciwie, że w miesiąc czasu, bo tyle miałem na robienie kampanii, udało mi się uzyskać tyle poparcia, że tylko trzy głosy dzieliły mnie od drugiej tury - komentuje Jacek Kowalewski.
Po śmierci Krzysztofa Wrzesińskiego Kowalewski, zgodnie z wolą premier Beaty Szydło, objął funkcję pełniącego obowiązki burmistrza Lubrańca. Aby było to możliwe, musiał się jednak zrzec mandatu w Radzie Miejskiej. Przegrana w wyborach oznacza dla niego całkowite wykluczenie z pracy w samorządzie. Po złożeniu przez niego mandatu, Komisarz Wyborczy we Włocławku rozpisał bowiem wybory uzupełniające, które wyłonią nowego rajcę (odbędą się 18 grudnia). Polityk PiS nie zgłosił swojej kandydatury na wolne miejsce w radzie na wypadek przegranej w wyborach na burmistrza.
- Ja w odróżnieniu od moich kolegów nie startowałem jednocześnie w wyborach na burmistrza i do Rady Miasta, chociaż mogłem. Żeby być uczciwym wobec innych osób, czy mieszkańców wystartowałem tylko na burmistrza i tyle. Przychodząc do urzędu, mówiłem, że to była dla mnie trudna decyzja, dlatego, że rezygnowałem z mandatu radnego. Będzie jakiś nowy radny, ktoś kto zostanie wybrany w okręgu nr 1, w którym ja byłem i zajmie moje miejsce – mówi Kowalewski.
Kandydat popierany przez PiS w wyborach na burmistrza jest szefem struktur partii w gminach Lubraniec i Izbica Kujawska, więc mimo zaistniałej sytuacji z lokalnej polityki całkowicie nie zniknie. Faktem jest jednak, że nie będzie brał udziału w sprawowaniu władzy w mieście i gminie. Przynajmniej do najbliższych wyborów.
m15:31, 05.12.2016
Miał miesiąc na kampanię, ale robili mu ją wszyscy zależni od urzędu - urzędnicy i ich rodziny, pracownicy szkół, a nawet księża. Ludzie nie są jednak tacy *%#)!& z życiowym dorobkiem tego Pana to wstydziłbym się o jakiekolwiek stanowisko starać.
15:31, 05.12.2016
xxxx16:53, 05.12.2016
No i się zaczęło PiS leci w dół. 16:53, 05.12.2016
Bravo17:09, 05.12.2016
Kaczyńskiego też nie widać ostatnio, pewnie odwykówka albo psychiatryk. 17:09, 05.12.2016
Bravo17:43, 05.12.2016
Panie Kowalewski , jest Pan znajomym Pana Maciarewicza, proszę o poinformowanie ministra, że Rosjanie sprzedają do Indii, Chin, i kilku innych krajów śmigłowiec Ka-52 , pewnie Polsce też by sprzedali?, jest o połowę tańszy od amerykańskiego Balack Hawka. 17:43, 05.12.2016
cytując Gogola 18:31, 05.12.2016
Do Bravo i innych zadowolonych po wczorajszych wyborach:"Z czego się śmiejecie? z samych siebie się śmiejecie"! Niech Stanisław Budzyński Lubrańcem trochę porządzi, a jego "samodzielność i skuteczność" po owocach poznacie. Oby to nie były śliwki robaczywki! 18:31, 05.12.2016
Bravo18:49, 05.12.2016
Chaos w Londynie. Link:
http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/537056,zbigniew-parafianowicz-jak-gleboko-tkwi-w-nas-tupolewizm-komentarz.html 18:49, 05.12.2016
belze19:52, 05.12.2016
"miesiac czasu" tez mi wypowiedz.
Tautologia 19:52, 05.12.2016
Albundy20:35, 05.12.2016
A ten co wygral to z pisu?? Czy bedzie pis reprezentowac???? 20:35, 05.12.2016
ajwaj21:19, 05.12.2016
Panie Jacku Twoja rezygnacja z radnego, to dobry krok, przecież Pan mieszkasz we Włocławku, a nie w Lubrańcu. 21:19, 05.12.2016
kasia00707:45, 06.12.2016
to dopiero początek, niech zobaczą poPISowcy co ich czeka 07:45, 06.12.2016
k.n.u.r.09:48, 06.12.2016
Mielibyśmy ciekawą sytuację, człowiek z wyrokiem rządzący miastem? 09:48, 06.12.2016
OBSERVER18:30, 06.12.2016
"Yntelygencja" aż kapie z ryja.... Poziom mniej więcej Ferdynanda Kiepskiego :) 18:30, 06.12.2016
Bili18:34, 06.12.2016
Ludzie z czego ha ten weterynaryjny burak wchodzi w d...e tym co wysoko u władzy a zwykłych ludzi ma gdzieś jeszcze się wieś przekona jaki on dobry 18:34, 06.12.2016
swojak19:08, 06.12.2016
Czyli w Lubrancu bez zmian dalej ta sama mafia będzie sterować żądzącymi ,ludzie czy wy nie widzicie tego że poprzedni burmistrz a pewnie i ten są tylko pionkami pewnych panów 19:08, 06.12.2016
belze13:37, 06.12.2016
4 0
no co - miasto bezprawia 13:37, 06.12.2016