Zamknij

Kolejny tego lata dramat nad jeziorem, utonął 18-latek. Nie pomógł nawet ratownik...

08:06, 23.08.2019 B.N. Aktualizacja: 15:56, 23.08.2019
Skomentuj Akcja ratownicza trwała prawie 2,5 godziny. Fot. OSP Chodecz Akcja ratownicza trwała prawie 2,5 godziny. Fot. OSP Chodecz

Żywioł po raz kolejny tego lata zbiera śmiertelne żniwo. Wczoraj (22 sierpnia) w jeziorze Chodeckim utonął 18-letni chłopak. 

Do zdarzenia doszło ok. godz. 17:30. Ze zgłoszenia przyjętego przez dyżurnego włocławskiej straży pożarnej wynikało, że młody mężczyzna znalazł się pod wodą i zniknął z pola widzenia.  

Do akcji ratowniczej zadysponowano Ochotniczą Straż Pożarną z Chodcza oraz Zespół Ratownictwa Wodnego z Włocławka. To druhowie OSP pojawili się na miejscu jako pierwsi. Tam zastali grupkę młodych mężczyzn oraz ratownika wodnego z tutejszej plaży strzeżonej. Poziom wody był zbyt wysoki, zaś ani ratownik, ani strażacy, nie dysponowali sprzętem, który pozwoliłby na podjęcie poszukiwań. 

Dopiero po przyjeździe Zespołu Ratownictwa Wodnego z Włocławka, udało się wyłowić mężczyznę. Niestety, pomimo reanimacji, mężczyzna zmarł. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego.  

Akcja ratownicza trwała łącznie prawie 2,5 godziny. 

Nie był to pierwszy tego lata przypadek utonięcia w naszym regionie.  

[ZT]34523[/ZT]

Komunikat policji w sprawie tragedii:

Tragicznie zakończył się wypoczynek dla 19-letniego chłopaka. Młody człowiek podczas kąpieli poza strzeżonym kąpieliskiem utonął. Wstępnie ustalono, że przed wejściem do wody spożywał alkohol z kolegami, który mógł przyczynić się do utonięcia.

Wczoraj (22.08.2019) po godzinie 17 dyżurny włocławskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w jez. Chodeckim najprawdopodobniej utonął młody chłopak. Natychmiast na miejsce pojechały służby ratownicze oraz policjanci. Po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia płetwonurek straży pożarnej ujawnił na głębokości około 6 metrów ciało, które zostało wyłowione i przekazane ratownikom medycznym. Pomimo podjętej próby reanimacyjnej nie udało się przywrócić czynności życiowych. Na miejscu pracowali policjanci wspólnie z prokuratorem, którzy ustalili przebieg zdarzenia.
Ze wstępnych czynności wynika, że grupa młodych osób podczas przebywania na plaży spożywała alkohol i w pewnym momencie dwóch z nich postanowiło się wykąpać w miejscu niestrzeżonym. Podczas pływania jeden z nich zanurkował i kiedy przez dłuższy czas nie wypływał na powierzchnię drugi powiadomił ratowników z pobliskiego kąpieliska. Ratownicy (nie byli to ratownicy WOPR Włocławek, jak początkowo błędnie informowała policja - red.) podjęli próbę odnalezienia mężczyzny oraz zaalarmowali służby ratownicze, które po dotarciu ujawniły ciało mężczyzny. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec woj. wielkopolskiego.  

Co było bezpośrednią przyczyną utonięcia ustali dopiero przeprowadzone dochodzenie.

Mundurowi przypominają o kilku podstawowych zasadach bezpiecznej kąpieli wodnej, z których możecie Państwo skorzystać:

Pływaj tylko w miejscach strzeżonych czyli tam gdzie jest ratownik. Bardzo lekkomyślne jest pływanie w miejscach, gdzie kąpiel jest zakazana. Informują o tym znaki i tablice.W przypadku wejścia do niestrzeżonych zbiorników każdorazowo należy sprawdzić głębokość i strukturę dna.

Przestrzegaj regulamin kąpieliska na którym przebywasz. Stosuj się do uwag i zaleceń ratownika.

Nie skacz rozgrzany do wody. Przed wejściem do wody ochlap nią klatkę piersiową, szyję, nogi - unikniesz wstrząsu termicznego, którego nasz organizm bardzo nie lubi.

Nie skacz do wody w miejscach nieznanych. Może się to skończyć śmiercią lub kalectwem. Absolutnie zabronione są w takich miejscach skoki "na główkę".

Pamiętaj, że materac dmuchany nie służy do wypływania na głęboką wodę, podobnie jak i nadmuchiwane koło.

Nigdy nie pływaj po spożyciu alkoholu.

Kąpiąc się na kąpieliskach zwracaj uwagę na osoby obok nas. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował Twojej pomocy. Jeżeli będziesz w stanie mu pomóc to uczyń to, ale w granicach swoich możliwości. Jeżeli nie będziesz się czuł na siłach to zawiadom inne osoby.

Nie pływaj również bezpośrednio po posiłku - zimna woda może doprowadzić do bolesnego skurczu żołądka, co może ponieść za sobą bardzo poważne konsekwencje.

Nie przeceniaj swoich umiejętności pływackich. Jeżeli chcesz wybrać się na dłuższą trasę pływacką, płyń asekurowany przez łódź lub przynajmniej w towarzystwie jeszcze jednej osoby.

 

(B.N.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

asaasa

19 9

następny bohater .a tyle się apeluje o rozsądek... 09:23, 23.08.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

diablogirldiablogirl

6 14

nie wiesz co było przyczyną utoniecia, wiec nie oceniaj, ze " następny bohater". równie dobrze mógł go złapać skurcz w nodze. zastanów się zanim coś palniesz następnym razem 09:53, 23.08.2019


mmamma

16 0

jak by myślał i pływał bliżej plaży, to nawet ze skurczem by dopłynął tam gdzie ma grunt 10:14, 23.08.2019


do diabłado diabła

6 1

skurcz mózgu miał ,a ty skurcz fiuta 12:27, 23.08.2019


reo

RafiRafi

18 2

Alkohol i głupota przyczyny utonięcia 12:48, 23.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BuldogBuldog

10 3

Budujcie baseny w domach . Nie chodźcie nad jezioro , bo to tym to grozi ... 12:58, 23.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

19601960

16 2

Widziałam wczoraj jaj jechała straż pożarna ciągnąc na przyczepce łodz ratowniczą.
Wiedziałam juz, że będzie utoniecie w rejonie.
I sie nie pomyliłam.
Nie mogę pojąć ludzkiej głupoty nad wodą.
Czy naprawdę q wakacje rozum zostaje gdzieś indziej niż powinien być? 13:01, 23.08.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

GgggGggg

4 0

Pewnie tak jest.... Ale ludzie myślą.... przecież to mnie nie może spotkać. Ja potrafię pływać. Dlatego są takie wypadki. Głupota ludzka. 17:52, 23.08.2019


Bolek Bolek

8 4

Bezstresowe wychowanie. Brak jakiejkolwiek dyscypliny.
Programy nauczania przeładowane durnotą i głupotą do kwadratu, nie uczą tego, co potrzeba.
Policjanci stoją w krzakach i szukają farjer.w przekraczających prędkość pod słynnym hasłem wszelakiego bezpieczeństwa, a tak naprawdę żeby podreperować budżet na 500 + i paliwo do rządowo-rodzinnych samolotów. Nawet w służbach mundurowych zawitał kapitalizm, tzn. zarobić szybko, dorobić się..., najlepiej w ciągu jednego tygodnia... i wybudować ogrodzone ranczo i zawiesić flagę biało czerwoną. Jakoś Policji nie widać nad jeziorami, morzem bałtyckim, gdzie non stop ludzie przeginają i swoim zachowaniem stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim własnych pociech, np. włażą do wody przy czerwonej fladze. Tymczasem lepiej się zaczaić z suszarką w krzakach tudzież cywilnym samochodem
niuchać i szukać frajer.w. 10:02, 24.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZnajomaZnajoma

6 0

Doby chłopak był.
Gdyby tylko nie wszedł do tego jeziora to by żył.. niestety głupota wygrała. Samo to że ruszył na niestrzeżone.. przykre to jest, ale nie zwrócimy mu życia.
Kondolencje dla rodziny i dla znajomych, razem z wami przeżywam bo znałam go bardzo dobrze. 20:53, 24.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ChCh

5 2

Akurat było to zaraz koło mostu co są ratownicy , a ratownicy w budce siedzą po 15 lat mają , i mają kogoś wyciągnąć ? Nawet osoby dorosłej nie było (starszego ratownika ) co ich pilnuje , 14 latek wskoczył żeby go szukać a WOPR przyjechał jak już była podjęta próba reanimacji , najpierw przyjechała straż , później policja ,pogotowie , i straż z Torunia , jak takie osoby co mają tyle lat i waza z 40/50 kg mają wyciągnąć dorosłego chłopa co waży. Np 100 kg niech dadzą osoby co mają po 30 lat za ratowników 11:40, 25.08.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%