Tuż po godzinie 7 na drodze krajowej doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Kierujący osobowym seatem najprawdopodobniej nie zapanował nad pojazdem i wjechał do rowu. Policjantom powiedział, że chciał uniknąć zderzenia z dzikim zwierzęciem.
Do zdarzenia doszło na 220 kilometrze drogi krajowej nr 91 w pobliżu Wagańca. Ze wstępnych ustaleń będących na miejscu policjantów wynika, że mężczyzna nie zapanował nad autem. Mężczyzna tłumaczył, że chwilę przed samym zdarzeniem, przed jego auto wybiegło dzikie zwierzę.
- Mężczyzna podróżował sam. Przybyłym na miejsce zdarzenia mundurowym powiedział, że na drogę wybiegła mu sarna. To zmusiło go do wykonanego manewru. Zwierzęcia jednak nigdzie nie było - mówi mł.asp. Marta Białkowska - Błachowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim.
Mimo dużych zniszczeń pojazdu, kierowcy na szczęście nic groźnego się nie stało. Został co prawda zabrany przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala, ale skończyło się na jedynie na szyciu ręki.
Badanie trzeźwości wykazało, że był trzeźwy.
Kacper22:57, 24.08.2018
Zwierzęcia jednak nigdzie nie było - mówi mł.asp. Marta Białkowska - Błachowicz,
To sarna miała stać i czekać na policję hahaha ? 22:57, 24.08.2018
Kierowca00:19, 25.08.2018
Widzialem dzis w okolicy sarne z mloda sarenka jak jechalem do Torunia okolo godz 6 z groszem na wysokosci Waganca , mozliwe ze mowi prawde . 00:19, 25.08.2018
Deeejvix06:16, 25.08.2018
Je***m "Zwierzęcia nigdzie nie było" :D poziom podstawówki. 06:16, 25.08.2018
Ghost07:47, 25.08.2018
Yyyy...jebłem...yyy...- jaki ty *%#)!& jesteś to pożal się boże. Poziom ameby. 07:47, 25.08.2018
Pl08:24, 25.08.2018
Cytuję "szycie ręki", o co tu chodzi? Rękę mu przyszywali czy co ? 08:24, 25.08.2018
Ghost07:48, 25.08.2018
6 0
Może miała AC. 07:48, 25.08.2018
jhf13:06, 25.08.2018
6 0
Ucieka z miejsca wypadku... 13:06, 25.08.2018