W Samodzielnym Publicznym Zakładzie Leczniczo-Opiekuńczym w Raciążku nie ma koronawirusa. Było podejrzenie, że chora może być jedna z pielęgnarek.
Placówka, w której przebywają między innymi osoby starsze i chore psychicznie, została w czwartek (23 kwietnia) po południu zamknięta z powodu podejrzenia koronawirusa u jednej z pielęgniarek.
Nikt nie mógł jej opuścić, ani wejść.
Wyniki testów na COVID-19 już są. Okazały się ujemne. Dobrą informację przekazało na Facebooku Starostwo Powiatowe w Aleksandrowie Kujawskim.
- Z ogromną ulgą przyjęliśmy informację, że wyniki testów na obecność wirusa SARS-CoV-2, przeprowadzone wczoraj wśród personelu Samodzielnego Publicznego Zakładu Leczniczo - Opiekuńczego w Raciążku okazały się ujemne - poinformowało Starostwo Powiatowe w Aleksandrowie Kujawskim.
Zakłąd pracuje już normalnie.
Placówka w Raciążku zapewnia opiekę, pielęgnację, rehabilitację i leczenie chorym ze znacznymi i utrwalonymi zaburzeniami zachowania, którym nie można zapewnić opieki w inny sposób.
W związku z pandemią koronawirusa na terenie Samodzielnego Publicznego Zakładu Leczniczo-Opiekuńczego w Raciążku już kilka tygodni temu wprowadzono rozwiązanie mające zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Zabroniono między innymi odwiedzin.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz