Zamknij

Zlecono kontrolę. Najwyższa Izba Kontroli sprawdzi wykonanie tych parkowych alejek

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 14:15, 29.10.2017 .
Skomentuj W ramach przeprowadzonych prac, zaprojektowano i wykonano między innymi ścieżki okalające cały park. Zdaniem radnych, zostały one wykonane w sposób nieprawidłowy. Fot. Marcin Strych W ramach przeprowadzonych prac, zaprojektowano i wykonano między innymi ścieżki okalające cały park. Zdaniem radnych, zostały one wykonane w sposób nieprawidłowy. Fot. Marcin Strych

Najwyższa Izba Kontroli sprawdzi poprawność wykonania alejek w obu miejskich parkach, które podlegały rewitalizacji. Radni uważają, że ścieżki są wykonane fatalnie i w ogóle nie spełniają swojej funkcji.

W ramach inwestycji: "Odnowa funkcji publicznych zdegradowanych terenów uzdrowiskowych", przeprowadzona została rewitalizacja Parku Tężniowego oraz Zdrojowego w Ciechocinku. W ramach przeprowadzonych prac, zaprojektowano i wykonano między innymi ścieżki okalające cały park. Zdaniem radnych, zostały one wykonane w sposób nieprawidłowy i kompletnie nie spełniają swojej funkcji.

-  Nawierzchnia wykonana została w sposób fatalny.  Tak wykonane nawierzchnie nigdy nie będą sprzyjalł przywracaniu zdrowia naszych kuracjuszy. Stwarzają one ludziom bardzo duże problemy. Chodzenie po nich jest niepraktyczne i zwyczajnie niewygodne - powiedział w rozmowie z Portalem DDWłocławek Marcin Strych, radny gminy miejskiej Ciechocinek.

Inicjatorem zgłoszenia wniosku do Najwyższej Izby Kontroli był przewodniczący komisji rewizyjnej, radny Krzysztof Czajka. Kilka miesięcy wcześniej, głosował on za nieudzieleniem absolutorium burmistrzowi Ciechocinka Leszkowi Dzierżewiczowi. Zdaniem części radnych, decyzja o nieudzieleniu burmistrzowi absolutorium wynikała tylko z tego, że gmina została narażona na duże straty finansowe i do dziś nie wiadomo kto za nie odpowiada. Wykonawca złożył wniosek do sądu, z którego wynikało, że miasto musi pokryć koszty wykonanej inwestycji. Sąd Okręgowy we Włocławku przychylił się do wniosku i nakazał zapłacenie za prace. W uzasadnieniu wyroku wspomniał m.in. o tym, że minął długi czas od zakończenia prac i nie sposób ocenić, czy w tamtym czasie prace zostały wykonane poprawnie. 

- Inwestycja rozpoczęła się w 2009 roku i już niedługo po tym, radni zgłaszali swoje zastrzeżenia do tego projektu do magistratu. Byli oni jednak uspokajani przez władze miasta. My jako mieszkańcy, musieliśmy za to zapłacić, a jest to koszt około mln złotych - powiedział M. Strych. 

W związku z tym, sprawę ma teraz zbadać Najwyższa Izba Kontroli. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

UuuuuUuuuu

9 0

A w dokumentach nie ma informacji jaki partyjny nierób to zatwierdził ? 14:33, 29.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ZzzzZzzz

7 0

I osoba podpisująca dokumentację przyjęcia powinna beknąć własnym majątkiem.
21:55, 29.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WitoldWitold

4 0

Tragedia co oni zrobili z tamtym parkiem po tej rewitalizacji całej ich betonowej.To samo chyba się szykuje w sienkiewicza u nas 23:37, 29.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wERONAwERONA

3 3

to jest portal o włocławku czy o wszystkich wsiach w koło ? Daniel Wiśniewski to chyba specjalista od rolnictwa 16:07, 30.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%