51-latka w jaguarze spowodowała wypadek na drodze krajowej. Ranna 16-letnia dziewczyna

W miniony weekend (9-11 lipca) włocławscy policjanci odnotowali na drogach miasta i powiatu 26 zdarzeń, z czego 2 zakwalifikowano jako wypadki drogowe.

Do pierwszego wypadku doszło w sobotę (10 lipca) po godz. 17 w gm. Choceń. Policjanci wstępnie ustalili, że 53-letni motocyklista nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego wjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust.

Kierujący motocyklem trafił do szpitala, gdzie okazało się, że doznał obrażeń powyżej dni siedmiu. Kontrola stanu trzeźwości wykazała w organizmie mężczyzny 2,5 promila alkoholu.

Obecnie prowadzone jest postępowanie, które wyjaśni dokładne okoliczności wypadku. 53-latek za swój wyczyn odpowie przed sądem. 

Kolejny wypadek miał miejsce w niedzielę (11 lipca) około godz. 12.40 w Pikutkowie. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 51-latka kierująca jaguarem, jadąc od strony autostrady w kierunku Brześcia Kujawskiego nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu pojazdowi audi, który jechał od Brześcia Kujawskiego w kierunku Włocławka.

W wyniku zdarzenia obrażeń powyżej dni siedmiu doznała 16-letnia pasażerka audi.

Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśniane są w toku prowadzonego postępowania.

Do kolejnego zdarzenia drogowego doszło w także niedzielę około godz. 17.15 w miejscowości Kąty (gm. Brześć Kujawski). Ze wstępnych ustaleń wynika, że 45-latka jadąc oplem w stronę Wieńca nie dostosowania prędkości do warunków ruchu, straciła panowanie nad pojazdem i zjechała na lewe pobocze gdzie uderzyła w słup energetyczny. Kontrola stanu trzeźwości wykazała w organizmie kobiety 1,5 promila alkoholu.

Policja informuje, że od wyników badań zależy czy zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek, czy kolizja. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości kobieta będzie tłumaczyć się przed sądem.

Mundurowi zatrzymali przez weekend siedmiu pijanych kierowców

Niechlubnym rekordzistą był 47-latek z volkswagena, którego na ulicy Kruszyńskiej we Włocławku zatrzymali w nocy z soboty na niedzielę (11/12 lipca) policyjni wywiadowcy. Sprawdzenie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny 2 promile alkoholu.

Za jazdę pod wpływem alkoholu wszyscy ci kierujący będą się teraz tłumaczyć przed sądem, a grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Podczas ostatniego weekendu policjanci namierzyli też 3 kierowców, którzy jechali o wiele za szybko niż pozwalały na to przepisy. Wszyscy oni znacznie przekroczyli dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość. Wszyscy zostali ukarani mandatami oraz utracili prawa jazdy na najbliższe trzy miesiące.

Najbardziej limit prędkości przekroczył 33-letni kierowca volkswagena, który na alei Królowej Jadwigi pędził 170 km/h nie zważając na ograniczenie do 80 km/h. Wszyscy zostali ukarani mandatami oraz utracili prawa jazdy na najbliższe trzy miesiące.