W grudniu 2014 roku minęła 75. rocznica krwawej pacyfikacji Grzywna. W ciągu zaledwie kilku dni z powierzchni ziemi zniknęła jedna z dzielnic Włocławka. Brutalne represje dotknęły także jej mieszkańców.
Dzieje Grzywna (przez pewien czas używano również nazwy Kozłowo, od nazwiska Feliksa Kozłowskiego, pierwszego mieszkańca i administratora osiedla) sięgają połowy lat 20. Nazywane "dzielnicą biedoty" osiedle znajdowało się nad jeziorem Grzywno, na południowo-wschodnim obszarze ówczesnego Włocławka. Od strony południowej teren osiedla ograniczały Aleje Chopina.
Według szacunków nieżyjącego już dr. Tadeusza Rejmanowskiego, lekarza i pasjonata historii Włocławka, tuż przed wybuchem II wojny światowej na terenie Grzywna mieszkało około 6000 osób.
Mieszkańcy Grzywna mieszkali głównie w lepiankach, "biedadomkach" z gliny lub drewna z pobliskich lasów. Dopiero pod koniec lat 30., władze miasta postawiły wzdłuż alei Chopina trzy baraki mieszkalne. W ciągu niespełna 15 lat istnienia osiedla, postawiono tam zaledwie kilkadziesiąt domów murowanych.
Osiedle cieszyło się złą sławą, głównie z powodu jego struktury społecznej. Dużą część mieszkańców stanowili biedni i bezrobotni. Nie brakowało osób parających się działalnością przestępczą. Grzywno było również miejscem wzmożonej aktywności działaczy Komunistycznej Partii Polski.
1 grudnia 1939 roku hitlerowskie władze Włocławka przystąpiły do brutalnej pacyfikacji Grzywna. Pierwszego dnia kilkudziesięciu mężczyzn zamieszkujących osiedle zostało aresztowanych i rozstrzelanych w lesie koło Pińczaty. Podczas ekshumacji z 1945 roku, w miejscu kaźni odkryto szczątki 41 osób.
2 i 9 grudnia Niemcy zapędzili mieszkańców Grzywna na dworzec kolejowy, skąd przewieziono ich do Generalnego Gubernatorstwa. Zabudowania Grzywna zostały spalone.
W ciągu 3 dni działań Niemców, śmierć poniosła nieustalona do dziś liczba mieszkańców, która stawiała opór lub na przykład nie była w stanie odpowiednio szybko opuścić swoich zabudowań. Po zakończeniu akcji pacyfikacyjnej, teren uprzątnięto i wyrównano. W 1940 na terenie dawnego osiedla posadzono las.
Szczegółowe informacje na temat rozwoju Grzywna, jak również jego zagłady, można znaleźć na stronie internetowej opracowanej przez historyka, dr. Łukasza Linowskiego. Witryna znajduje się pod adresem: www.grzywno.wloclawek.pl
obiektyw09:54, 28.12.2014
51 17
a zakręt, Ptasia, Tumska, Cyganka i Dziewińska to spadkobiercy patologi z Grzywna 09:54, 28.12.2014
Jonasz09:59, 28.12.2014
19 0
Ciekawą lekcję o Grzywnie przygotowała młodzież z ZSS...makieta i film pierwsza klasa. 09:59, 28.12.2014
pepe11:23, 28.12.2014
13 12
Niemieckie, nie hitlerowskie. 11:23, 28.12.2014
AWIVE12:13, 28.12.2014
12 17
a gdzie Ty chłopcze na Dziewińskiej masz patologię ? Nie przesadzajmy. 12:13, 28.12.2014
obiektyw12:15, 28.12.2014
12 4
eeee wszędzie ? 12:15, 28.12.2014
dziewińska13:05, 28.12.2014
19 7
Jestem z Dziwińskiej i przyznaję, że trochę tej patologii się tu kręci,ale nie więcej niż na innych ulicach Południa. Porównywanie Dziwińskiej z Zakrętem trochę nietrafione 13:05, 28.12.2014
ogrodnik20:12, 28.12.2014
11 3
60 lat temu na ul.Dziewińskiej była patologia i to jeszcze jaka! 20:12, 28.12.2014
ten_obiektywniejszy20:14, 28.12.2014
12 3
Porównywać Dziewińską do Zakrętu... Powiedz mi więcej kolego, chętnie posłucham! :) 20:14, 28.12.2014
xaxier00:15, 29.12.2014
14 0
wtedy to nie była patologia tylko bieda.a patologia nie równa się z biedą.koniec dyskusji. 00:15, 29.12.2014
Ktos08:38, 29.12.2014
24 1
Na szczescie troche patologii z Poludnia i Zakretu wyjechalo do Anglii i Irlandii 08:38, 29.12.2014
molly 19:39, 31.12.2014
2 1
mieszkalam na dziewisnkiej od 1989 roku I patologii nie widzilam , nie zamienilambym tej ulicy na zadna inna czulam sie tam bezpiecznie tak wiec nie wiem skad taka opinia ... 19:39, 31.12.2014
DARIUSZ18:46, 02.01.2015
1 1
To jest jak we Włocławku Radnymi i Prezydentami są spadochroniarze, w latach 80 - tych nazwano Oś. Kazimierz Wielkiego, co nić nie jest związane z tym K.W.a pomija się historyczną dzielnice Grzywno. 18:46, 02.01.2015
patologia00:24, 03.01.2015
11 0
Moi pradziadkowie żyli na grzywnie zginęli tam a dziadek trafił do obozu przykre jest to że nie ma tam nic co by upamiętniało tamto miejsce.
00:24, 03.01.2015
JK20:11, 03.01.2015
8 1
Człowieku na Cygance zagościła patologia kiedy do Włocławka sprowadzili się tacy jak ty i masa dupków ze wsi którzy nie potrafią uszanować miejsc w których mieszkają. Po prostu wsioki szanują miasta. 20:11, 03.01.2015