Ostatnio media obiegła sensacyjna wiadomość na temat włocławianina, byłego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski Jerzego Engela - miał razem z synem wygrać rekordową sumę podczas wyścigów konnych na Służewcu. Engel zaprzecza.
O potencjalnej wygranej poinformował na swoim Twitterze dziennikarz sportowy, Marcin Bratkowski, kiedyś związany z Canal+, a teraz pracujący w Przeglądzie Sportowym i Fakcie.
Pochodzący z Włocławka selekcjoner, na torze w Służewcu miał trafić septemę. To wygrana, która polega na poprawnym wytypowaniu koni, które zajmą pierwsze miejsca w siedmiu gonitwach stanowiących grupę rozrachunkową. Dzięki wygranej miał zdobyć blisko 150 tys. zł.
Były selekcjoner reprezentacji Polski od dawna pasjonuje się wyścigami konnymi. Wraz z żoną od blisko 20 lat prowadzi hodowlę koni wyścigowych pełnych krwi angielskiej. Włocławianin dementuje jednak plotki o wysokiej wygranej na Służewcu. Na swoim twiterowym profilu po raz kolejny poinformował o tym dziennikarz.
Niestety, mimo wielu prób z samym Jerzym Engelem nie udało nam się skontaktować.
Jerzy Engel urodził się 6 października we Włocławku. W latach 2000-2002 prowadził reprezentację Polski, z którą zaprezentował się na Mistrzostwach Świata w Korei i Japonii. Jako piłkarz, występował we włocławskich klubach: w Junaku i Kujawiaku Włocławek.
Jaaja15:00, 23.11.2017
2 0
150 tyś to setki tysięcy? Czy dziesiątki tysięcy? 15:00, 23.11.2017
AgentBolek16:12, 23.11.2017
1 0
Taaaaaaa ... Wygral ... tak samo jak agent bolek w totolotka ... Idioci sie skladaja na permie dla takich jak ONI ... !!!
https://www.youtube.com/watch?v=BTwO2NA2lYI 16:12, 23.11.2017