Zamknij

Taki był finał poszukiwań nietypowego zbiega! Wiemy, co stało się z kangurem-uciekinierem z Zielonej Szkoły w Gorniu

13:06, 07.07.2020 M.O. Aktualizacja: 12:26, 08.07.2020
Skomentuj Kangur-uciekinier po akcji poszukiwawczej szczęśliwie wrócił do domu fot. nadesłane / depositphotos.com Kangur-uciekinier po akcji poszukiwawczej szczęśliwie wrócił do domu fot. nadesłane / depositphotos.com

Poszukiwania uciekiniera z Zielonej Szkoły w Goreniu Dużym zakończone. Kangur cały i zdrowy wrócił do domu. Wiemy, jak doszło do zatrzymania zbiega.

Przypomnijmy, 23 czerwca (wtorek) jeden z leśniczych jadąc nocą przez las ze Skrzynek do Dobiegniewa zauważył dziwne zwierzę. 

- Przystanął. W pierwszym momencie wydawało mu się, że to jakiś dziwny pies. Ale pies podskoczył, przysiadł na tylnych łapach, zaczął się zajmować sobą i przyglądać samochodowi. Leśniczy oniemiał.  Wszystkiego mógł się spodziewać, ale nie kangura we własnym lesie - tłumaczył wtedy Mieczysław Olewnik z Nadleśnictwa Włocławek. 

Ze spotkania z nietypowym gościem zostały zdjęcia i film dokumentujący jego obecność w lesie. 

[WIDEO]2006[/WIDEO]

Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania. Do Nadleśnictwa Włocławek spływało mnóstwo sygnałów dotyczących aktualnej lokalizacji zbiega. 

- Mieliśmy nawet informacje, że kangur był widziany w okolicach Nieszawy. Odległość jaką miał do pokonania i przeprawa przez Wisłę poddawała wątpliwość w wiarygodność tych doniesień - dodawał.  

Na szczęście akcja poszukiwawcza zakończyła się sukcesem i kangur wrócił do domu. Uciekinier został złapany wczoraj (6 lipca) trzy kilometry od Gostynina. 

- Wczoraj rano rozdzwoniły się telefony z informacją o lokalizacji naszego zbiega. Najważniejszą pracę wykonaliśmy telefonicznie. Przekazywaliśmy informacje o miejscu pobytu kangura między leśnikami, a naszymi pracownikami, którzy byli przygotowani do złapania kangura. Byli wyposażeni w specjalną klatkę, żeby tego kangura złapać - mówi zastępca dyrektora Zielonej Szkoły w Goreniu Dużym Zofia Rempalska. 

Kangur wpadł w zasadzkę przygotowaną przez leśniczych z Nadleśnictwa Gostynin i pracowników Zielonej Szkoły w Goreniu. W akcji schwytania zbiega brało udział osiem osób

- Jeden z naszych pracowników chwycił kangura za ogon i już nie puścił. Miał już doświadczenie w chwytaniu kangurów, chociażby przenosząc zwierzęta z boksu do boksu. Pracownik został podrapany, przewrócił się, jest lekko poobijany, ale szczęśliwy - dodaje dyrektor Rempalska. 

Roślinożerny kangur doskonale dawał sobie radę na wolności. Nie narzekał na brak pożywienia. Zagrażały mu jednak przebywające na tamtym terenie duże drapieżniki takie jak wilk czy ryś.

 - Czuł się dobrze w naszych lasach, poznał teren. Niektórzy twierdzą, że podczas biegu, ucieczki mógł być szybszy niż sarny. Można powiedzieć, że praktycznie zaaklimatyzował się w lesie - tłumaczył Mieczysław Olewnik z Nadleśnictwa Włocławek. 

Potwierdza to zastępca dyrektora Zielonej Szkoły w Goreniu Dużym Zofia Rempalska, która mówi, że kangur jest w znakomitej kondycji fizycznej.

- Zaczął walkę o dominację w grupie i musiał zostać natychmiast odizolowany - dodaje. 

(M.O.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

TankersiAK81TankersiAK81

3 2

🙄🤔To udowadnia że zwierzęta takie jak Właśnie ten przypadek kangura potrafi żyć także na innych terenach poza Australią... 13:43, 07.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Do czasu! Do czasu!

1 0

Jak najbardziej. Ilość pożywienia w naszych lasach jest znacznie wyższa niż w naturalnym środowisku tego zwierzaka ale niestety tylko latem. Nie wiem jak by sobie poradził kiedy temperatura spadła by grubo poniżej zera a dookoła charakterystyczna łysość krzaczorów jak to u nas zimą. 16:38, 07.07.2020


reo

SpekulantSpekulant

4 2

W sumie to szkoda kangurka ...bo wrócił do więzienia. 13:50, 07.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarcusMarcus

2 0

Zaczął walkę o dominację.
Teraz będzie GIT-em. 14:04, 07.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RR

4 0

Kamień z serca... 14:22, 07.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%