Możesz spełnić marzenie chorego 13-latka spod Włocławka! Potrzeba już tak niewiele...

Mimo swojej choroby chce być aktywny i wziąć udział w triathlonie. Potrzebuje jednak specjalistycznego wózka. Bez tego marzenia 13-letniego Arona ze Szpetala Górnego legną w gruzach. 

Aron ma już 13 lat, ale nie wie czym jest beztroskie dzieciństwo. Od najmłodszych lat trwa walka o jego sprawność.

- Kiedy pojawiła się straszliwa diagnoza byłam w szoku. U synka stwierdzono mózgowe porażenie dziecięce (postać spastyczna czterokończynowa) i wzmożone napięcie mięśniowe. Już wtedy zdawałam sobie sprawę, że Aron będzie całkowicie zależny od pomocy drugiej osoby i będzie poruszał się jedynie na wózku - informuje mama chłopca. 

Jest całkowicie zależny od drugiej osoby - nie chodzi i nie siedzi samodzielnie. 

Szybko rozpoczęła się terapia i rehabilitacja pod okiem specjalistów (rehabilitacja ruchowa, manualna, masaż, logopedia, zajęcia z pedagogiem i psychologiem, hipoterapia, basen)

Aron, mimo wszelkich przeciwności, barier i ograniczeń narzucanych przez rzeczywistość stara się prowadzić aktywne życie. Chłopiec wraz z Łukaszem Malaczewskim ma wziąć udział w triathlonie. Wydarzenia ma odbyć się w maju w Bydgoszczy.

- Będą razem biegli, jechali na rowerze i płynęli. To ogromne wyzwanie, ale wiem, że Aronowi bardzo zależy na tym wydarzeniu, więc wspieram go najlepiej, jak tylko potrafię - tłumaczy kobieta. 

Na drodze stoi tylko jedna przeszkoda. Aron potrzebuje specjalnego wózka do biegania, który może służyć także jako przyczepka rowerowa. Kobieta sama wychowuje syna i nie jestem w stanie pokryć kosztów takiego wózka, a wszelkie pieniądze, jak mówi, przeznacza na rehabilitację syna. Wózek ten pomoże także w codziennym życiu chłopca i jego matki. 

Kwota, jaka jest potrzebna na zakup to 12235 zł. Obecnie licznik wskazuje nieco ponad 10500 zł, do uzbierania pozostało ok. 1700 zł. Pomożesz i wesprzesz zbiórkę?

Możesz to zrobić TUTAJ.